Sztuczna inteligencja jako nowy “megatrend”

Sztuczna inteligencja (z ang. artificial intelligence) to już nowy „megatrend” na rynkach akcji. Może ona spowodować dużą falę produktywności w całej gospodarce. Sama w sobie nie jest niczym nowym. Ostatni szał to w głównej mierze wzrost popularności aplikacji ChatGPT. Jaka zatem czeka przyszłość indeksu Nasdaq?

Dzięki nowej aplikacji, sztuczna inteligencja stała się namacalna dla wielu osób. Użytkownicy mogą zadawać jej pytania i wydawać polecenia ustnie. W konsekwencji otrzymują dostosowane odpowiedzi (nie zawsze idealne), które przypominają te udzielane przez prawdziwych ludzi. Po zaledwie dwóch miesiącach ChatGPT zyskał 100 mln użytkowników. To znacznie więcej w porównaniu do innych, wydawałoby się bardzo popularnych aplikacji. Dalszy rozwój AI rozbudza zmysły inwestorów. Ekscytacja nowymi możliwościami jest coraz większa. Kapitalizacja rynkowa firm związanych z tym sektorem bardzo szybko rośnie.

AI to ogromne możliwości dla gospodarek Zachodu. Zwiększa ona produktywność. Staje się to jasne, gdy spojrzymy na wzrost wydajności amerykańskiej gospodarki od 1900 roku. Wynalezienie silnika elektrycznego czy pierwszych komputerów osobistych miał opóźniony wpływ na ogólny potencjał gospodarczy. W tym wypadku pewne analogie będzie można zaobserwować w przyszłości.

Wykorzystanie sztucznej inteligencji będzie wymuszać radykalne zmiany w działaniach firm. To będzie wymagać czasu. Zapewnienie pracownikom dostępu do aplikacji nie wystarczy. Technologia AI musi być zintegrowana z ładem korporacyjnym IT, czyli zbiorem zasad, które opisują procesy, procedury i zasady IT w danej firmie. Pracownicy będą musieli być przeszkoleni a klienci musza przyzwyczaić się do obsługi cyfrowej. To wieloletnie projekty.

Pamiętajmy, że istnieją zawody, gdzie AI może być wykorzystywana w mniejszym stopniu (nauczyciele, służba medyczna, ratownicy, rzemieślnicy, artyści). Pewne stanowiska z czasem zostaną w dużej mierze zastąpione przez AI (np. urzędnicy).

Od początku roku spółki z sektora AI dynamicznie zyskują. Microsoft jest wyżej o ponad 42 proc. a Alphabet Inc urósł o ponad 36 proc. Nieco lepiej radzi sobie Amazon (+52 proc.). Nvidia, ze stopą zwrotu YTD na poziomie ponad 180 proc., zajmuje wysokie miejsce. Jeszcze lepiej radzi sobie spółka C3.ai, która od stycznia urosła o blisko 250 proc. Na razie nie powala stopa zwrotu Micron Technology, która jest na poziomie 22 proc. (YTD). Oczywiście zestawienie tego wyniku do innych aktywów może robić wrażenie, ale w tym wypadku porównania mają miejsce do tych najlepszych z branży.

Wzrosty indeksu Nasdaq w pierwszej połowie 2023 roku to zasługa w dużej mierze właśnie tego rodzaju „papierów”. Wyrównanie historycznych szczytów w przyszłości wydaje się być czymś oczywistym. Do poziomu ATH brakuje około 1700 pkt. Od stycznia indeks urósł o ok. 4700 pkt. więc ta brakująca odległość nie wydaje się być aż tak olbrzymia. Spoglądając jednak na wykres widać, że wzrosty w ostatnim czasie nieco zmniejszyły swoją dynamikę. Doświadczenie podpowiada mi, że coraz mocniej zbliża się korekta tych kilkumiesięcznych zwyżek, co spowoduje po części oczyszczenie rynku i stworzy szansę dla nowych inwestorów na podłączenie się do panującego trendu.

Łukasz Zembik Oanda TMS Brokers