Trwa ucieczka pieniędzy za ocean

Trwa ucieczka pieniędzy na drugą stronę Atlantyku. Powodem są kolejne dobre odczyty danych. W piątek były to: Raport Uniwersytetu Michigan oraz (co równie ważne) rewelacyjne dane z kanadyjskiego rynku pracy.

Dolar dalej się umacnia

W piątek poznaliśmy dane z Raportu Uniwersytetu Michigan. Jak na indeks koniunktury ma on ostatnimi czasy bardzo wysokie wskazania. Nie inaczej było w poprzedni piątek. Rezultat 66,4 pkt to nie tylko najwyższy rezultat od stycznia 2022 roku, ale również 1,4 pkt powyżej oczekiwań. To, co odróżnia badania z Raportu Uniwersytetu Michigan od typowych badań indeksów PMI, jest grupa badana. PMI bada menedżerów odpowiedzialnych za zamówienia. Z kolei na Uniwersytecie badają gospodarstwa domowe. Te, jak widać, są znacznie bardziej optymistyczne od kupujących dla firm. Rynek wyraźnie lubi ten optymizm, bo dolar zameldował się na najwyższych poziomach względem euro od początku stycznia.

Kanada pozazdrościła Amerykanom danych z rynku pracy

Piątkowe dane z Kanady spowodowały sporo zamieszania. Powodem nie był odczyt bezrobocia. To utrzymało się na poziomie 5% pomimo oczekiwanego wzrostu do 5,1%. Ważniejsze były zmiany zatrudnienia. Wzrosło ono o 150 tysięcy, oczekiwano wyniku niemal 10-krotnie niższego. Co ważne, większość miejsc powstała na pełny etat. Rynki zareagowały nagłym zainteresowaniem dolarem kanadyjskim. O sile tego ruchu najlepiej świadczy fakt, że w ciągu kilku godzin od publikacji waluta Kanady podskoczyła z 3,30 zł na 3,35zł.

Problemy na Słowacji

Wpływ Słowacji na walutę euro jest (powiedzmy to sobie wprost) minimalny. W rezultacie piątkowe dane mówiące o spadku produkcji przemysłowej o imponujące 13% nie spowodowały dużego zamieszania. Tym bardziej że odnosiły się do dobrego grudnia 2021. Nie zmienia to faktu, że jest to bardzo zły sygnał dla polskiej waluty. Wśród naszych sąsiadów mamy bowiem coraz gorszych partnerów handlowych. Rosja obłożona słusznymi sankcjami. Białoruś, która w sumie najwięcej zyskuje na ten inwazji, bo przez nią pomimo ostatniej farsy wyborczej nie jest głównym złym w regionie. Do tego problemy gospodarcze wywołane wojną na Ukrainie i teraz słabość Słowacji.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat