W polityce monetarnej bez zmian

Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat

Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe pozostały bez zmian. Teraz czekamy na konferencję prezesa NBP. Amerykanie pokazali dobre dane z raportu ADP na temat miejsc pracy, a niemiecki przemysł znów łapie zadyszkę.

Rada nie zaskakuje

Wczorajsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie zaskoczyło. Decyzja o braku zmian stóp procentowych została opublikowana około godziny 15:30. Rynki jednak zdecydowanie bardziej czekają na dzisiejszą konferencję prezesa NBP. Rozpocznie się ona o godzinie 15:00 i biorąc pod uwagę, że sierpniowe posiedzenie jest niedecyzyjne, można ją w pewnym sensie traktować już jako zapowiedź na wrzesień. Dlatego właśnie analitycy uważają ją za istotną, mimo że stopy procentowe od wielu miesięcy stoją w miejscu. Co ciekawe, inwestorzy wyraźnie zakładali sygnał do obniżki stóp procentowych, bo złoty w ostatnich dniach bardzo silnie tracił. We wtorek byliśmy świadkami odbicia na EURPLN od okolic 4,42 zł, natomiast wczoraj na chwilę kurs wystrzelił powyżej 4,50 zł.

Dobre dane z USA

Wczorajsze dane z amerykańskiego rynku pracy bardzo pozytywnie zaskoczyły rynki. Mowa tutaj szczególnie o raporcie ADP na temat zatrudnienia, który niespodziewanie pokazał 497 tysięcy miejsc pracy. Oczekiwano mniej niż połowy tej liczby. Ostatni raz tak duży przyrost miał miejsce półtora roku temu w grudniu 2021 roku. Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych z kolei trafiły bardzo blisko oczekiwań. W rezultacie skoro powstało wyraźnie więcej miejsc pracy, a bezrobotnych nie przybywa, jest to bardzo dobra prognoza przed dzisiejszym odczytem stopy bezrobocia. Po samych danych dolar przez chwilę testował kilkutygodniowe maksima względem euro, ale szybko wrócił do poprzednich poziomów. Dzisiejsze dane z rynku pracy mogą jednak wybić go z obecnego marazmu.

Słabsze sygnały z niemieckiego przemysłu

Pomimo opublikowanych wczoraj lepszych od oczekiwań danych na temat zamówień w niemieckim przemyśle dzisiejsze dane o wzroście produkcji przemysłowej znów zawiodły. Analitycy oczekiwali braku zmian w ujęciu miesięcznym, mieliśmy jednak spadek o kolejne 0,2%. W rezultacie w skali roku niemiecki przemysł kurczy się o 2,7%. Jest to słaby prognostyk na przyszłość w momencie, kiedy główna lokomotywa Unii Europejskiej ma wyraźne problemy. Z drugiej strony wiele indeksów wskazuje na możliwość nadejścia spowolnienia gospodarczego. Wysoka inflacja i rosnące stopy procentowe to nie jest coś, co gospodarki lubią.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:30 – USA – dane z rynku pracy,
15:00 – Polska – konferencja prezesa NBP.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat