Wall Street wysoko, ropa rośnie, gorąco na bitcoinie

Wall Street wciąż jest wysoko. Główne indeksy zyskały w ostatnich dniach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq100 znajdują się ponownie w obrębie rekordowych poziomów. Dolar ostatecznie stracił lekko po zanotowaniu dobrego pierwszego tygodnia nowego roku. Rentowności amerykańskich obligacji 2 letnich znalazły się najniżej od maja 2023 roku. Rynek wciąż wierzy, że Fed obniży stopy procentowe w marcu, mimo, że proces dojścia inflacji do celu będzie długotrwały i mozolny. Napięcia na Bliskim Wschodzie powodują, że ropa naftowa odnotowuje drugi z rzędu wzrostowy tydzień. Gorąco jest na bitcoinie. SEC w końcu zatwierdził pierwszego spotowego ETF-a.

Kluczowe dane, które poznaliśmy w czwartek, wskazały wciąż wysoką dynamikę wzrostu cen w USA w ujęciu miesięcznym (0,3 proc.). Wskaźnik zasadniczych CPI w relacji rok do roku urósł do 3,4 proc. czyli bardziej niż oczekiwano. Bazowa miara jednak wpisał się w trend spadkowy i obniżyła się z 4,0 proc. do 3,9 proc. Dane na temat cen producentów pokazały jednak dużo bardziej postępujący spadek inflacji. W tym przypadku wskaźniki PPI uplasowały się poniżej konsensusu, na co mocno zareagował rynek długu w USA (spadek rentowności) a dolar osłabił się. Inwestorzy zatem w piątkowych liczba zobaczyli potwierdzenie tego, że scenariusz szybkich obniżek stóp w USA jest jak najbardziej realny.

Ropa naftowa w końcu „wyrwała się” z kanału spadkowego. Początek tygodnia był negatywny, ponieważ w niedzielę Saudi Aramco obniżyła ceny ropy Arab Light we wszystkich regionach. Argumentowano tę decyzję niskimi cenami na globalnych rynkach oraz zwiększoną produkcją krajów spoza OPEC. Cena na koniec tygodnia jest jednak zdecydowanie wyżej. To m.in. efekt kolejne eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. USA oraz Wielka Brytania zdecydowały się na atak na cele Huti w Jemenie. Wydarzenia te zwiększają obawy rynku, że wojna między Izraelem a Hamasem przerodzi się w szerszy konflikt, który może odcisnąć piętno na dostawach ropy z regionu. Dotyczy to głównie te transporty, które przechodzą przez cieśninę Ormuz. Jest ona bowiem strategicznym miejscem na handlowej mapie świata. Silna zwyżka cen może wynikać z faktu, że przez Ormuz przepływa mniej więcej 20 mln baryłek tego surowca dziennie. Pojawiają się opinie, że w przypadku wstrzymania przepływów przez nią lub w momencie mocnego ograniczenia transportu, szok cenowy na rynku może być większy niż ten z lat 70-tych ubiegłego wieku czy ten obserwowany po wybuchu wojny w Ukrainie. Notowania surowca opuściły kanał trendu spadkowego, co przynajmniej w teorii wskazuje na kontynuację zwyżek.

ETF spot na bitcoin w USA jest już dostępny. Nowy instrument uruchomiony m.in. przez Grayscale odnotowała 2,3 mld USD wolumenu obrotu w pierwszym dniu notowań na nowojorskiej giełdzie. Zatwierdzenie może okazać się przełomowym wydarzeniem w przyjęciu kryptowaluty przez główny nurt finansów, ponieważ struktura ETF daje instytucjom i doradcom finansowym znany i regulowany sposób kupowania ekspozycji na bitcoin. Cena głównej kryptowaluty wyznaczyła w ostatnich dniach nowy, wielomiesięczny szczyt i osiągnęła wartość prawie 49 tys. dolarów. Panujący trend wzrostowy jest silny i niezaprzeczalny. Co prawda jeden temat, który napędzał kupujących w ostatnich miesiącach w pewnym stopniu się zmaterializował, ale przed nami kolejny o nazwie „halving”, który może wciąż napędzać wycenę wirtualnej waluty.

Łukasz Zembik Onada TMS Brokers