Wzmocnienie dolara ochłodziło nastroje względem złotego

Kolejny kraj w regionie decyduje się na podwyżkę stóp procentowych. Silniejszy dolar przyczynił się do osłabienia złotego. Nominalnie kurs EURPLN powrócił powyżej 4,17 zaś USDPLN przełamał opór na 3,49 przy spadku EURUSD chwilowo do 1,195.

Rynek stopy procentowej

W poniedziałek zmienność na rynku stopy procentowej pozostała niska, na co wpływała ograniczona istotność publikowanych danych. Największą uwagę przyciągał odczyt danych o zamówieniach w niemieckim przemyśle, które spadły w listopadzie 2017 roku o 0,4% m/m wobec oczekiwań na wzrost o 0,5% (poprzednio: 0,7%). Dane te jednak nie powinny sugerować spowolnienia wzrostu w strefie euro, gdyż grudniowy wskaźnik nastrojów ekonomicznych wzrósł do 116,0 pkt z 114,6 w listopadzie (konsensus: 114,8). Na początku tygodnia rentowności europejskich obligacji nieznacznie spadały, na co wpływ mógł mieć spadek oczekiwań inflacyjnych konsumentów. Dodatkowo publikacja minutes z ostatniego posiedzenia Europejskie Banku Centralnego, nie powinna przynieść bardziej jastrzębiego tonu płynącego ze strony władz monetarnych, które nadal nie są przekonane, że inflacja trwale zmierza w stronę celu.

Po spadkach rentowności z początku roku, polski rynek pozostawał spokojny na początku bieżącego tygodnia. Głównym wydarzeniem dla uczestników rynku długu będzie rozpoczynające się dzisiaj dwudniowe spotkanie Rady Polityki Pieniężnej. Rada prawdopodobnie utrzyma swoje gołębie nastawienie, prezentowane podczas poprzednich konferencji prasowej. Zbieżne z takim stanowiskiem są ostatnie dane inflacyjne, które według szybkiego szacunku GUS pokazały spowolnienie wzrostu cen do 2,0% r/r w grudniu wobec 2,5% w listopadzie.

W odróżnieniu od RPP, która zakłada możliwość utrzymania stóp procentowych bez zmian nawet do końca tego roku, na podwyżkę kosztu pieniądza zdecydowały się władze monetarne w Rumunii. Narodowy Bank Rumunii podniósł w poniedziałek główną stopę procentową o 25pb z 1,75% do 2%, argumentując ten krok oczekiwanym wzrostem inflacji powyżej celu inflacyjnego w pierwszej połowie 2018 roku. Rumuńskie władz monetarne są drugimi, po Narodowym Banku Czech, z grupy krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które zdecydowały się w ostatnim czasie na podwyżkę stóp procentowych. Wciąż na najbardziej gołębim stanowisku stoi Narodowy Bank Węgier, który kontynuuje stosowanie niestandardowych metod łagodzenia polityki pieniężnej.  stopy procentoweAutor: Arkadiusz Trzciołek, PKO Bank Polski

Rynek walutowy

Poniedziałkowa sesja na rynku walutowym przyniosła spadek kursu EURUSD chwilowo nawet do 1,195 co sprowokowało wzrost notowań pary EURPLN do ponad 4,174 a USDPLN momentami powyżej 3,49. Już z rana impuls do zmian dała publikacja zaskakująco słabych danych z Niemiec. Zamiast prognozowanego wzrostu o 0,7% m/m w listopadzie niemieckie zamówienia spadły o 0,4%. Wówczas inwestorzy dodatkowo mieli jeszcze w pamięci weekendowe wypowiedzi prezesa oddziału Fed w San Francisco Johna Williamsa (głosującego członka FOMC), w ocenie którego Rezerwa Federalna powinna podwyższyć stopy trzykrotnie w 2018 roku, biorąc pod uwagę, że gospodarka, która już jest w dobrej kondycji, otrzyma dodatkowe wsparcie za sprawą obniżki podatków. Co więcej, pomimo braku presji inflacyjnej, Loretta Mester z Cleveland (głosujący w tym roku w FOMC jastrząb) dała do zrozumienia, że poparłaby nawet scenariusz czterech podwyżek stóp.

Chwilowo przecenę euro do dolara powstrzymały pozytywne doniesienia polityczne z Niemiec i ekonomiczne ze strefy euro. Ostatnie rozmowy optymistycznie nastawionej kanclerz Angeli Merkel z członkami partii SPD, którzy wyrażają gotowość do ponownego zawiązania „wielkiej koalicji” podbudowały szanse na polityczną stabilność kluczowego członka strefy euro. Perspektywa utrzymania ciągłości rządów w Niemczech wyraźnie zmniejsza bowiem szanse na konieczność rozpisania nowych wyborów, a co za tym idzie wspiera euro. Na korzyść wspólnej waluty przemawiały też raporty gospodarcze wskazujące, że pod koniec 2017 roku gospodarka wspólnoty nabrała jeszcze większego rozpędu, choć oczekiwania inflacyjne pozostały niskie. Wskaźnik nastrojów ekonomicznych w całej gospodarce wzrósł z 114,6 do 116,0, co znacznie przewyższało prognozę rynkową na poziomie 114,8 i postawiło wskaźnik ESI na najwyższym poziomie od października 2000 roku. Pomimo oznak silnego wzrostu w strefie euro, 12-miesięczne oczekiwania inflacyjne konsumentów spadły w grudniu do poziomu najniższego od czterech miesięcy i wskazują na możliwy, jedynie nieco ponad 1% wzrost inflacji bazowej. Choć dane sugerują wyraźny wzrost PKB strefy euro w tym roku, nie wydaje się, aby skłoniły EBC do zmiany gołębiego stanowiska, chociażby ze względu na utrzymujący się brak wyraźnej presji inflacyjnej w gospodarce.

Protokół z grudniowego posiedzenia EBC opublikowany zostanie w czwartek. Miesiąc temu Rada banku centralnego strefy euro m.in. utrzymała zapis forward guidance dot. długiego okresu stabilizacji stóp procentowych, podtrzymała możliwość dalszego wydłużenia programu skupu aktywów oraz utrzymała asymetryczny bilans ryzyka dla perspektyw programu QE podczas jego trwania. Jednocześnie wyraźnie podwyższona została ścieżka wzrostu gospodarczego, przy jedynie niewielkiej korekcie w górę prognoz dla inflacji. Wówczas, wynik grudniowego posiedzenia EBC euro przyjęło dość neutralnie, nie zwierał on bowiem żadnych, nowych wskazówek dot. polityki monetarnej strefy euro.

W poniedziałek, w ciągu dnia przecena euro do dolara powróciła, co jeszcze bardziej negatywnie odbiło się na wycenia złotego. Najwyraźniej inwestorzy postanowili dalej realizować zyski po ostatnich zwyżkach wspólnej waluty, pomimo że nadal pozostają optymistyczni odnośnie kondycji gospodarki strefy euro. Z przeprowadzonego wczoraj sondażu wynika bowiem, że gospodarka strefy euro zamknęła 2017 rok najsilniejszym wzrostem od prawie siedmiu lat, napędzanym przyspieszeniem w usługach i działalności produkcyjnej we wszystkich głównych gospodarkach wspólnoty.

Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie decyzje RPP. Nie oczekuje się żadnych istotnych zmian w komunikacie po posiedzeniu. Jest mocno prawdopodobne, że Rada podtrzyma ocenę, że „obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną”. Jak już wcześniej wspominaliśmy w naszych raportach utrzymaniu gołębiej postawy Rady sprzyja grudniowy spadek inflacji CPI do 2,0% z 2,5% zanotowanego miesiąc wcześniej. Cały pierwszy 1Q2018 będzie najprawdopodobniej z inflacją poniżej celu NBP, co powinno wspierać osłabienie złotego wobec euro w kolejnych miesiącach bieżącego kwartału.Autor: Joanna Bachert, PKO Bank Polski