Złotego dopadła realizacja zysków

Krzysztof Pawlak - dealer walutowy Internetowykantor.pl i Walutomat.pl

Oczekiwania korekta na parach złotowych. Mimo to sentyment na rynkach wschodzących pozostaje nadal dobry. Główne ryzyko to w tym momencie większa przecena na rynku akcyjnym w USA. Za rogiem czai się jednak możliwy większy problem a więc wybory we Włoszech. W sondażach bowiem prowadzi eurosceptyczna partia komika i satyryka. Są jednak małe szanse na stworzenie koalicji rządzącej. Dolar odzyskuje nieco wigoru po słabym początku roku. Rekonstrukcja w rządzie Theresy May.

Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 22.11.2017-08.01.2018

Para walutowa EUR/PLN CHF/PLN USD/PLN GBP/PLN
Minimum 4,1418 3,5210 3,4310 4,6523
Maksimum 4,2230 3,6250 3,5913 4,8200

 

EUR/PLN

euro 08.01Na EUR/PLN doszło do oczekiwanej korekty. Nie oznacza to, że sentyment na rynkach wschodzących się popsuł. Od początku roku trwa on niezmiennie. Tyle tylko, że para EUR/PLN była liderem wyprzedania więc była pierwszym wyborem przez inwestorów do zrealizowania swoich zysków. W końcu zaliczyliśmy dynamiczny spadek z okolic 4,21. Dzisiaj krajowa waluta pozostaje jedną z najsłabszych w koszyku EM FX. Słabości krajowej waluty mógł się też przyłożyć mocniejszy dolar na rynkach światowych. Do tego rynkowi gracze spodziewają się kolejnego gołębiego wydźwięku RPP w środę. A trzeba przyznać, że członkowie władz monetarnych optujący za pozostawieniem stóp w Polsce na obecnym poziomie aż do końca roku 2018 dostali solidny argument. Inflacja w Polsce powróciła do 2,0% r/r. Tym samym i jastrzębie głosy pozostaną nieco słabsze. Stąd korekta może nieco się przedłużyć. Ale póki co nie ma się co spodziewać ruchu ponad 4,20. Musiał by się wyraźnie popsuć klimat inwestycyjny na rynkach. W postaci choćby sporej przeceny na rynku giełdowym w USA. Oporem pozostanie linia trendu spadkowego w okolicy 4,17. Wsparciem będzie ostatnie minimum.

CHF/PLN

Również CHF/PLN nie obronił się przed korektą. Na złotym mamy realizację zysków także krajowa waluta słabnie na wszystkich głównych parach walutowych. Obecnie nawet doszło do przebicia linii trendu spadkowego. Nie ma co jednak jeszcze wyciągać daleko idących wniosków. Jeśli sentyment na rynkach będzie się utrzymywał to CHF/PLN może wrócić do spadków. Skorelowany z nim EUR/CHF póki co jednak spada co daje do zrozumienia, że frank jest nieco mocniejszy. Może to być pokłosie wzrostu nieco ryzyka politycznego w Europie. Chodzi o wybory we Włoszech, które odbędą się 4 marca. Póki co w sondażach prowadzi eurosceptyczny Ruch Pięciu Gwiazd.  Swój manifest ogłosiła też Partia Prawicowa byłego premiera Berlusconiego. Poza obniżeniem podatków i zmniejszeniem imigracji nie było jednak nic mowy o wyjściu ze strefy euro. Co nie zmienia faktu, że przed samymi wyborami może być nieco nerwowo. A wtedy bezpieczne przystanie jak frank mogą zyskiwać.

USD/PLN

USD/PLN również jest kilka groszy wyżej niż pod koniec tygodnia. Teoretycznie dane z piątku nie były dobre dla dolara. Raport z rynku pracy wypadł blado. Początkowo więc dolar tracił na szerokim rynku, końcówka dnia to jednak odwrócenie sytuacji. Dzisiaj również amerykańska waluta pozostaje mocniejsza, EUR/USD zszedł poniżej 1,20. Inwestorzy widocznie stwierdzili, że wszystko co najgorsze jest już w cenach. Tyle tylko, że wypowiedzi niektórych członków wskazują, że do 3 podwyżek stóp w 2018 roku może nie dojść jeśli inflacja nie ruszy z miejsca. A to jeszcze zdyskontowane nie jest. Nie mniej jednak korelacja waluty z przyszłą wyceną stóp w ostatnich tygodniach pozostawała słaba. Ruchy na głównej parze walutowej były chaotyczne nie poparte argumentami. Jeśli więc wrócimy do normalnej relacji to dolar może zyskać. Jestesmy bliscy oporu w okolicach 3,48 na USD/PLN. Jej pokonanie może wydłużyć nieco korektę. Sporo mogą namieszać też kolejne wystąpienia członków Fed więc warto je obserwować. Do tego w tym tygodniu mamy odczyty inflacyjne z Ameryki.

GBP/PLN

Korekta nie ominęła także GBP/PLN. Jesteśmy znów powyżej 4,70. I znów można mówić o realizacji ostatnich zysków na parze powiązanej ze złotym. Końcówka roku na funcie była dość spokojna. Można powiedzieć, że nastąpił lekki spokój w negocjacjach. Kolejna faza dopiero się rozpocznie. Dzisiaj pojawiła się informacja, że Theresa May w obliczu kolejnej rundy negocjacji zdecydowała się powołać nową radę ministrów. Gwarancja stabilności prawdopodobnie zostanie zachowana gdyż choćby na stanowisku ministra spraw zagranicznych czy Kanclerza Skarbu nie są planowane zmiany. Gdyby jednak doszło do spektakularnych zmian to funt znów może nieco stracić. jednak zmiany mogą skutkować niemożnością wypracowania konsensusu w drugiej fazie chyba najważniejszej fazie rozmów.

Póki co trend spadkowy został przełamany ale trzeba poczekać z wyciągnięciem ostatecznego wniosku choćby do końca tego tygodnia.

Krzysztof Pawlak – dealer walutowy w Internetowykantor.pl