Ceny paliw w Polsce spadły, w innych krajach pozostają wysokie

Obniżka podatku VAT zredukowała ceny benzyny w Polsce o 60-80 groszy na litrze. Jednak poza Polską trudno o niższe ceny paliwa z powodu wysokiej ceny ropy naftowej. Wczoraj przedstawiciele OPEC zdecydowali o niewielkim wzroście produkcji ropy, który w obecnej sytuacji nie przełoży się na spadek cen.

Zmiana podatku VAT z 23 na 8 proc. obniżyła ceny benzyny na polskich stacjach benzynowych o 60-80 groszy na litrze. Cena paliwa w Polsce wróciły do poziomu jaki obserwowaliśmy, gdy ropa kosztowała na świecie 40-50 dolarów za baryłkę. Teraz jednak ropa pozostaje znacznie droższa. A to oznacza, że poza Polską ceny paliwa pozostają wysokie. Widać to chociażby na stacjach przy granicy ze Słowacją czy Niemcami, gdzie tworzą się kolejki zagranicznych klientów. Warto też pamiętać, że obniżka VAT spowodowała skokowy spadek ceny paliwa, jednak dalej jego cena jest zależna od rynkowej ceny ropy. I gdy ropa będzie drożeć, ceny na stacjach będą rosnąć.

Wczoraj przedstawiciele państw OPEC Plus, na spotkaniu trwającym tylko 16 minut, postanowili o umiarkowanym wzroście produkcji ropy o 400 tys. baryłek dziennie. Jest to potwierdzenie planu, który został zatwierdzony w lipcu zeszłego roku. Wzrost produkcji ma nastąpić od przyszłego miesiąca. Jednak w ostatnim okresie organizacja zwykle nie wypełnia w pełni postawionych celów wzrostu wydobycia, stąd rzeczywisty wzrost produkcji może być niższy.

Obecnie cena ropy oscyluje w okolicach 90 dolarów, jest to poziom jakiego nie obserwowaliśmy od ostatniego cyklu wzrostu ceny z lat 2011-2014. Obecna decyzja OPEC o niewielkim zwiększaniu produkcji, prawdopodobnie nie zatrzyma dalszego wzrostu ceny surowca. Ropa jest droga z powodu silnego popytu na świecie i ograniczonej podaży. Inwestorzy wykorzystują także ropę, podobnie jak inne surowce, jako narzędzie zabezpieczenia przed wysoką inflacją.

Duże znacznie dla tego rynku mają także obawy związane sytuacją na linii Rosja-Ukraina. Ewentualna eskalacja mogłaby w szybkim tempie podbić ceny ropy do jeszcze wyższych poziomów. W takiej sytuacji OPEC byłby prawdopodobnie poddany sporej presji na wzrost wydobycia. Rosja jest jednak jednym z kluczowych członków OPEC Plus (jej przedstawiciel jest wiceprzewodniczącym organizacji), co nie pozostaje bez wpływu na decyzje grupy związane z Ukrainą. Przez ostatnie miesiące OPEC dość skutecznie opierał się presji USA i innych dużych konsumentów surowca na zwiększenie produkcji.

Paweł Majtkowski, analityk eToro na polskim rynku