Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski informuje o nadchodzących cyberatakach

Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski na antenie Radia Zet zapowiedział, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni Polska może stać się celem wzmożonych cyberataków, największych od 5 lat[1]. Te bardzo niepokojące informacje powinniśmy traktować z pełną powagą, ale również zachowując spokój i racjonalnie przygotowując się na możliwe konsekwencje.

Jak pokazują dane ESET[2], grupy cyberszpiegowskie sprzymierzone z Rosją coraz bardziej koncentrują się na Unii Europejskiej, stąd przewidywania o ich zwiększonej aktywności przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wydają się uzasadnione. Jak wspomniał Minister, przestępcy prawdopodobnie będą koncentrować się na dezinformacji i zakłócaniu pracy infrastruktury krytycznej.

Dezinformacja może bezpośrednio dotknąć każdego z nas, a więc w najbliższych tygodniach powinniśmy jeszcze uważniej weryfikować trafiające do nas przekazy i mieć 100% pewność o ich prawdziwości, zanim je powielimy. Przede wszystkim nie czytajmy informacji pochodzących z nieznanych nam portali, każdą niepokojącą czy szokującą wiadomość sprawdzajmy w kilku źródłach, zwracajmy uwagę na to, kim są autorzy tekstów i czy powołują się na wiarygodne źródła. Szczególnie z dużą dozą dystansu podchodźmy do wpisów i informacji pochodzących z social mediów, to tam bardzo często trafiają fake newsy, które rozchodzą się w ekspresowym tempie. Proponuję dwa razy przemyśleć sprawę zanim coś udostępnimy dalej.

Celem działań dezinformacyjnych jest wzbudzanie paniki i podsycanie konfliktów. Pamiętajmy o tym zawsze, kiedy zaglądamy na portale informacyjne, a przede wszystkim do mediów społecznościowych, i nie dajmy się zwieść.

Infrastruktura krytyczna to np. sieci wodociągowo-kanalizacyjne, elektrownie czy firmy telekomunikacyjne. Polskie służby i firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem stale śledzą próby ataków na te najważniejsze dla obywateli instytucje i powstrzymują je. Możemy jednak spodziewać się, że któraś z tych prób powiedzie się, co może oznaczać dla nas np. chwilowy brak dostępu do wody, prądu czy usług telekomunikacyjnych. Podstawową zasadą w takiej sytuacji jest niewpadanie w panikę i postępowanie zgodnie z oficjalnymi zaleceniami.

Pamiętajmy o tym, że wzmożenie cyberataków grup przestępczych powiązanych z Rosją trwa od dość dawna, bo od samego początku wojny w Ukrainie. Oznacza to, że osoby zajmujące się ochroną cyberprzestrzeni znają metody, które wykorzystują atakujący i w pewnym stopniu są w stanie przewidzieć ich działania. Prawda jest taka, że codziennie odpieramy wiele takich ataków.

W tej konfrontacji nie jesteśmy bezradni i z pewnością specjaliści do spraw cyberbezpieczeństwa będą działać tak, aby nie dopuścić do zakłóceń życia codziennego Polaków i Polek, ewentualnie zminimalizować je. To, co ważne w tym momencie, to współpraca i zachowanie racjonalnego myślenia przez nas wszystkich.

Komentarz Kamila Sadkowskiego, analityka laboratorium antywirusowego ESET

[1] https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/do-cyberataku-rosji-na-polsk%C4%99-zosta%C5%82y-2-tygodnie-minister-ujawnia-powodem-jest-wa%C5%BCna-data/ar-BB1mTXJ6?ocid=entnewsntp&pc=U531&cvid=d9cd9767666b421ee3a4309f536e5b2a&ei=38

[2] https://dagma.eu/storage/_common/blog/doc/APT_Activity_Report_Q4_2023-Q1_2024.pdf