Na koniec 2017 r. na rachunkach bankowych krajowych przedsiębiorców znajdowało się około 25,5 mld zł pochodzących od firm faktoringowych. Ta forma finansowania działalności systematycznie zyskuje na znaczeniu. Korzysta z niej już ponad 9 tys. podmiotów gospodarczych. Obroty firm faktoringowych zrzeszonych w Polskim Związku Faktorów w 2017 r. sięgnęły 185 mld zł. To o 16,7 proc. więcej niż przed rokiem. Najczęściej wybieraną przez przedsiębiorców formą finansowania staje się faktoring pełny.
Faktoring systematycznie zyskuje coraz większe uznanie wśród prowadzących działalność gospodarczą w Polsce. Ta forma finansowania na tle udzielanych krajowym przedsiębiorcom kredytów operacyjnych stanowi już prawie 20 proc. W ciagu ostatnich kilku lat udział ten zwiększył się dwukrotnie.
Usługa jest prosta i wygodna, a to dla prowadzących działalność gospodarczą jeden z priorytetów. Dzięki niej przedsiębiorcy uzyskują środki na finansowanie bieżących zobowiązań. Mogą więc rozwijać swoje firmy bez obaw o płynność.
Spis treści:
Faktoring odpowiada potrzebom firm
Z usług działających w Polsce spółek oferujących faktoring sko-rzystało w 2017 r. ponad 9 tys. podmiotów gospodarczych. To o 12,6 proc. więcej niż w poprzednim roku. Wystawiły one ponad 10 mln faktur przedstawionych krajowym faktorom do sfinansowania.
– Stajemy się dla polskich przedsię-biorców coraz ważniejszym partnerem. Nasza oferta umożliwia szybkie i proste zaspokojenie najpilniejszych potrzeb, związanych z wypłatami wynagrodzeń, pokrywaniem ubezpie-czenia społecznego, wypełnianiem obowiązków podatkowych. Dzięki naszemu finansowaniu przedsiębiorcy mogą je bez przeszkód zrealizować, pomimo długich terminów płatności wystawianych faktur. Takie właśnie korzyści daje faktoring, zaś przedsię-biorcy coraz częściej je dostrzegają – mówi Dariusz Steć, przewodniczący komitetu wykonawczego Polskiego Związku Faktorów.
Podmioty zrzeszone w Polskim Związku Faktorów w 2017 r. osiągnęły obroty przekraczające 185 mld zł, czyli o 16,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Obsługiwały zobowiązania pochodzące od ponad 250 tys. dłużników. Na każdego z nich przypadało średnio blisko 740 tys. zł należności.
Wykres 2. Obroty firm zrzeszonych w Polskim Związku Faktorów w 2017 r. (w mld zł)
Roztropni przedsiębiorcy wolą faktoring pełny
Najpopularniejszą formą faktoringu stał się faktoring pełny. Podmioty zrzeszone w PZF objęły w 2017 r. w jego ramach ponad 100 mln zł wierzytelności.
– Dla wielu przedsiębiorców korzystających z faktoringu szybki dostęp do środków na finansowanie bieżącej działalności to nie wszystko. Oczekują także ochrony przed ryzykiem braku zapłaty ze strony kontrahentów za dostarczone towary bądź usługi. Faktoring pełny zdejmuje z nich to ryzyko, stanowiąc bezcenną „poduszkę” finansową na wypadek nieprzewidzianych trudności handlowych – wyjaśnia Dariusz Steć.
Istotą tej formy finansowania jest przeniesienie ryzyka z klienta na faktora w sytuacji, gdy kontrahent mający zapłacić fakturę stanie się niewypłacalny. Wówczas to faktor będzie dochodzić roszczeń wynikających z należności i będzie o nie występować tylko i wyłącznie wobec dłużnika. To bardzo wygodne rozwiązanie z punktu widzenia przedsiębiorców.
– Zabezpieczeniem jest w tym przypadku polisa ubezpieczeniowa. Może to być polisa zawarta przez faktora, któremu przedsiębiorca powierza należności. Jeśli jednak sam wykupił ubezpieczenie już wcześniej, może ono także stanowić formę zabezpieczenia w faktoringu pełnym. Jest to więc elastyczny mix produktów finansowych – mówi Dariusz Steć.
Faktoring wspiera konkurencyjność
Z usług faktoringowych najczęściej korzystają firmy z branży spożywczej, chemicznej i metalowej. Ta forma finansowania pozwala im na zachowanie płynności przy wzmożonych operacjach handlowych. Umożliwia dynamiczny rozwój prowadzonej działalności, wzrost sprzedaży produktów i usług, a w ślad za tym – liczby i wartości wystawionych faktur.
Wykres 2.
Struktura obrotów firm zrzeszonych w PZF w 2017 r. w ujęciu sektorowym
W ujęciu sektorowym, najwięcej wierzytelności firmom faktoringowym powierzają przedsiębiorstwa: produkcyjne i dystrybucyjne. W ich przypadku utrzymanie płynności finansowej ma fundamentalne znaczenie, ponieważ umożliwia utrzymanie konkurencyjności.
– Producenci i dystrybutorzy działają w warunkach zmiennej koniunktury na rynku. Potrzebują większej puli środków do wykorzystania na bieżącą działalność. Dzięki nim mogą szybko i łatwo regulować własne zobowiązania. Mogą też udostępnić kontrahentom więcej czasu na zapłatę faktur. Sięgając po faktoring, podnoszą swoją konkurencyjność w sektorach, w których działają – wyjaśnia Dariusz Steć.
Faktoring – panaceum na zatory płatnicze
Jedną z najbardziej dotkliwych dla przedsiębiorców plag są zatory płatnicze. Dłuższe terminy płatności faktur ograniczają wystawiające je podmioty w terminowym regulowaniu zobowiązań wobec dostawców. Przedsiębiorca musi niekiedy czekać na płatność nawet 90 dni. W tym okresie często nie może uregulować należności wobec swoich dostawców. Jeśli kolejne powiązane w ten sposób podmioty staną wobec podobnego problemu, dochodzi do zatoru płatniczego.
Faktorzy doskonale znają ten problem. Dlatego w ich ofercie znaleźć można rozwiązania przeciwdziałające kumulowaniu się należności w łańcuchu dostawców.
– Jedna z ważniejszych korzyści dla klientów korzystających z faktoringu, jest to, że finansowanie udzielane jest im nie tylko od dnia wystawienia faktury do terminu wymaganej zapłaty, ale także po tym terminie. Może to być okres do 30, a nawet 45 dni po terminie wymagalności. Takie rozwiązanie pozwala przedsiębiorcom na realizacje swoich zobowiązań bez obawy, że w przypadku braku zapłaty w terminie faktury pojawi się problem z płynnością – podsumowuje Dariusz Steć.