Specjaliści coraz częściej szukają pracy w mediach społecznościowych

Popularność mediów społecznościowych stale rośnie, a wśród ich użytkowników są osoby w każdym wieku. Do pewnego czasu służyły głównie do rozrywki, dziś jednak coraz częściej pojawiają się na nich profile firm, które podejmują działania employer brandingowe i kontaktują się z potencjalnymi kandydatami. Pracodawcy pojawiają się również na coraz większej liczbie platform, poszerzając swoją aktywność o Instagram, Pinterest, a nawet TikTok. Tam bowiem każdego dnia loguje się wielu kandydatów. Według najnowszego badania Hays Poland, aż 75 proc. profesjonalistów korzysta z kanałów społecznościowych podczas poszukiwania pracy.

Zgodnie z raportem Hays Poland „Rynek pracy 2023. Półroczny przegląd trendów”, 3 na 4 pracodawców przewiduje trudności w pozyskiwaniu pracowników w najbliższym czasie. Aby ułatwić sobie dotarcie do potencjalnie zainteresowanych kandydatów, firmy poszerzają kanały poszukiwań, np. promując swoją markę w mediach społecznościowych. Coraz ambitniej podchodzą też do strategii komunikacji na platformach social media, inwestując w jakość publikowanych treści, jak i płatne metody poszerzania zasięgów. Część organizacji odważnie wychodzi również poza media o charakterze zawodowym, docierając do potencjalnych kandydatów w miejscach, które ci standardowo utożsamiają z rozrywką i życiem prywatnym.

Pracownicy też coraz częściej korzystają z mediów społecznościowych. Jak wynika z raportu DataReportal „Digital 2023: Poland”, użytkownicy social media stanowią 71 proc. pełnoletniej populacji Polski. Najnowsze badanie Hays Poland, przeprowadzone w okresie od lipca do sierpnia 2023 wśród blisko 1000 respondentów z różnych pokoleń pokazuje, że profesjonaliści chętnie korzystają z kanałów społecznościowych jako dodatkowego źródła ofert pracy oraz informacji o pracodawcach.

Czy wspierasz swoje poszukiwania pracy mediami społecznościowymi?

Tak 75%
Nie 25%

Źródło: badanie Hays Poland, lipiec-sierpień 2023

Już nie tylko portale pracy

Fakt, że aż 75 proc. specjalistów wspiera swoje poszukiwania pracy mediami społecznościowymi, jest bardzo dobrą informacją. Wskazuje bowiem na to, iż kandydaci chętnie korzystają z dostępności organizacji na różnych portalach, aby lepiej poznać rekrutującą firmę. Informacje zawarte w mediach społecznościowych stanowią dla nich uzupełnienie danych zawartych w ofercie pracy oraz na stronie firmy. Zyskują świadomość, jak wygląda codzienne życie w organizacji, jaka jest jej kultura oraz styl komunikacji – zarówno w publikowanych postach, jak również w interakcjach z osobami komentującymi zamieszczone treści.

Jednocześnie jest to duża korzyść dla pracodawców, ponieważ swoimi działaniami w social media zwiększają rozpoznawalność marki i precyzyjnie docierają do specjalistów, których chcieliby zatrudnić. Nie oznacza to jednak, że kandydaci całkowicie odchodzą od standardowych źródeł ogłoszeń pracodawców, takich jak portale pracy.

Wykorzystywanie przez firmy mediów społecznościowych do rekrutacji to zazwyczaj działanie ukierunkowane na określone grupy odbiorców. Dotyczy to osób, do których łatwiej dotrzeć w ten sposób, niż np. za pomocą stron kariery czy specjalistycznych forów. Portale pracy są i nadal będą wykorzystywane przez pracodawców oraz odwiedzane przez kandydatów – zauważa Elwira Policht, Recruitment Director w Hays Poland.

Róźne pokolenia = różne przyzwyczajenia?

Jak wynika z badania Hays, medium społecznościowym najczęściej wykorzystywanym do celów zawodowych pozostaje LinkedIn. Korzysta z niego 87 proc. specjalistów i menedżerów, deklarujących włączanie social media do strategii poszukiwania pracy. Na drugim miejscu znalazł się Facebook z 43 proc. wskazań, a na trzecim Instagram, z którego w celu znalezienia pracy korzysta co piąty respondent badania. Mniejszym zainteresowaniem kandydatów cieszy się TikTok (8 proc.), X, daw. Twitter (5 proc.) oraz Pinterest (4 proc.).

Media społecznościowe, z których korzystają kandydaci poszukujący pracy

LinkedIn 87%
Facebook 43%
Instagram 22%
TikTok 8%
X, daw. Twitter 5%
Pinterest 4%

Procenty nie sumują się do 100, ponieważ można było zaznaczyć kilka odpowiedzi
Źródło: badanie Hays Poland, lipiec-sierpień 2023

Do ciekawych wniosków prowadzi analiza odpowiedzi w podziale na pokolenia reprezentowane przez respondentów badania. Różnice występują zarówno w przypadku odsetków osób deklarujących korzystanie z mediów społecznościowych, jak i platform, którymi posługują się w celu znalezienia pracy.

Wyniki badania wskazują, iż największy odsetek osób wykorzystujących media społecznościowe do poszukiwań pracy występuje wśród przedstawicieli pokolenia Z (81 proc.). Najczęściej używają do tego celu LinkedIna (65 proc.), Facebooka (37 proc.) i Instagrama (29 proc.). Niektórzy respondenci sięgają również po kanały takie jak TikTok (11 proc.), X, daw. Twitter (6 proc.), a nawet Pinterest (4 proc.).

Co ciekawe, na drugim miejscu pod względem wykorzystania mediów społecznościowych w procesie poszukiwania pracy uplasowali się nie Millenialsi, lecz przedstawiciele pokolenia X (77 proc.). W tym przypadku zdecydowanie góruje LinkedIn (71 proc.), natomiast część kandydatów sięga również po Facebooka (26 proc.).

Otwarte na poszukiwanie pracy w social media są również osoby z pokolenia Y (71 proc.). Najczęściej wykorzystują LinkedIna (60 proc.), nie zamykając się jednak na Facebooka (30 proc.) czy Instagrama (11 proc.).

Znacznie bardziej zachowawcze w łączeniu mediów społecznościowych z poszukiwaniem pracy są osoby z pokolenia Baby Boomers. Na taki ruch decyduje się mniej niż połowa z nich, a jeśli już – to wykorzystują najczęściej LinkedIna (57 proc).

Najważniejsze jest dopasowanie strategii do odbiorców

Powyższe dane wskazują na to, że w przypadku każdej z grup, najpopularniejszym medium pozostaje LinkedIn. Ta platforma jest zatem bezpiecznym wyborem w przypadku większości rekrutacji. Natomiast pracodawcy za każdym razem powinni dokładnie analizować, czy wybrany kanał jest tym, w którym potencjalnie może poruszać się idealny kandydat. Co więcej, najodpowiedniejsza platforma z dużym prawdopodobieństwem będzie inna w zależności od profili stanowisk, obszaru specjalizacyjnego oraz tzw. poziomu seniority, na których w danym momencie koncentruje się organizacja.

Elwira Policht z Hays Poland wskazuje, że o ile LinkedIn może być najskuteczniejszym kanałem dotarcia do doświadczonych specjalistów, to może być mniej skuteczny w budowaniu rozpoznawalności marki pracodawcy wśród osób znajdujących się na początku kariery.

Dla przykładu, TikTok może okazać się świetnym narzędziem do komunikacji z młodymi osobami, m.in. uczniami, studentami i młodymi absolwentami. Dobrze odnajdują się oni w świecie cyfrowym i chętnie publikują swoje wirtualne CV w celu znalezienia pierwszej pracy. Popularność TikToka jest znacząca, bowiem szacuje się, że korzysta z niego już 1/3 Polaków w wieku produkcyjnym. Możemy się zatem spodziewać, że za jakiś czas firmy, które chcą być dla kandydatów pracodawcą pierwszego wyboru, jeszcze bardziej docenią potencjał nowych mediów – dodaje Elwira Policht.

Każdorazowo należy pamiętać o dokładnej analizie sylwetki idealnego kandydata – jego potencjalnych przyzwyczajeniach, potrzebach i zainteresowaniach. Wówczas wybranie odpowiedniej platformy do umieszczenia oferty pracy może pomóc skuteczniej i sprawniej przeprowadzić proces rekrutacyjny.

Blaski i cienie

Co tak naprawdę powoduje, że kandydaci decydują się na wykorzystywanie mediów społecznościowych w celu poszukiwania ofert pracy? Korzyści jest wiele. Dla 60 proc. respondentów to przede wszystkim możliwość zgłębienia większej liczby informacji o pracodawcach – ich działaniach, wartościach, możliwościach zawodowych.

Specjaliści dodają również, że dobrze jest po prostu mieć większy wybór (54 proc.). Jeżeli rekrutacja prowadzona na portalu pracy się nie powiedzie, zawsze jest szansa otrzymać zaproszenie na rozmowę od firmy, która umieściła ogłoszenie w nieco bardziej niszowych kanałach. Niemal połowa respondentów uważa również, że w social media można znaleźć wiele ciekawych ofert.

Co natomiast sprawia, że 1/4 kandydatów nie posiłkuje się mediami społecznościowymi, szukając pracy? Przede wszystkim – co zrozumiałe – chcą oddzielić swoją przestrzeń zawodową od tej związanej z rozrywką i życiem prywatnym (35 proc.). Niemal co trzecia osoba uważa również, że social media nie oferują tak ciekawych ofert pracy, jakie gwarantują inne platformy. Może to wynikać m.in. z faktu, iż media społecznościowe nie są jeszcze tak rozpowszechnionym źródłem ofert pracy lub ogłoszenia w nich zawarte i tak odsyłają do portali pracy oraz stron kariery firm.

    Dlaczego?
Czy wspierasz swoje poszukiwania pracy mediami społecznościowymi? Tak 60% Wiem więcej o pracodawcach
54% Lubię mieć więcej możliwości
46% Oferują dużo ciekawych ofert pracy
Nie 35% Nie chcę łączyć rozrywki z pracą
28% Nie ma tam ciekawych ofert pracy
22% Nie mam kont w social media

Trzy najczęściej wskazywane odpowiedzi.
Źródło: badanie Hays Poland, lipiec-sierpień 2023

Rekrutacje prowadzone w mediach społecznościowych to już standard na rynku globalnym i należy oczekiwać, że również w Polsce aktywność firm w mediach społecznościowych będzie rosła. Z perspektywy pracodawcy zdecydowanie warto być aktywnym w social media i otwierać się na nowe sposoby rekrutacji, które mogą skutecznie wesprzeć tradycyjne metody poszukiwania pracowników. Firmy, które przegapią ten moment i nie zaangażują się w komunikację z kandydatami za pośrednictwem social mediów, wkrótce mogą stracić przewagę konkurencyjną – szczególnie wśród najmłodszych pokoleń.