Więcej „czerwonych świateł” na drogach od 17 maja

Rządowe Centrum Legislacji opublikowało nowelizację kodeksu karnego, na mocy której od 17 maja wchodzą w życie nowe przepisy. Wiązać się to będzie przede wszystkim z surowymi karami dla piratów drogowych i nietrzeźwych kierowców. Kto zyska, kto straci ?

Każdy z uczestników w ruchu drogowym po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h straci prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Drakońskie kary czekają kierowców pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. W przypadku gdy zostaną złapani po raz pierwszy, utracą prawo jazdy na 3 do 15 lat, recydywiści – dożywotnio. Do tego dochodzą kary finansowe, kierowcy złapani po raz pierwszy zapłacą co najmniej 5 tys. zł, zaś recydywiści min.10 tys. zł. Eksperci oceniają, że najbardziej korzystnym rozwiązaniem w walce ze zwiększeniem bezpieczeństwa życia i zdrowia, może okazać się obowiązek montowania w autach blokady alkoholowej. Dotyczy to kierowców, którzy zostali już skazani za jazdę na „podwójnym gazie”.

Osoba wsiadająca do pojazdu poddaje się próbie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeżeli urządzenie pokaże przekroczenie dozwolonej wartości w Polsce wówczas nie będzie można uruchomić pojazdu. Sięgnę po przykłady z innych krajów, gdzie istnieją środki tego typu i z powodzeniem funkcjonują, np. w Skandynawii. Urządzenia te są już bardzo szeroko stosowane. Niektóre kraje z zastosowaniem alcolocków poszły o krok dalej. W Szwecji wszystkie samochody wyprodukowane po 2014 roku muszą być wyposażone w blokady antyalkoholowe.” mówi Bartłomiej Czernecki, Dyrektor Zarządzający Noidss Sp. Z o.o.

 Na takim rozwiązaniu nie muszą wcale tracić przedsiębiorcy, którzy zatrudniają recydywistów. Kierowcy taksówek, firm logistycznych, czy aut służbowych stanowią przeważający procent ruchu drogowego, automatycznie stwarzają też największe zagrożenie.

Firmy zatrudniające profesjonalnych kierowców, którzy spędzają za kółkiem wiele godzin dziennie są narażone na sytuacje znalezienia się osoby za kierownicą bez stuprocentowej pewności trzeźwości.

– „W przypadku firm, zastosowanie blokady alkoholowej przekłada się również na oszczędności i zyski. Firma transportowa na przykład może dzięki niemu nie tylko obniżyć koszty likwidacji zniszczeń środków transportu, napraw blacharsko-lakierniczych pojazdu uszkodzonego przez pijanego kierowcę, czy zadośćuczynień dla poszkodowanych. Zwiększa też terminowość dostaw i zainteresowanie swoimi usługami poprzez zwiększenie swojej wiarygodności. Jest postrzegana jako bardziej odpowiedzialna.” – podkreśla Czernecki.

 Pijani kierowcy przestaną być też anonimowi. Sądy będą mogły podawać wyroki w sprawach pijanych kierowców do publicznej wiadomości, poprzez ogłoszenie w Biuletynach Informacji Publicznej sądów.