Przegląd wydarzeń następnego tygodnia 29.06-3.07.2020

    giełda forex

    Rynki znalazły się w stanie zawieszenia, a inwestorzy nie mają przekonania do żadnego kierunku. Coraz więcej wątpliwości narasta wokół nadziei na szybsze odbicie ożywienia gospodarczego, gdy uwagę skupia rosnąca liczba przypadków zachorowań na COVID-19 w USA. Napływające dane raczej nie będą w stanie poprawić nastrojów, podczas gdy gotowość banków centralnych i rządów do działania ogranicza potencjał spadków. Tworzy się środowisko dla rwanych reakcji na pojedyncze informacje z dodatkowym wpływem zamknięcia kwartału i skróconego tygodnia w USA.

    Przyszły tydzień: NFP, ISM, minutki FOMC, PMI z Eurolandu/Wlk. Brytanii/Polski/Chin, CPI z Eurolandu/Polski, PKB z Kanady, sprzedaż detaliczna z Australii

    USA

    W USA w dalszym ciągu najważniejszymi danymi będą statyki o trajektorii nowych przypadków zachorowań na COVID-19. Im bardziej sytuacja będzie wydawać się poza kontrolą, tym większe będą wątpliwości dotyczące perspektyw przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Rynek akcji będzie pod presją, szczególnie że inwestorzy mogą chcieć chronić zyski pod rozliczenie kwartału. Dla USD oznacza to zwiększony popyt przy redukcji ryzykownych pozycji w innych walutach. Od strony danych makro główna uwaga będzie na raporcie z rynku pracy (wyjątkowo w czwartek!). Tym razem może być problem z interpretacją danych, biorąc pod uwagę, jak rządowe programy mogły zniechęcać Amerykanów do powrotu do pracy. Mimo to spadek stopy bezrobocia i wzrost zatrudnienia będą miały pozytywny efekt. Interesujące będzie też tempo odbicia ISM dla przemysłu (śr). Minutki FOMC (śr) powinny potwierdzić, że aktualnie na uboczu zostawione są tematy ujemnych stóp procentowych i kontroli krzywej dochodowości.

    Strefa euro

    W strefie euro na pierwszym planie będą szczegóły odbicia koniunktury w Hiszpanii i Włoszech (śr, pt) i czy pokażą podobną poprawę co już opublikowane wstępne szacunki z Francji i Niemiec. Im wyżej indeksy PMI odbiją, tym silniejsze będzie zaufanie do siły ożywienia w całym bloku. CPI (wt) i PPI (czw) pokażą skalę presji deflacyjnej wynikającej z załamania popytu i zapaści w globalnym handlu. Lepsze dane mogą być bardziej wsparciem dla europejskich giełd niż EUR, które w ostatnim czasie stało się barometrem sentymentu. Bez uciszenia obaw o nowy rozdział w ekspansji koronawirusa, EUR/USD może dalej tkwić w miejscu.

    Wielka Brytania

    W Wielkiej Brytanii finalne szacunki PMI dla przemysłu (śr, pt) będą uzupełnione o informacje z drugiej połowy czerwca, kiedy dalej łagodzono obostrzenia w poruszaniu się i odwiedzaniu punktów usługowych. Stąd stwarza to okazję do rewizji w górę wskaźników. Z perspektywy GBP nie powinno być to źródłem dla silniejszej reakcji. Podobnie bez echa przejdzie finalna rewizja PKB za I kw. (wt). Funt pozostaje silnie związany z nastrojami rynkowymi głównie poprzez GBP/USD – skok awersji do ryzyka będzie premiował ucieczkę w dolara, co będzie szkodzić funtowi.

    Polska

    W Polsce tydzień rozpocznie się od analizy wyników pierwszej tury wyborów. Ostatnie sondaże przedwyborcze wskazywały na stabilny rozkład poparcia dający najwyższy wynik prezydentowi Andrzejowi Dudzie w pierwszej turze, ale z niepewną wygraną nad Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze. Rynek dotychczas ignorował potencjalne ryzyko osłabienia pozycji rządu w przypadku utraty „swojego” prezydenta i po wynikach pierwszej tury wyborów (jeśli będą zgodne z sondażami) nie powinno się to zmienić. Jest bardziej prawdopodobne, że w przypadku pogorszenia nastrojów na rynkach zewnętrznych kwestia przegranej prezydenta Dudy może być wykorzystana jako dodatkowy pretekst do sprzedaży złotego. Z danych inflacja CPI (wt) powinna być mixem słabnięcia popytu i odbicia cen paliw. Indeks PMI dla przemysłu (śr) powinien wskazać na kontynuację poprawy sytuacji po wcześniejszym załamaniu, choć prognozowany odczyt na 46,8 będzie świadczyć, że sektor dalej się kurczy.

    Chiny

    Na pozostałych rynkach uwaga może skupiać się głównie na PMI z Chin (wt, śr, pt), PKB z Kanady (wt) i sprzedaży detalicznej z Australii (pt). PMI z Chin będą interesujące pod kątem oceny, jak szybko globalne łańcuchy dostaw mogą być odbudowane i jak szybko odradza się popyt wewnętrzny. Trzeba pamiętać, że odczyty trochę powyżej 50 pkt. nie oznaczają, że wszystko jest już w porządku.

    Kanada

    W Kanadzie kwiecień był kulminacyjnym puntem lockdownu, co zostanie wyraźnie odzwierciedlone w spadku PKB o prawie 20 proc., choć aktualnie dla nikogo nie będzie to zaskoczeniem, gdyż ważniejsza jest skuteczność z jaką gospodarka poradziła sobie z opanowaniem kryzysowej sytuacji.

    Australia

    W Australii sprzedaż w maju powinna silnie odbić w związku z poluzowaniem zakazów poruszania się. Jednak dla CAD, AUD, ale też innych walut ryzykownych, kształtowanie się globalnych nastrojów będzie miało większe znaczenie. Przygasanie nadziei na dynamiczne odbicie ożywienia stwarza warunki dla korekty.

    Konrad Białas
    Dom Maklerski TMS Brokers S.A.