E-commerce motorem napędowym rozwoju firm kurierskich

    Michał Czechowski, Dyrektor zarządzający SwipBox Polska
    Michał Czechowski, Dyrektor zarządzający SwipBox Polska

    Wraz z dynamicznymi wzrostami, które w ostatnich latach na całym świecie notuje branża e-commerce, w sektorze logistyki i transportu możemy obserwować swoistą rewolucję. Wysokie poziomy zamówień internetowych to olbrzymia szansa dla wiodącej części rynku KEP, czyli firm kurierskich, paczkowych czy ekspresowych. Z perspektywy konsumentów, transakcje realizowane online są po prostu najbardziej wygodne. Komfort musi również iść w parze z procesem logistycznym. Towar ma mieć odpowiednią jakość, korzystną cenę i ekspresowo dotrzeć do odbiorcy.

    KEP jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków w Polsce. Wystarczy przypomnieć, że cała branża w ciągu ostatniej dekady wzrosła o ponad połowę. U źródeł sukcesu e-commerce leży możliwość swobodnego zamawiania produktów wprost pod własne drzwi bez względu na miejsce, w którym aktualnie się znajdujemy. Wymagania konsumentów determinują rozwój podmiotów, świadczących usługi kurierskie. Celem samym w sobie jest maksymalne skrócenie czasu dostawy z jednoczesnym utrzymaniem ceny na stosunkowo niskim poziomie.

    Reakcja na trendy

    Gwałtowny postęp e-handlu wymaga od firm kurierskich śledzenia i reakcji na trendy. Standardem jest rozwój w oparciu o korzystanie z nowych technologii czy innowacyjnych rozwiązań, które mają ułatwić sprawniejszą logistykę z zachowaniem optymalizacji kosztów. Wpływ e-commerce na logistykę widać zresztą na wielu płaszczyznach. Zmiany w infrastrukturze technicznej oraz informatycznej budują przewagi konkurencyjne i umożliwiają sprawną obsługę e-klientów.

    Innym ciekawym przykładem są sieci handlowe, rozszerzające swoją ofertę o zakupy przez Internet. Same usługi logistyczne nie sprowadzają się jednak wyłącznie do przygotowania i dostarczenia przesyłki. Mechanizmy generujące skuteczną realizację zlecenia zaczynają się od obsługi systemu IT, obsługi zwrotów przez reklamacje, a nawet komunikację z klientem. Świadomość konsumentów rośnie, dlatego wielu z nich chce mieć większą kontrolą nad realizacją zlecenia. Zarówno firmy kurierskie, jak i logistyczne zmierzają jednym krokiem do specjalizacji swoich usług. Nikogo nie dziwi zatem implementacja narzędzi informatycznych oraz aplikacji mobilnych. W XXI wieku jest to powszechny standard, który nie tylko przyspiesza profesjonalizację, ale również przekłada się na wzajemne zależności pomiędzy e-commerce a szeroko pojętymi logistyką czy transportem. Wspomniane zależności to przede wszystkim sprawne oraz jakościowe przejście do „ostatniej mili kurierskiej”. Końcowe, newralgiczne ogniwo łańcucha dostaw nadal wymaga wdrożenia odpowiednich narzędzi, aby funkcjonować w oparciu o automatyzację wszystkich kluczowych procesów.

    Przesyłki międzynarodowe

    Zauważalnym wyzwaniem dla branży KEP staje się także obsługa przesyłek międzynarodowych. W Polsce stanowią one wciąż stosunkowo niewielką ilość, ale z roku na rok rosną wprost proporcjonalnie do segmentu e-commerce. W internetowej sprzedaży transgranicznej nie brakuje oczywiście ograniczeń jak wydłużony czas dostawy czy brak możliwości monitorowania, nie wspominając już o wyższych kosztach. Mimo to konsumenci decydują się na realizację zakupów poza granicami swojego kraju. Szansę na sukces już dawno zwietrzył największy gracz na światowym rynku, czyli Chiny, które proponują Europejczykom atrakcyjne ceny wraz z darmową przesyłką.

    Obecna sytuacja jest jasnym sygnałem dla całej branży, że wszelkie rodzaju ograniczenia należy jak najszybciej wyeliminować. E-commerce wymaga nieustannej mobilności i determinacji w rozwoju, tym bardziej że z badań UPS Pulse of the Online Shopper wynika, że prawie 60% potencjalnych e-klientów zrezygnowało z realizacji zakupów ze względu na długi czas dostawy.

    Michał Czechowski, Dyrektor zarządzający SwipBox Polska