Firmy stawiają na komunikację z klientem w sieci. Budżety na ten cel są coraz większe

rp_1cb7f1d7d8_1349701417-sulima-rynek.png

Firmy chcą być coraz bardziej obecne w internecie i social media, niekiedy kosztem tradycyjnych kampanii reklamowych. Stawiają przede wszystkim na interakcję z konsumentem – do skutecznej komunikacji nie wystarczy dziś monitorowanie reakcji klientów, ale potrzebna jest analiza ich emocji i odpowiedź na nie. Eksperci podkreślają, że bardziej od wielkości budżetu liczy się sam pomysł i całościowe podejście do promocji w mediach elektronicznych.

Nasi klienci widzą realną wartość w tym, żeby pewne środki przeznaczać na działania interaktywne, internetowe, mobilne, czasami być może kosztem tradycyjnych kampanii, czyli telewizji czy outdooru – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Sulima, dyrektor zarządzający kreatywnej agencji Elchupacabra. – Chcą coraz mocniej zaznaczać swoją obecność w mediach elektronicznych.

Zależy im szczególnie na obecność w mediach społecznościowych, o tzw. content marketing, czyli marketing treści, polegający na publikowaniu nie materiałów reklamowych, lecz tekstów informacyjnych na temat danej branży. Jak podkreśla Piotr Sulima, dużą dynamikę odnotowuje też segment wideo.

Przechodzimy od blogów, od pisania tekstów ex cathedra czy angażowania poprzez wpisy na Twitterze, do krótkich form wideo, które później na zasadzie cross-sellingu staramy się promować poprzez różne kanały komunikacji i w ten sposób budować zaangażowanie konsumentów – wyjaśnia dyrektor zarządzający Elchupacabra.

Wartość rynku reklamy internetowej w Polsce jest szacowana na 1,2 mld zł. Już teraz firmy przeznaczają ok. 17 proc. budżetów marketingowych na tego rodzaju promocję, a udział ten ma stopniowo wzrastać. Firmy w Polsce przeznaczają więc coraz większe budżety. Zdaniem Sulimy nie to jest jednak najważniejsze w tym segmencie rynku.

Kluczem do sukcesu nie jest wielkość budżetu, tylko pomysł. Może się on narodzić nie tylko dzięki analizie tego, co się dzieje na rynku, lecz także poprzez dokładne wyciąganie wniosków. Już nie wystarczy prowadzić monitoringu internetu, już nie wystarczy wiedzieć, że mamy 50 proc. opinii pozytywnych i 40 proc. negatywnych. Dziś trzeba patrzeć, jakie emocje wyrażają nasi klienci, co mówią nasi zwolennicy i krytycy, jaki tam jest ładunek emocjonalny, jakie argumenty podnoszą, trzeba ich słuchać – dodaje Sulima.

Dlatego skuteczna komunikacja w sieci musi być dialogiem, w przeciwieństwem do wielu tradycyjnych kampanii. Jak podkreśla ekspert, potrzebne jest również długotrwałe budowanie relacji z klientem. A do tego potrzebna jest długofalowa strategia obecności w mediach i zaplanowanie całościowej kampanii w tym zakresie.

Kampanie internetowe przynoszą firmie korzyści na kilku płaszczyznach. To przede wszystkim zwiększenie świadomości marki i zaproszenie konsumentów do dyskusji, dzięki czemu otrzymujemy od nich informację zwrotną na temat naszych działań. To w Polsce jest często niedoceniane, ale na dojrzałych rynkach zachodnich widzimy coraz więcej pomysłów i coraz większe budżety na komunikację z rynkiem – mówi Sulima.