Najszczęśliwsi pracownicy są w Stanach Zjednoczonych – Polska plasuje się w środku rankingu

    pracownik

    Kto jest szczęśliwy w pracy i z jakiego powodu? Aby się tego dowiedzieć, Mindspace przeprowadził badanie wśród 5000 pracowników biurowych na całym świecie.

    Stwierdzono, że odczuwanie szczęścia w pracy ma pozytywny związek ze zwiększoną produktywnością i kreatywnością. Z drugiej strony, gdy ludzie są nieszczęśliwi, ich stan wpływa niekorzystnie nie tylko na ich codzienne życie, ale także na wyniki firmy. Właśnie dlatego odczuwanie szczęścia przez pracowników powinno stanowić priorytet dla pracodawców, jeśli chcą, by ich firma osiągnęła sukces. W celu zgłębienia zagadnienia Mindspace, globalny operator butikowych przestrzeni coworkingowych, przeprowadził w kwietniu 2019 r. ankietę wśród 5000 pracowników biurowych w 7 krajach (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Holandia, Izrael, Polska i Rumunia), aby dowiedzieć się, co myślą o pracy.

    Najszczęśliwsi pracownicy są w Stanach Zjednoczonych – Polska plasuje się w środku rankingu

    Dobrą wiadomością jest to, że 30% pracowników biurowych jest bardzo szczęśliwych, a 54% – umiarkowanie. W globalnym porównaniu 7 krajów amerykańscy pracownicy najbardziej cieszą się z wyjścia do pracy, przy czym 54% z nich twierdzi, że są bardzo szczęśliwi, a 39% jest zazwyczaj szczęśliwych. Oznacza to, że najszczęśliwszych pracowników biurowych znajdziemy w Stanach Zjednoczonych. Polscy pracownicy biurowi plasują się w środku rankingu – 25% z nich jest bardzo szczęśliwych, a 58% – zazwyczaj szczęśliwych. W przeciwieństwie do innych krajów, w Polsce to kobiety odczuwają wyższy poziom szczęścia w pracy niż mężczyźni.

    Najmniej zadowoleni są pracownicy brytyjskich biur, ogółem prawie jedna czwarta z nich nie jest szczęśliwa w ogóle lub nie jest bardzo szczęśliwa w pracy.

    Niezwykle ważne jest również zrozumienie, co leży u podstaw prawdziwego, długotrwałego zaangażowania pracowników. Należy się zastanowić, dlaczego ludzie nie czują się zaangażowani. Według badania, 34% osób nie było zaangażowanych w pracę, ponieważ uważały one, że nie zarabiają wystarczająco. Jednak niemal tyle samo pracowników – 35% – stwierdziło, że brak zaangażowania wynika z nieinspirującego środowiska pracy, w którym na co dzień pracują.

    W skali świata zaangażowanie pracowników jest najwyższe w Stanach Zjednoczonych i w Polsce (3,5 na 4 w każdym z tych krajów), a najniższe w Wielkiej Brytanii (2,7 na 4). Zazwyczaj, ludzie chcą mieć poczucie celu oraz osiągać wyznaczone założenia i wyniki.
    W Polsce i Izraelu 22% pracowników poszukuje w pracy możliwości rozwoju osobistego, natomiast w USA i Europie Zachodniej tylko 12%.

    – Poczucie szczęścia w miejscu pracy jest ważne nie tylko dla stworzenia panującej w nim atmosfery – ma też znaczenie dla biznesu – mówi Dan Zakai, dyrektor generalny i współzałożyciel Mindspace. – Staramy się analizować, co sprawia, że pracownicy są zadowoleni, ponieważ wiemy, że szczęśliwy zespół to osoby bardziej zaangażowane, produktywne, kreatywne, o wyższej wytrzymałości i odporności. Tacy pracownicy mają również pozytywny wpływ na swoich kolegów i dłużej pozostają w firmie. Czego chcieć więcej?

    Badanie zaangażowania pracowników jest kluczowe, jednak w wielu krajach nadal nie jest powszechne

    Aby poziom szczęścia i zaangażowania wzrósł, firmy muszą słuchać swoich pracowników. Około jedna piąta firm (21%) nie przeprowadza oceny zaangażowania pracowników. Wygląda to jednak różnie w poszczególnych krajach. Na przykład w Stanach Zjednoczonych 18% firm nie przeprowadza oceny zaangażowania pracowników, natomiast w Izraelu nie robi tego aż 31%.

    W Polsce tylko 16% pracodawców nie bada zaangażowania pracowników, przez co nigdy nie dowiedzą się, co mogliby poprawić i ulepszyć w swojej firmie. Wśród tej grupy, prawie jedna trzecia małych przedsiębiorstw (2-20 pracowników) nie przeprowadza takiej oceny, ale aż 90% dużych korporacji robi to regularnie. Liczby te jednak oznaczają, że setki pracodawców na polskim rynku nie wykonują pierwszego i najważniejszego kroku w kierunku zwiększenia poziomu szczęścia i zaangażowania pracowników, a w konsekwencji nie wykorzystują narzędzia służącego poprawie wyników firmy, nie pytając bezpośrednio pracowników o ich ocenę miejsca pracy i samopoczucie w nim.