Przegląd wydarzeń następnego tygodnia 27.03-1.04.2020

    giełda forex

    Na rynku trwa dyskusja, na ile odreagowanie marcowej przeceny ryzykownych aktywów może być trwałe, kiedy dane makro zaczynają coraz mocniej uświadamiać, z jak poważnym kryzysem mamy do czynienia. Wątpliwości zagrażają nastrojom rynkowym. Być może czołowe banki centralne (BoJ, Fed, EBC) będą musiały kolejny raz dowieść, że są przygotowane na wszystko.

    Przyszły tydzień: Fed, EBC/BoJ/Riksbank, PKB z USA/Eurolandu, ISM dla przemysłu z USA, PMI z Chin

    USA

    W USA oczekiwany jest mocny spadek PKB za I kw. (śr), który będzie tylko preludium dla jeszcze większego załamania aktywności w drugim kwartale. Bezprecedensowe zastopowanie gospodarki jest trudne do oszacowania, więc należy nastawić się na niespodzianki. Wzorem dramatycznych spadków PMI w Europie i USA można zakładać równie silny spadek ISM dla przemysłu (pt) czy też indeksu zaufania konsumentów (wt). Fed (śr) najprawdopodobniej nie ogłosi nowych działań na polu luzowania polityki pieniężnej, gdyż pozostaje zajęty implementacją licznych programów zapowiedzianych w ostatnich tygodniach. Wcale jednak to nie oznacza, że możliwości Fed się wyczerpały i prezes Powell na konferencji z pewnością to podkreśli.

    Strefa euro

    W Europie wydarzeniem tygodnia będzie posiedzenie EBC (czw). W marcu bank w kilku krokach rozszerzył skup aktywów o prawie 900 mld EUR i zapowiedział nową rundę TLTRO na korzystniejszych warunkach. Przy ograniczonym polu do dalszego luzowania i przy oczekiwaniu na ruch ze strony rządów na polu walki z kryzysem EBC może zdecydować się na przyjęcie postawy wyczekującej z gotowością reakcji, gdyby sytuacja na rynkach miałaby się istotnie pogorszyć (np. wzrost presji na wyprzedaż obligacji skarbowych). Brak pośpiechu banku centralnego do robienia czegokolwiek może być odebrany jako obawy przed całkowitym wyczerpaniem arsenału, co może być impulsem do umocnienia EUR. Od strony danych otrzymamy pierwsze szacunki PKB za I kw. (czw) i festiwal mocnych tąpnięć.

    Szwecja

    Przyszły tydzień przynosi posiedzenie szwedzkiego Riksbanku (wt), gdzie spodziewamy się utrzymania głównej stopy procentowej na 0 proc. Dane od ostatniego posiedzenia uległy wyraźnemu pogorszeniu w związku z pandemią COVID-19. Jak dotychczas Riksbank zamiast ciąć stopy wybrał drogę rozszerzenia programu skupu obligacji i uruchomił program wsparcia pożyczkowego przedsiębiorstw niefinansowych. Sądzimy, że Riksbank podtrzyma dotychczasowe nastawienie, gdzie ujemne stopy procentowe nie są właściwą drogą dla wsparcia gospodarki. Dla SEK byłby to umiarkowanie pozytywny sygnał, o ile ogólnorynkowe nastroje na to pozwolą.

    Polska

    Kalendarz publikacji z Polski na przyszły tydzień jest pusty, choć nawet i przy bogatym szeregu danych widać, że złoty reaguje w ograniczonym sposób. EUR/PLN usadowił się w konsolidacji 4,51-4,55, gdzie czeka na wyraźniejszą odmianę nastrojów na rynkach zewnętrznych. W krótkim terminie nie widzimy podstaw do umocnienia złotego poza realizowany kanał z większym ryzykiem osłabienia, o ile panika ogarnęłaby rynki finansowe. Bez tego powinno być spokojnie.

    Japonia

    Bank Japonii (pon) prawdopodobnie odpowie na zagrożenia dla gospodarki płynące z pandemii i rozszerzy ekspansję monetarną. Sądzimy, że stopy procentowe pozostaną bez zmian, za to bank skupi się na elastycznym podejściu do skupu obligacji skarbowych, np. zdecyduje się na porzucenie rocznego limitu zakupów (obecnie 80 bln JPY). Wzorem innych banków centralnych, BoJ może przedstawić program wsparcia pożyczkowego dla przedsiębiorstw niefinansowych lub poluzować napięcia na rynku papierów korporacyjnych poprzez większą aktywność na tym rynku. Nie widzimy w decyzjach silnego wpływu na JPY.

    Chiny

    W odczytach PMI dla chińskiego przemysłu i usług (czw) istotne jest pamiętać, że odczyt powyżej lub poniżej 50 pkt. oznacza zmianę sytuacji na lepsze/gorsze względem poprzedniego miesiąca. W tym kontekście prognozowane odczyty w granicach 51-53 nie powinny być postrzegane jako dużo lepsza sytuacja niż w Europie i USA. Z uwagi, że główne uderzenie COVID-19 nadeszło w lutym, teraz gospodarka przechodzi powolną odbudowę i wskaźniki wskażą, że w kwietniu jest tylko nieznacznie lepiej co miesiąc wcześniej.

    Australia

    Dane z Australii nie powinny znaczyć wiele. CPI za I kwartał (śr) jest nieistotny z punktu widzenia polityki pieniężnej. Prezes RBA stwierdził w tym tygodniu, że spodziewa się ujemnej inflacji w II kw. W międzyczasie AUD stara się opierać negatywnym przepływom a zdaje się zyskiwać pochwały za szybkość reakcji australijskich władz na kryzys. To może być poduszka łagodząca sprzedaż waluty w momentach skoku awersji do ryzyka.

    Kanada

    W Kanadzie PKB za luty (czw) w umiarkowany sposób ujmie pierwsze zaburzenia w łańcuchach dostaw, choć prognozowany płaski odczyt sugeruje hamowanie ożywienia. Z obecnego położenia trudno oczekiwań wiele więcej po BoC, gdyby dane wypadły słabiej. CAD będzie bardziej polegał na kierunku nadanym przez rynek ropy naftowej i generalnym sentymencie. Utrzymujemy ostrożny pesymizm.

    Konrad Białas
    Dom Maklerski TMS Brokers S.A.