Rzecznik MŚP wsparł przedsiębiorcę w postępowaniu. W efekcie ZUS przyznał przedsiębiorcy prawo do zasiłków

    Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców
    Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców

    Pani Agnieszka prowadzi działalność fizjoterapeutyczną od 2007 r. Pod koniec 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wszczął wobec niej postępowanie wyjaśniające, czy od 1 grudnia 2013 r. podlegała dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu działalności gospodarczej oraz w zakresie podstawy wymiaru składek na to ubezpieczenie.

    Przedsiębiorca, stosownie do wezwań organu, udzielał wyjaśnień i dowodził, że faktycznie wykonuje pozarolniczą działalność gospodarczą, polegającą na świadczeniu usług fizjoterapeutycznych, oraz przedkładał organowi dokumenty potwierdzające ten stan, w tym m.in. faktury VAT. Finał tego był taki, że Zakład poinformował Panią Agnieszkę, że przeprowadzone postępowanie wyjaśniające potwierdziło fakt prowadzenia przez nią działalności gospodarczej oraz zasadność zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z tego tytułu.

    Przy okazji postępowania organ pozyskał jednak szereg dokumentów związanych z prowadzoną przez przedsiębiorcę działalnością gospodarczą i wszczął wobec niego z urzędu kolejne postępowanie, tym razem w sprawie prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich.

    W tej sytuacji Pani Agnieszka zwróciła się do Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców z wnioskiem o podjęcie czynności interwencyjnych w jej sprawie. Rzecznik dostrzegł szereg nieprawidłowości w prowadzonym przez ZUS postępowaniu i zwrócił się do organu z kolejnymi wnioskami o udzielenie wyjaśnień. Nieprawidłowości polegały m.in. na podjęciu przez ZUS postępowania wyjaśniającego bez uprzedniego poinformowania o tym fakcie przedsiębiorcy.

    W międzyczasie ZUS odmówił przedsiębiorcy prawa do zasiłków opiekuńczego i chorobowego za okresy wskazane w swej decyzji oraz zobowiązał Panią Agnieszkę do zwrotu nienależnie – zdaniem Zakładu – pobranych zasiłków. Dysponując dokumentacją zgromadzoną w postępowaniu dotyczącym podlegania przez nią ubezpieczeniom, dopatrzył się okoliczności świadczących o tym, że w okresach niezdolności do pracy z powodu choroby, a także sprawowanej opieki, wykonywała czynności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

    W ocenie Zakładu dowodem na wykonywanie przez przedsiębiorcę działalności w trakcie niezdolności do pracy było m.in. podpisywanie przez niego umów z pracownikami i zleceniobiorcami, a także dokonywanie zakupów np. odzieży roboczej i gorsetu rehabilitacyjnego.

    Przedsiębiorca wniósł odwołanie od decyzji ZUS. Rzecznik wyraził swoje stanowisko, w którym wskazał, że przy ocenie, czy przedsiębiorca, będący jednocześnie pracodawcą, wykonywał pracę zarobkową podczas przebywania na zwolnieniach lekarskich, należy odróżnić sytuacje, w których przedsiębiorca faktycznie wykonywał czynności ukierunkowane na wykonywanie zadań i osiąganie zysków, od czynności formalno – prawnych związanych z zatrudnianiem pracowników.

    – Formalno-prawne prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej, jeśli osoba ją prowadząca jest równocześnie pracodawcą, nie jest wykonywaniem „pracy zarobkowej”, stanowiącym przesłankę utraty prawa do zasiłku chorobowego. O wykonywaniu przez przedsiębiorcę pracy w trakcie orzeczonej niezdolności do pracy nie może od razu przesądzać okoliczność, że podpisał on umowę o pracę z pracownikiem, jeżeli dotychczas to przedsiębiorca był odpowiedzialny za ten aspekt prowadzonej przez siebie działalności. Prowadziłoby to bowiem do sytuacji, w której każde zachorowanie przedsiębiorcy skutkowałoby paraliżem firmy. Ponadto samo podpisywanie umów z pracownikami należy zakwalifikować do czynności podejmowanych jedynie incydentalnie, co również nie powinno skutkować utratą prawa do zasiłku – wyjaśnia radca prawny Agnieszka Majewska, pełnomocnik terenowy Rzecznika MŚP w Gdańsku.

    Co więcej, ZUS w decyzji odmawiającej prawa do zasiłków powiązał daty poszczególnych faktur kosztowych, wystawionych przedsiębiorcy za zakup m.in. odzieży roboczej i gorsetów rehabilitacyjnych z datami, w których przedsiębiorca korzystał z zasiłków chorobowych i opiekuńczych. I przyjąwszy, że daty wystawienia poszczególnych faktur są datami dokonania zakupów przez Panią Agnieszkę, uznał że dokonywała zakupów w trakcie orzeczonej niezdolności do pracy lub sprawowania opieki.

    – Nie można uznać, że data wystawienia faktury zawsze będzie datą dokonania przez przedsiębiorcę zakupu. Zgodnie z przepisami ustawy o VAT, fakturę należy wystawić nie później niż do 15. dnia miesiąca następującego po wykonaniu usługi czy dostawie towaru. Możliwa jest zatem sytuacja, w której przedsiębiorca dokonał zakupu danego towaru wcześniej, aniżeli wystawiona została przez sprzedającego faktura. Moment dokonania przez przedsiębiorcę zakupu mógł zatem przypadać na okres, kiedy nie przebywał on na zwolnieniu lekarskim. Co więcej, w niniejszej sprawie zakupów mogli dokonać zatrudnieni przez przedsiębiorcę pracownicy, na co wskazywał sam przedsiębiorca, a czego absolutnie nie wziął pod uwagę ZUS – podkreśla Rzecznik MŚP Adam Abramowicz.

    W związku z wniesionym odwołaniem oraz argumentami przedstawionymi przez Rzecznika, ZUS ostatecznie wydał decyzję przyznającą przedsiębiorcy prawo do zasiłków chorobowych i opiekuńczych.