Szwecja przyznała obywatelstwo Irańczykowi skazanemu za szpiegostwo na rzecz Mossadu

szwecja

Irański naukowiec Ahmadreza Djalali, który w Iranie został skazany na śmierć za rzekomą pomoc Izraelowi w zabiciu irańskich naukowców nuklearnych, otrzymał od rządu Szwecji obywatelstwo. 45-letni Djalali mieszkał od kilku lat w Szwecji i pracował tam w słynnym Instytucie Karolinska. Nauczał również jako profesor medycyny katastroficznej na Uniwersytecie Vrije w Brukseli i we Włoszech.

Djalali został aresztowany w Iranie w 2016 r. podczas swojej wizyty w tym kraju, a rok później otrzymał wyrok śmierci za pomoc w zgładzeniu czterech fizyków nuklearnych w latach 2010–2012 i w sabotowaniu programu nuklearnego. Większość fizyków zginęła w wyniku eksplozji bomb magnetycznych umieszczonych w pojazdach. Teheran uważa, że zabójstwa dokonał Mossad przy pomocy osób związanych z irańskim programem nuklearnym.

Irańska prokuratora stwierdziła, że Djalali przyznał się do odbycia kilku spotkań z Mossadem, podczas których rzekomo dostarczył wrażliwe informacje o irańskich instalacjach wojskowych i nuklearnych. Ponadto miał przekazać Izraelowi nazwiska i adresy co najmniej 30 osób zaangażowanych w program jądrowy tego kraju. W zamian Izraelczycy pomogli mu w uzyskaniu stałego pobytu w Szwecji i sfinansowali przeprowadzkę. W liście napisanym w więzieniu Djalali oświadczył, że został skazany na śmierć po tym, jak odmówił udziału w irańskiej operacji szpiegowskiej.

Rzecznik MSZ Szwecji oświadczyła, iż rząd tego kraju przyznał Djalalemu obywatelstwo po decyzji krajowego Komitetu Imigracyjnego. Ministerstwo pozostaje w kontakcie z władzami Iranu i poprosiło o dostęp do uwięzionego naukowca. Rząd Szwecji żąda rezygnacji z wykonania kary śmierci.

Źródło: portal intelNews.org, 19.02.2018 r.