Wpływ COVID-19 na rynek inwestycji, fuzji i przejęć

    biuro chmura

    W związku z COVID-19 firmy planują restrukturyzacje, co znacząco wpłynie na wzrost liczby przejęć. Te jednak powinny być przeprowadzane ostrożnie. Jak wynika z najnowszego badania TMF Group, około jedna piąta takich transakcji wygenerowała dodatkowe koszty rzędu milionów dolarów. Powodem tak dużych strat były nieefektywne procesy prowadzenia tych operacji.

    Chociaż przejęcie może być bardzo atrakcyjną okazją biznesową, niezależne badanie zlecone przez TMF Group wykazało, że 34 proc. kadry kierowniczej wyższego szczebla z firm private equity oraz 27 proc. specjalistów z korporacji posiadających doświadczenie w zakresie przejęć przyznało, że ich ostatnie transgraniczne transakcje nie spełniły oczekiwań. Zdaniem 24 proc. i 19 proc. pytanych menedżerów reprezentujących oba sektory znaczący wpływ na to miały kosztochłonne opóźnienia.

    Tam, gdzie opóźnienia spowodowały wzrost kosztów, zdecydowana większość przedstawicieli sektora private equity (92 proc.) stwierdziła, że transakcje kosztowały ich 10 lub więcej procent niż ich zakładana wartość. Blisko jedna trzecia menedżerów (30 proc.) powiedziała, że było to ponad 16 proc. W przypadku korporacji liczba menedżerów przyznających, że opóźnienia w realizacji transakcji przejęć powodowały wzrost kosztów, była podobna do tych w sektorze private equity. 85 proc. menedżerów odpowiadających za przejęcia z ramienia korporacji twierdziło, że opóźnienia wygenerowały w ich przypadku wzrost kosztów o 10 proc., a 38 proc. menedżerów, że wartości transakcji wzrosły z tego powodu o 16 i więcej procent. Biorąc pod uwagę fakt, że większość tych transakcji została wyceniona na ponad 50 mln. dolarów, a niektóre z nich na ponad miliard dolarów, przełożyło się to na straty idące w miliony liczone w amerykańskiej walucie.

    Wyniki badania pojawiają się w czasie, gdy na rynku obserwuje się trzykrotny, licząc od 2016 roku, wzrost rocznego wolumenu transakcji typu spin-off i carve-out. Pojawienie się COVID-19 ograniczy wolumeny transakcji w najbliższym czasie, ale stworzy szczególne okazje dla nabywców dysponujących dużą gotówką, ponieważ w okresie znacznej niepewności, dotknięte kryzysem firmy chcą lub będą chciały zrestrukturyzować swoją działalność.

    – „Spodziewamy się znaczącego spadku liczby transakcji w najbliższym czasie, ale niewątpliwie pojawią się duże możliwości dla bogatych korporacji i firm private equity. Te ostatnie dysponowały pod koniec zeszłego roku rekordową ilością środków, które mogą zainwestować” – mówi Dagmara Witt-Kuczyńska, p.o. dyrektora zarządzającego na Polskę, lider Księgowości i Podatków na obszar CEE w TMF Group. „Chęć pozbycia się jednostek biznesowych i innych aktywów w miarę rozwoju sytuacji związanej z COVID-19 jest nieunikniona, ponieważ zarządy na całym świecie starają się upraszczać swoją działalność i zmniejszać ryzyko. Ale wraz z niepewnością przychodzi też mniejsza elastyczność finansowa, a co za tym idzie dodatkowa presja, aby każda operacja sprzedaży i zakupu części biznesu była przeprowadzona optymalnie”.