Wpływ pandemii na produkcję energii elektrycznej – mniej węgla więcej importu

    prąd elektryczność (2)

    Pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia w sposób znaczący odbiły się na rynku energii elektrycznej. W okresie od wprowadzenia pierwszych ograniczeń w połowie marca br. do początku czerwca widoczny jest spadek zapotrzebowania, który mimo pewnych odchyleń w okresie wielka-nocnym i na początku maja, utrzymuje się w przedziale 90-95 proc. w stosunku do poziomu z analogicznego okresu 2019 r.

    Mniejsze zapotrzebowanie odbiło się przede wszystkim na produkcji energii elektrycznej ze źródeł konwencjonalnych. W kwietniu 2020 r., w porównaniu do kwietnia 2019 r., elektrownie zawodowe wyprodukowały o 14,6 proc. mniej energii. Największy spadek dotknął elektrownie oparte na węglu kamiennym: 18,77 proc. spadek z ok. 6 TWh do 4,8 TWh, oraz oparte na węglu brunatnym: 10,9 proc. spadek z blisko 3,2 TWh do niecałych 2,85 TWh. Niższą produkcję zanotowały także elektrownie wodne: blisko 30 proc. spadek z 238 GWh do 184 GWh [18].

    Zapotrzebowanie na energię elektryczną w 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. (proc. średnia ruchoma, 7-dniowa)

    Zapotrzebowanie na energię elektryczną w 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019
    Uwaga: dużą zmienność danych z połowy kwietnia należy przypisać Świętom Wielkanocnym, które wypadały w różnych okresach w latach 2019 i 2020.
    Źródło: opracowanie własne PIE na podstawie danych PSE.

    Struktura produkcji energii elektrycznej w elektrowniach krajowych

    Struktura produkcji energii elektrycznej w elektrowniach krajowych
    Źródło: opracowanie własne PIE na podstawie danych PSE.

    W przypadku danych od stycznia do kwietnia, w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r., zdecydowanie największe spadki produkcji dotknęły elektrownie oparte na węglu brunatnym (o 15,5 proc.), mniejsze natomiast elektrownie oparte na węglu kamiennym (nieco pow. 9 proc.) oraz wodne (7 proc.). Z kolei wzrost produkcji zanotowały elektrownie gazowe (o 19 proc.), wiatrowe (9,3 proc do kwietnia włącznie oraz 10,1 proc. do maja) oraz inne mniej popularne elektrownie oparte na źródłach odnawialnych (wzrost o 121 proc., ze 146 GWh do 323 GWh).

    Udział energii importowanej w ogóle zapotrzebowania na energię elektryczną (w proc. średnia ruchoma 7-dniowa)Udział energii importowanej w ogóle zapotrzebowania na energię elektryczną

    Braki wynikające ze spadku produkcji w elektrowniach węglowych w dużej mierze uzupełniono energią pochodzącą z importu. Od marca do połowy maja udział importu w za-potrzebowaniu na energię elektryczną utrzymywał się przez większość czasu w prze-dziale 8-10 proc., by w drugiej połowie maja osiągnąć nawet 12 proc. Jest to wyraźny wzrost w porównaniu do lat poprzednich – w analogicznym okresie w 2019 r. udział im-portu w zapotrzebowaniu utrzymywał się mię-dzy 4 a 8 proc., podczas gdy w 2018 r. oscylował w przedziale od 2 do 7 proc.

    Autor/Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny

    PSE (2020), Miesięczne raporty z funkcjonowania Krajowego Systemu Elektroenergetycznego i Rynku Bilansującego, https://www.pse.pl/ dane-systemowe/funkcjonowanie-kse/ raporty-miesieczne-z-funkcjonowania-kse/raporty -miesieczne [dostęp: 08.06.2020].