Autonomiczne pociągi są przyszłością transportu. Do rozwoju tej technologii niezbędny jest jeszcze superszybki internet

Autonomiczne pociągi są przyszłością transportu. Do rozwoju tej technologii niezbędny jest jeszcze superszybki internet

Autonomiczne pociągi są przyszłością transportu. Do rozwoju tej technologii niezbędny jest jeszcze superszybki internet 1

Pociągi przyszłości będą pojazdami autonomicznymi, niekoniecznie poruszającymi się po torowiskach. Takie rozwiązania testowane są już na całym świecie. Kluczowym czynnikiem w rozwoju autonomicznych pociągów ma być z jednej strony pozwalająca na szybką łączność i diagnostykę superszybka sieć 5G, a z drugiej – rosnące zapotrzebowanie na szybki i niezawodny transport wykorzystujący napęd zeroemisyjny.

– Mamy dzisiaj autonomiczne autobusy. Mamy auta Google, które potrafią w miarę możliwości samodzielnie jechać. Dlaczego nie mogłoby być tak z lokomotywą? Zwłaszcza że jest to ograniczony swoim zakresem i długością odcinek. Potrzeba jedynie wyeliminowania dzikich przejazdów, zabezpieczenia torowiska przed ingerencją czy zwierzyną i ludźmi. Myślę, że to by wystarczyło, by takie lokomotywy funkcjonowały – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Artur Fryczkowski, prezes Alstom Polska.

Francuskie Koleje Państwowe (SNCF) zakończyły niedawno pierwszy testowy program autonomicznego pociągu z kursującego na odcinku 4 km między Villeneuve-Saint-Georges i Juvisy w Paryżu. Pociąg testowy był napędzany zdalnie z centrum kontroli założonego w Vigneux-sur-Seine. SNCF ogłosiło we wrześniu 2018 r., że współpracuje z francuskim państwowym instytutem badawczym Railenium, a także firmami Alstom, Altran, Ansaldo STS i Apsys nad projektem autonomicznych pociągów w transporcie zbiorowym i towarowym.

Francuskie koleje mają już umowy z dwoma konsorcjami na opracowanie i zintegrowanie prototypów autonomicznych pociągów pasażerskich i towarowych do 2022 roku. Testy prowadzone były z wykorzystaniem komunikacji w technologii 4G. Wdrożenie sieci 5G wpłynie zdaniem specjalistów na znaczne przyspieszenie prac nad tego typu projektami.

– Sieć 5G zrewolucjonizuje zarówno kolej, jak i wszystkie inne branże transportowe. Pozwoli na przesyłanie ogromnych pakietów danych. Pociągi będą na miejscu diagnozowane, również poprzez urządzenia automatyczne. Będziemy tak naprawdę ograniczać rolę pracowników do funkcji koordynujących, zarządzających, przekazując pewną część prostych czynności maszynom – mówi Artur Fryczkowski.

Obecnie możliwość takiej diagnostyki występuje w Polsce w przypadku pociągów pendolino, jednak wykorzystywana w tym celu sieć 4G jest niewystarczająca, a ten model elektrycznych zespołów trakcyjnych stanowi zaledwie 5 proc. taboru spółki PKP Intercity. Zarówno sprzęt, jak i infrastruktura kolejowa są w Polsce w przeważającej większości przestarzałe technologicznie.

– W Polsce akurat mamy sytuację taką, że szykujemy się do małej rewolucji i to oczywiście dobrze z punktu widzenia rynku kolejowego. Musi za tym iść również tabor, który spełni rosnące oczekiwania klientów, bo pendolino wzbudziło apetyt w naszych podróżnych. Floty, które będą w przyszłości, za 5, 10 czy 30 lat, będą już na pewno inaczej skonfigurowane – przewiduje prezes Alstom Polska.

W Chinach rozwijana jest technologia autonomicznych pojazdów bezszynowych, Pociągi budowane przez CRRC Zhuzhou Locomotive mogą jeździć nawet bez infrastruktury kolejowej. Takie pojazdy już można spotkać w chińskich miastach Zhuzhou, Yongxiu i Yibin. Autonomiczny System Kolei (Autonomous Rail Rapid Transport – ART) opiera się na pracy czujników, które mogą odczytywać wymiary drogi, umożliwiając automatyczne planowanie własnej trasy zamiast podążania konwencjonalnymi torami kolejowymi. Przy maksymalnej prędkości 70 km na godzinę system transportu miejskiego ART jest uważany za zwinny, tani i niezanieczyszczający środowiska. Opisywany jest często jako skrzyżowanie autobusu, pociągu i tramwaju.

– Trudno mi powiedzieć, jak będzie wyglądała lokomotywa za 30 lat, ale z pewnością będzie elektryczna, na baterie, z możliwością podłączenia silnika spalinowego i jeszcze z jakimś innym alternatywnym napędem, który może kiedyś się pojawi. Tak naprawdę chodzi o to, żeby odpowiedni napęd dopasować do warunków – kwituje Artur Fryczkowski.

Analitycy Goldstein Research przewidują, że wartość rynku autonomicznych pociągów osiągnie 200 mld dol do 2024 r.