Ceny OC po I kwartale 2018 – jest stabilnie, ale możliwe podwyżki

wypadek

Ceny ubezpieczeń OC są stabilne, o dużych wzrostach narazie nie ma mowy, a średnia cena polisy od ponad roku wynosi niewiele ponad 1000 zł. Jak wyglądają statystki ostatniego kwartału? 

Szalony wzrost cen ubezpieczeń OC, który śni się po nocach polskim kierowcom, narazie pozostaje przeszłością. Blisko 100 % podwyżki z lat 2015-2016 sprawiły, że ubezpieczyciele przestali ponosić straty z tytułu sprzedaży ubezpieczeń komunikacyjnych i wpłynęły na uspokojenie sytuacji na rynku. Czy ten trend utrzyma się dalej, czy czekają nas jednak zmiany?

Najtaniej w Katowicach, Kielcach, Olsztynie

Kierowcy, którym polisa kończyła się w pierwszym kwartale tego roku, jeśli tylko nie pogorszyła się ich historia ubezpieczeniowa, za OC zapłacili praktycznie tyle samo co przed rokiem.

Średnia cena ubezpieczenia OC wyniosła 1045zł, podczas gdy na starcie roku 2018 było to 1027 zł, a rok wcześniej około 1000 zł.

Nie oznacza to jednak, że w każdym mieście zapłacimy tyle samo. Aktualnie na najtańsze OC mogą liczyć kierowcy z Katowic, Kielc, Olsztyna. Tu średnia cena wynosi poniżej 1000 zł.

Do miast, w których zapłacimy najwyższą składkę za ubezpieczenie OC należy zaliczyć  Wrocław, Warszawę, Gdańsk. Tu średnia cena OC przekracza 1200 zł.

Cena minimalna, nadal poniżej 500 zł

Średnia powyżej 1000 zł nie oznacza jednak, że nie da się kupić ubezpieczenia OC sporo taniej. Wartość tę podwyższają stawki kierowców szkodowych i młodych, którzy niejednokrotnie za samo OC muszą zapłacić powyżej 2000 zł, ale jest także spora grupa użytkowników czterech kółek, którzy kupują ubezpieczenie poniżej 500, a nawet 400 zł.

Minimalna kwota uzyskana przy wyliczeniu OC przez klienta naszej porównywarki wyniosła 310 zł.

Oznacza to, że ciągle realne jest, że część kierowców nie odczuła w znaczny sposób podwyżek z lat 2015-2016, a ich stawka zmieniła się o zaledwie kilkadziesiąt złotych w skali roku-dwóch.najtańsza polisa

Podwyżki cen OC w 2018? Prawdopodobnie będą…

Niestety, korzystna dla kierowców sytuacja w branży ubezpieczeń komunikacyjnych może skończyć się razem z I kwartałem 2018 r. Uchwała Sądu Najwyższego w sprawie zadośćuczynień, o której pisaliśmy tutaj, prawdopodobnie wpłynie na koszty wypłaty odszkodowań, a te uczynią zasadnym podwyżki cen OC.

Powodów do paniki nie ma –  mówi Bartosz Salwiński, współzałożyciel porównywarki Mfind – ale podwyżki o około 1-2% miesięcznie są realne. Dotychczas zawierane polisy nie brały pod uwagę ryzyka, którym jest wypłata odszkodowań bliskim ofiar wypadków komunikacyjnych. Oznacza to, że w przypadku dużej ilości spraw, które po decyzji Sądu Najwyższego mogą wpłynąć do polskich sądów, ubezpieczyciele mogą bacznie przyglądać się sytuacji i prewencyjnie podnosić koszty ubezpieczenia OC. Efektem może być średnia cena polisy wyższa o około 100-150 zł na koniec ostatniego kwartału 2018 r.