Europejska gospodarka spowalnia

unia europejska pieniądze euro

Mimo starań podjętych przez Mario Draghiego w pobudzenie europejskiej gospodarki, aktualna sytuacja ekonomiczna Eurolandu nadal pozostaje daleka od oczekiwań szefa ECB. Jak wynika z wstępnych informacji opublikowanych w czwartek przez Market Economics, łączony indeks PMI obrazujący aktualną kondycję sektora przemysłowego i usługowego w strefie euro spadł z poziomu 53.9 pkt w kwietniu do 53.4 pkt w maju.

Jest to drugi z rzędu spadek, a zarazem najsłabszy wynik od trzech miesięcy, co wzbudza uzasadnione obawy o przyszłość całego regionu. Znaczenie słabsze od prognozowanych dane napłynęły także zza Oceanu, gdzie w ostatnim miesiącu indeks Fed Filadelfii spadł z 7.5 pkt do 6 pkt, potwierdzając tym samym doniesienia o trwałym spowolnieniu amerykańskiej gospodarki. W polskich domach wczorajszy wieczór zdominowała natomiast debata prezydencka z udziałem Andrzeja Dudy i Bronisława Komorowskiego. Oczy inwestorów za Odrą skierowane są jednak bardziej na poczynania Mario Draghiego, niż nasz rodzinny spektakl podgalający na licytowaniu się na wartość „prezentów wyborczych”.

Rano uwagę inwestorów na Starym Kontynencie przyciągnęły informacje o wysokości indeksu instytutu Ifo obrazującego nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców. W ciągu dnia zostaną natomiast opublikowane dane dotyczące dynamiki inflacji CPI (prognoza 0.1% m/m i -0.1% r/r) w Stanach Zjednoczonych. Istotny wpływ na przebieg dzisiejszej sesji może mieć także popołudniowe wystąpienie Mario Draghiego, który weźmie udział w odbywającym się w Portugalii Forum ECB dotyczącym bankowości centralnej.

dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska

saxo bank