J.Borowski (Crédit Agricole): W październiku stopy w dół. Większa obniżka możliwa dopiero w listopadzie

rp_9487a4ec05_1362425654-borowski-rpp.png

CEO Magazyn Polska

Obniżka stóp procentowych w październiku jest przez większość uczestników rynku uważana za niemal pewną. Zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Crédit Agricole, rynek czekają dwie obniżki, mniejsza w październiku i większa w listopadzie. W sumie będzie to cięcie o 75 punktów bazowych. Takie ruchy Rady nie wpłyną na notowania złotego, którymi zachwiać mogłaby tylko zmiana polityki pieniężnej amerykańskiego Fedu. Jest ona jednak bardzo mało prawdopodobna.

Rada Polityki Pieniężnej zbierze się na posiedzeniu 7 i 8 października.

– Decyzja jest w zasadzie przesądzona. Wielu członków Rady już się w tej sprawie wypowiadało i wygląda na to, że będzie większość dla tej decyzji o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych – uważa Borowski.

Są jednak i przeciwnicy takiej decyzji – do nich należy np. prof. Jerzy Hausner, jeden z członków Rady  – którzy podają w wątpliwość sens obniżania stóp, twierdząc, że nie wpłynie to znacząco na gospodarkę. Stopy – ich zdaniem – są już wystarczająco nisko, a dalsze ich obniżanie nie zwiększy zainteresowania przedsiębiorców kredytami.

Zdaniem Borowskiego Rada jest już spóźniona mniej więcej o trzy miesiące z obniżkami stóp, chociaż rozmówca Newserii Inwestor nie sądzi, aby chciała nadrabiać ten czas. Dlatego – jego zdaniem – obniżki będą dwie: mniejsza w październiku i większa w listopadzie.

Listopad jest miesiącem ciekawym, ponieważ poznamy projekty inflacji, w tym ta projekcja najprawdopodobniej będzie uzasadniała bardziej znaczące złagodzenie polityki pieniężnej i stąd moja prognoza: obniżka o 50 punktów bazowych. I ta obniżka o 50 punktów bazowych, a więc łącznie o 75, to byłaby obniżka, która by nam zakończyła ten minicykl obniżek stóp procentowych.

Zdaniem Borowskiego te decyzje nie będą miały wpływu na kurs złotego.

– Nawet większa obniżka stóp procentowych jest już uwzględniana w cenach obligacji, co oznacza, że dostarczenie rynkowi 75 punktów bazowych nie powinno mieć tutaj istotnego wpływu na notowania złotego.

Większe znaczenie dla inwestorów będzie miało działanie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, której posiedzenie zaplanowano na koniec października. Po ostatnim spotkaniu szefowa Fed Janet Yellen zapowiedziała na konferencji 17 września, że FOMC nie zmieni stóp procentowych w dłuższej perspektywie po wygaszeniu programu skupu obligacji.

Jeżeli zmieni się komunikacja Fedu, otwierając tym samym drogę do podwyżek stóp procentowych w nieodległej perspektywie, to może być to czynnik, który podniesie nam rentowność amerykańskich obligacji i osłabi waluty gospodarek należących do rynków wschodzących, w tym złotego – uważa główny ekonomista Crédit Agricole.

Z dotychczasowych zachowań członków Komitetu Otwartego Rynku wiadomo, że raczej nie zmieniają zdania bez bardzo ważnej przyczyny, a często także mimo przyczyn uważanych przez wielu analityków za istotne. Można zatem przewidywać, że zarówno po spodziewanych zmianach dokonanych przez RPP, jak i spodziewanym braku zmian Fedu złoty pozostanie na obecnych poziomach.