Komentarz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców dot. „podatku cukrowego”

    napoje

    Już od wielu miesięcy na łamach różnego rodzaju mediów toczyła się dyskusja poświęcona zasadności wprowadzenia w Polsce jakiegoś odpowiednika „podatku cukrowego” obowiązującego w niektórych państwach świata. W opublikowanym na początku grudnia 2019 roku projekcie Narodowej Strategii Onkologicznej, w sekcji poświęconej wdrożeniu regulacji prawnych wspierających zdrowe odżywianie, umieszczono punkt zapowiadający wprowadzenie w 2022 roku podatku „od nadmiernej ilości cukrów w produkcie spożywczym”. Tymczasem, już 20 grudnia, w ostatni piątek przed Świętami Bożego Narodzenia, na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Projekt zawiera propozycje wprowadzenia trzech nowych podatków (nazywanych przez projektodawcę „opłatami”) – od napojów zawierających cukier lub inne substancje słodzące lub aktywne, od sprzedaży napojów alkoholowych w opakowaniach o niewielkiej pojemności oraz od reklamy suplementów diety.

    Abstrahując od merytorycznej oceny rozwiązań zawartych w projekcie ustawy, trzeba stwierdzić że tryb procedowania go zasługuje na zdecydowaną krytykę. Przede wszystkim, projektodawca nie dochował zapowiedzi złożonej zaledwie kilka tygodni wcześniej – na początku grudnia przedsiębiorcy z branży spożywczej byli zapewniani, że ewentualne wprowadzenie podatku cukrowego zaplanowane jest na 2022 rok. Pod koniec miesiąca okazało się, że jest już gotowy projekt zakładający wejście daniny w życie już od kwietnia 2020 roku. W ten sposób nie da się budować zaufania do państwa – wszelkiego rodzaju zapowiedzi ustawodawcy co do jego planów na przyszłość stają się w kontekście omawianego przypadku całkowicie niewiarygodne.

    Dodatkowo, wbrew nazwie, omawiany projekt wydaje się mieć wyłącznie cel fiskalny, o czym świadczyć może fakt iż umieszczono w nim – poza propozycją wprowadzenia „podatku cukrowego” – również przepisy dotyczące dwóch innych danin. Szybka lektura uzasadnienia nie pozostawia wątpliwości – „opłaty” (podatki) od sprzedaży reklam i napojów alkoholowych w opakowaniach o niewielkich pojemnościach zostały dodane do projektu ustawy nagle, bez głębszej refleksji.

    Ostatecznie, projekt został opublikowany na chwilę przed długą przerwą świąteczną, z krótkim, 21-dniowym terminem na zgłaszanie uwag, w trakcie którego mieścił się jeszcze Nowy Rok oraz święto Trzech Króli. Przekazywanie projektu do konsultacji w międzyrocznym okresie urlopowym wskazuje na to, że intencją projektodawcy nie było, by wszyscy zainteresowani mogli złożyć swoje stanowisko.

    Partnerzy społeczni są gotowi do poważnej dyskusji na temat rozwiązań ukierunkowanych na poprawę stanu zdrowia Polaków. Zaproponowane przez projektodawcę warunki tej dyskusji (projekt pojawiający się nagle, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, krótki termin konsultacji, brak spójności pomiędzy zawartymi w projekcie rozwiązaniami etc.) są niemożliwe do zaakceptowania.