Lekarze o antykoncepcji awaryjnej: chwiejny krok w dobrą stronę. Powstaną „białe plamy” na mapie Polski bez dostępu do tabletki dzień po

Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej
Fot. Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie

Lekarze o „tabletce dzień po”. „Krok w stronę cywilizowanego świata, ale krok chwiejny”.

Blisko 770 aptek w całej Polsce, 26 w województwie zachodniopomorskim i 9 w Szczecinie. Tak na ten moment wygląda realizacja pilotażowego programu dotyczącego sprzedaży antykoncepcji awaryjnej w Polsce. – Należy docenić, że Polska nareszcie robi krok w stronę cywilizowanego świata oferując szerzej antykoncepcję awaryjną. Jest to jednak krok chwiejny, bo przez groźbę prezydenckiego weta dostęp do tabletki dzień po jest mocno reglamentowany i sprawiający realne problemy farmaceutom, ale i samym pacjentom. Opowiadamy się za tym, by wrócić do dyskusji na temat powszechnej antykoncepcji awaryjnej i odpowiedniej edukacji w tym zakresie – mówi Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

Tylko 26 aptek w regionie zaoferuje „tabletkę dzień po”. W Szczecinie tylko jedna będzie czynna całodobowo

Jak informuje Narodowy Fundusz Zdrowia dotychczas do pilotażu zgłosiło się w całym kraju blisko 770 aptek, które złożyły wnioski lub już podpisały umowy z Funduszem. Chodzi o dystrybucję „tabletki dzień po”. Apteki będą mogły sprzedawać środki antykoncepcji awaryjnej kobietom od 15 roku życia po wcześniejszej rozmowie, po której farmaceuta zdecyduje czy sprzedaż w tym momencie jest zasadna. W Szczecinie środki będą dostępne w 9 aptekach.

– Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie od wielu miesięcy postuluje, by sprawa antykoncepcji awaryjnej była wreszcie w cywilizowany i powszechny sposób rozwiązana. Otrzymujemy tymczasem projekt, który owszem jest „jakimś rozwiązaniem”, ale na pewno nie idealnym. W dużych metropoliach antykoncepcja awaryjna będzie szerzej dostępna niż w mniejszych miastach. Dla przykładu w województwie zachodniopomorskim, jeżeli wyłączymy ze statystyk największe miasta, czyli Szczecin czy Koszalin to pozostaje tylko 15 aptek, gdzie tabletka dzień po będzie dostępna. Przykładowo, co z mieszkankami ze Stargardu, Goleniowa czy Choszczna? – mówi Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

– Sprzedaż tej tabletki powinna być powszechna i bez recepty. Rozumiemy, że koalicja rządząca obawiała się prezydenckiego weta, ale jest to trudne do zrozumienia, że w 2024 roku ktoś może mieć jeszcze wątpliwości, dlaczego antykoncepcja awaryjna jest ważna – mówi Michał Bulsa. – Mam nadzieję, że do pilotażu będzie przystępować więcej aptek, a system będzie sprawnie, administracyjnie obsługiwany i rozliczany przez Narodowy Fundusz Zdrowia – dodaje prezes Bulsa.

Prezes Bulsa: „Więcej edukacji. Młodzi ludzie na to zasługują”

Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie zwraca uwagę na jeszcze jeden problem. Wraz ze sprzedażą tabletek antykoncepcji awaryjnej w polskich szkołach powinna poszerzona zostać edukacja w zakresie planowania rodziny oraz współżycia seksualnego.

– Tabletki antykoncepcji awaryjnej w przypadku osób niepełnoletnich zażywne powinny być w przypadkach naprawdę interwencyjnym. Jeżeli zależy nam na tym, by polskie dziewczęta nie odwiedzali aptek w celach zakupu takich środków to edukujmy ich o sposobach zapobiegania ciąży. Jeżeli 15-latka będzie mogła być obsłużona w aptece, gdy będzie chciała zakupić „tabletkę dzień po”, to zasługuje także na rzetelną rozmowę z nauczycielami czy lekarzami na temat antykoncepcji i płodności w uzgodnieniu z opiekunami nieletnich. Czas mówić o tym głośno i wprowadzenie „tabletki dzień po” jest do tego okazją – mówi Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

Pilotaż prowadzony przez Narodowy Fundusz Zdrowia w temacie „tabletki dzień po” zaplanowano do końca czerwca 2026 roku.