Prawo zabrania mycia samochodu na przydomowej posesji ze względu na ochronę środowiska. Za nieprzestrzeganie tego zakazu grozi wysoka grzywna. Popyt na tego typu profesjonalne usługi jest więc duży. Samochodowe myjnie w coraz większym stopniu korzystają z technologii, przekształcając się w pełni skomputeryzowane, zdalnie sterowane obiekty. Paliwowy koncern BP, który od kilku lat rozwija ofertę pozapaliwową, chce przegonić konkurencję w tym segmencie i wprowadza do Polski rozwiązania i innowacyjne technologie przetestowane na rynku niemieckim.
– Obserwujemy zmieniające się na rynku trendy – klienci oczekują wygody i szybkości obsługi. Samochody stają się częścią naszego codziennego życia, wzrasta ich liczba i dostępność. Wychodzimy naprzeciw tym trendom i zmieniamy się zgodnie z nimi. Myjnie to element naszej oferty pozapaliwowej, BP jest specjalistą w dziedzinie mycia samochodów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marzena Maurek, kierownik ds. produktu BP w Polsce.
Paliwowy koncern – który zarządza siecią ponad pół tysiąca stacji benzynowych na terenie całej Polski – od kilku lat systematycznie rozwija ofertę pozapaliwową. Jako pierwszy wszedł na rynek z gastronomiczno-kawiarnianym brandem Wild Bean Café, który oferuje restauracyjne menu i świeżo mieloną kawę. W połowie tego roku – we współpracy z siecią supermarketów Piotr i Paweł – stworzył nowy format sklepów typu convenience dla osób w drodze, które chcą szybko zrobić codzienne zakupy przy okazji tankowania samochodu. Przystacyjne sklepy mają promocje i asortyment porównywalne z ofertą sklepów osiedlowych, a nawet części dyskontów. W odpowiedzi na trendy konsumenckie na półki trafiły niedawno produkty fit, wyroby regionalne oraz żywność bezglutenowa i dla diabetyków.
Poza ofertą produktową BP rozwija też gamę dodatkowych usług, z których można skorzystać na stacjach paliw, jak wypłata pieniędzy w bankomacie, odbiór przesyłki w paczkomacie InPost czy kupno świeżych kwiatów, które są dostępne na stacjach przez całą dobę. W gamie takich usług jest też myjnia samochodowa, bazująca na rozwiązaniach wykorzystywanych przez koncern na innych rynkach, szczególnie korzysta z doświadczeń rynku niemieckiego. BP chce stworzyć na swoich stacjach wygodne punkty, w których można kompleksowo zadbać o samochód.
– Na rynku polskim rozpoczęliśmy montaż maszyn z unikatową funkcją chemicznego mycia felg – są to maszyny, które BP obecnie wykorzystuje na rynku niemieckim. Technologie dostępne na naszych myjniach to efekt długoletnich doświadczeń i badań prowadzonych w naszym centrum technologii w Niemczech. Używamy sprawdzonych, dobrych jakościowo środków, a wszystkie myjnie automatyczne są wyposażone w delikatne, obrotowe gąbki, które nie tylko są bezpieczne dla lakieru, lecz także pomagają go chronić. Tradycyjne szczotki w myjniach samochodowych to już historia – mówi Marzena Maurek.
Po serii testów i badań prowadzonych w laboratoriach w Niemczech BP wprowadza na rynek nowej generacji profesjonalne myjnie samochodowe, jako kolejny element oferty pozapaliwowej. Kierowcy mogą wybrać pomiędzy myjnią ręczną a automatyczną – w zależności od swojej wygody, upodobań czy kwoty, jaką chcą przeznaczyć na mycie auta.
– Programy w myjniach automatycznych zostały opracowane w taki sposób, aby efektywnie myć samochód i jednocześnie zabezpieczać jego lakier. Jako BP rekomendujemy specjalny program ochrony lakieru premium max, który wykorzystuje technologię Sonax Molecular – mówi Marzena Maurek.
– Najważniejszą innowacją Sonax jest zupełnie nowe podejście do zabezpieczenia samochodu. Twarde zabezpieczenia aplikowane w myjniach automatycznych mają tendencję do tworzenia warstw, czyli nie zawsze dokładnie umyty samochód był przykrywany kolejną warstwą zabezpieczenia. W naszej technologii sięgamy do podstaw, za każdym razem auto jest bardzo dokładnie umyte i na nowo aplikowana jest praktycznie od zera molekularna warstwa zabezpieczająca – wyjaśnia Marcin Górski, kierownik Działu Chemii Profesjonalnej w firmie Parys, która jest przedstawicielem produktów Sonax w Polsce.
Jak podkreśla, przygotowania do wdrożenia tej usługi trwały prawie półtora roku. Jej uruchomienie poprzedzone było setkami godzin testów.
– Mamy nadzieję, że tego typu innowacje będą stałym trendem. Dzisiaj laboratoria i firmy produkujące produkty chemiczne są w stanie sprostać najwyższym oczekiwaniom klienta, a wszystko to dodatkowo jest robione w zgodzie z dobrą praktyką związaną z ochroną karoserii samochodu i środowiska naturalnego – mówi Marcin Górski.
Przepisy nie pozwalają myć samochodu na przydomowej posesji (ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z 2013 r.), ponieważ zanieczyszczenia – które w ten sposób powstają – są szkodliwe dla środowiska. Wiele samorządów wprowadza wysokie grzywny za nieprzestrzeganie zakazu, dlatego popyt na tego typu profesjonalne usługi jest duży.
W przypadku tej usługi coraz istotniejsze są technologie. Myjnie powoli przekształcają się w pełni skomputeryzowane, zdalnie sterowane obiekty, którymi można zdalnie zarządzać za pomocą smartfona i internetu, a kierowca ma bieżący podgląd i może sterować całym procesem.
Specjaliści przypominają, że regularne mycie auta to nie tylko kwestia dbałości o wizerunek, lecz także inwestycja. Zadbany lakier ochroni przed korozją i daje szanse na uzyskanie wyższej ceny przy odsprzedaży samochodu. W sezonie jesienno-zimowym czysty samochód oznacza lepszą widoczność i bezpieczeństwo na drodze.
– W sezonie jesiennym zabrudzenia mają olbrzymie właściwości higroskopijne, kumulują duże ilości wody, która jest niebezpieczna dla podzespołów i samego auta. W sezonie zimowym mamy do czynienia z dużą ilością soli, która w drastyczny sposób może oddziaływać na elementy samochodu – podkreśla Marcin Górski.