Nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych

rolnik traktor

Spadek rejestracji nowych ciągników i przyczep idzie w parze z poziomem nastrojów w branży rolniczej.

Na przełomie października i listopada bieżącego roku Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych przeprowadziła badanie dotyczące obecnej i przewidywanej koniunktury w branży. Jest to cykliczne badanie powtarzane co pół roku i przeprowadzane od czerwca 2014 roku. Jej efektem jest wartość liczbowa – indeks, który obrazuje nastroje panujące w branży.

O ponad 17 procent spadła w 2022 roku, w stosunku do poprzedniego, sprzedaż nowych ciągników w Polsce. Nieco lepiej było z wynikami dotyczącymi nowych przyczep. Ich sprzedaż wykazała jedynie 6,5 procentowy spadek. Mimo, że – jak twierdzi Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych – to i tak całkiem dobry wynik, bowiem pod względem sprzedaży nowych ciągników 2021 był wyjątkowo pozytywny, to nastroje w branży rolniczej wykazują tendencję spadkową. Dotyczą one zarówno administracji państwowej, jak i samej koniunktury. Wyraźny wzrost pesymizmu widać też w odniesieniu do planowanych inwestycji w tym sektorze, który dotąd miał się całkiem dobrze.

W całym 2022 roku związani z branżą rolniczą producenci kupili o 17,3 procent mniej niż w 2021 nowych ciągników – wynika z zebranych na podstawie informacji z CEPiK przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych danych, ale jej zdaniem wynik ten i tak uznać należy za dobry.

– Trzeba jednak pamiętać, że rok 2021, pomimo pandemii, był dla branży stosunkowo dobry. Zarejestrowano wtedy w sumie ponad 14 tys. ciągników. Poprzednio porównywalny wynik notowany był w 2014 roku. Zatem tegoroczny poziom rejestracji, który wynosi 11 727 szt. i tak jest całkiem dobrym wynikiem – uważa Józef Dworakowski, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych.

Ocena administracji państwowej podczas ostatniego cyklu badania pogorszyła się. Ponad połowa badanych twierdzi, że obecne przepisy, prawo i podatki w zdecydowany sposób przeszkadzają w prowadzeniu działalności gospodarczej (WYKRES 1). Obecnie odpowiedź tą wskazało 58,82% przedsiębiorców i jest to wynik o ponad 10 punktów procentowych wyższy niż w marcu br.Nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych

Jeżeli chodzi o koniunkturę, obecnie ponad 54% badanych przewiduje, że się ona pogorszy w niewielkim lub znacznym stopniu. W marcu br. pogorszenie koniunktury przewidywało ponad 65% badanych. (WYKRES 2). Zwiększył się natomiast odsetek odpowiedzi dotyczących pogorszenia sprzedaży we własnych firmach. Gorszego wyniku niż wiosną spodziewa się 45,59% respondentów (WYKRES 3) w stosunku do 34,62% w poprzednim cyklu badania.Nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych 2 Nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych 3

Wzrost pesymizmu widać w odpowiedziach dotyczących planowanych inwestycji. I jest to bardzo wyraźne. W marcu br. niemal 29% przedsiębiorców planowało znaczne inwestycje, obecnie jest to już tylko 16,18% wskazań. Wzrósł także odsetek dotyczący rezygnacji z wcześniej zaplanowanych inwestycji. Wiosną ponad 19% firm zapowiadało rezygnację z inwestycji, obecnie jest to niemal 28% firm (WYKRES 4).Nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych 4

Indeks nastojów w branży

Wypadkową badania jest współczynnik obrazujący nastroje w branży. Wartość poniżej zera świadczy o przewadze nastrojów negatywnych i pesymistycznych. Tym razem, mamy do czynienia z przewagą odpowiedzi negatywnych co widać w wyniku indeksu. Ma on wartość ujemną, co oznacza, że wśród przedsiębiorców dominują negatywne nastroje i pesymistyczne przewidywania przyszłości. Pesymistyczne nastroje jeszcze się pogłębiają w stosunku do poprzedniego cyklu badania. Wartość indeksu spada o 0,68 punktu i obecnie przyjmuje wartość -2,22. Na spadek wartości indeksu największe znaczenie miały oceny planowanej sprzedaży w firmach i duży odsetek przewidywań, że będzie ona na niższym poziomie niż rok wcześniej oraz deklaracje o znacznym ograniczeniu planów inwestycyjnych.Nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych 5

Źródło: Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych

Nastroje w branży rolniczej pogarszają się

Według przeprowadzonych przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych badań pogorszyła się ocena administracji państwowej. Ponad połowa pytanych twierdzi, że obecne przepisy, prawo i podatki w zdecydowany sposób przeszkadzają w prowadzeniu działalności gospodarczej. Obecnie odpowiedź tą wskazało 58,82% przedsiębiorców i jest to wynik o ponad 10 punktów procentowych wyższy niż w marcu br.
Jeżeli chodzi o koniunkturę, obecnie ponad 54% badanych przewiduje, że pogorszy się ona w niewielkim lub znacznym stopniu. W marcu br. pogorszenie koniunktury przewidywało ponad 65% badanych. Zwiększył się natomiast odsetek odpowiedzi dotyczących pogorszenia sprzedaży we własnych firmach. Gorszego wyniku niż wiosną spodziewa się 45,59% respondentów w stosunku do 34,62% w poprzednim cyklu badania.
Wzrost pesymizmu widać w odpowiedziach dotyczących planowanych inwestycji. I jest to bardzo wyraźne. W marcu br. niemal 29% przedsiębiorców planowało znaczne inwestycje, obecnie jest to już tylko 16,18% wskazań. Wzrósł także odsetek dotyczący rezygnacji z wcześniej zaplanowanych inwestycji. Wiosną ponad 19% firm zapowiadało rezygnację z inwestycji, obecnie jest to niemal 28% firm.

– Na pewno w dużym stopniu odpowiada za to ogólna sytuacja ekonomiczna w kraju, jak również sytuacja międzynarodowa i wojna na wschodzie. Dotyczy to również rolników – w ten sposób wyniki badania komentuje prezes Józef Dworakowski.

Branża czeka na rozwój sytuacji

Podkreśla przy tym, że choć mamy za sobą dobry rok, jeżeli chodzi o zbiory, to ta niepewność jest widoczna i wielu rolników, tak jak przedsiębiorcy w innych branżach, czeka na rozwój sytuacji i wstrzymuje ewentualne decyzje dotyczące inwestycji. – Przewidywania przyszłości są niezwykle trudne. Pamiętajmy, że rolnictwo uzależnione jest w przeważającym stopniu od natury, która jest nieprzewidywalna. Do tego dochodzą kwestie rynkowe, ekonomiczne – zarówno w kraju jaki i zagranicą – tłumaczy. – Jeśli nic złego się nie wydarzy, pogoda będzie sprzyjać, rolnicy nie będą borykać się z suszą, powodzią, przymrozkami lub innymi problemami, kolejny rok, a także następne, powinny być dla branży jako rolnictwa pomyślne – prognozuje prezes Józef Dworakowski, wlewając do tej opinii odrobinę optymizmu: – Polska wieś od wielu lat się bardzo dynamicznie zmienia i nie ulega wątpliwości, że dzięki ciężkiej pracy, a także środkom, które rolnicy pozyskują z budżetu UE, poziom życia na wsi z każdym rokiem rośnie – uważa Józef Dworakowski.

Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych przeprowadziła to cykliczne badanie, które powtarzane jest co pół roku od czerwca 2014, w październiku i listopadzie 2022 roku. Efektem jest wartość liczbowa – indeks, który obrazuje nastroje panujące w branży. Dane dotyczące zarejestrowanych nowych i używanych ciągników, a także przyczep, dotyczą dwóch podstawowych maszyn, jakie wykorzystywane są w produkcji rolnej. Stopień ich użycia, a co za tym idzie – liczba ich rejestracji, to podstawowy wskaźnik wzrostu bądź spadku mechanizacji produkcji rolnej w Polsce.