NCBR przyznało pierwszą transzę środków dla szpitali jednoimiennych na walkę z koronawirusem

    Aż 79 projektów dotyczących walki z koronawirusem zgłosiły szpitale jednoimienne do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Pierwsze podmioty otrzymały już decyzje o przyznaniu dofinansowania na prace badawczo-rozwojowe w walce z epidemią. Pierwsza, wynosząca w sumie ponad 27 mln zł transza środków trafi m.in. do Centrum Medycznego w Łańcucie, Szpitala Wojewódzkiego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży, Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie oraz Politechniki Wrocławskiej.

    Mowa o zainicjowanym pod koniec kwietnia przedsięwzięciu „Wsparcie szpitali jednoimiennych w walce z rozprzestrzenianiem się zakażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz w leczeniu COVID-19”. Zakłada ono finansowanie badań naukowych lub prac rozwojowych realizowanych w tym obszarze przez szpitale jednoimienne, konsorcja szpitali jednoimiennych oraz konsorcja szpitali jednoimiennych i jednostek naukowych. Większość szpitali złożyła więcej niż jeden wniosek – część z nich aplikowała w roli lidera projektu, a część jako współkonsorcjanci. Najbliższe tygodnie to czas zawierania umów, przy czym, co warto podkreślić, poszczególne umowy są podpisywane na bieżąco, zaraz po uzyskaniu zgody Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na przyznanie dofinansowania.

    Ogromny odzew szpitali jednoimiennych na adresowaną do nich inicjatywę Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które jest agencją wykonawczą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, świadczy o determinacji w pokonaniu epidemii COVID-19. Pierwotny budżet całego przedsięwzięcia to 100 mln zł. Dziś już wiadomo, że wnioski o dofinansowanie projektów, które były przyjmowane od 22 kwietnia do 31 maja br., opiewają na dużo wyższą kwotę – blisko 380 mln zł. Jeden wnioskodawca ubiega się więc średnio o około 4,8 mln zł. Najniższa wnioskowana kwota to niespełna 0,2 mln zł, najwyższa – ponad 47 mln zł.

    – Kiedy walka z COVID-19 postawiła przed służbami medycznymi nowe wyzwania, uruchomiliśmy specjalny instrument wsparcia finansowego dla szpitali jednoimiennych. Jestem pełen uznania dla naszych lekarzy i naukowców, że w tak trudnym, wymagającym ogromnego poświęcenia czasie, tak licznie zaangażowali się w przygotowanie wniosków w naszym przedsięwzięciu – mówi Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. – Obecnie trwa proces ich oceny. Wszyscy czekamy na leki, procedury medyczne, technologie służące skutecznej terapii COVID-19 i profilaktyce rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2. Jestem przekonany, że doświadczenie szpitali jednoimiennych wniesie znaczący, polski wkład w walkę z epidemią, niosąc chorym ulgę i nadzieję, a jednocześnie pozwoli znaleźć nowe rozwiązania do walki z pandemią – dodaje. 

    Podnieść skuteczność leczenia 

    Zaplanowane w projektach rozwiązania mają nam pomóc poczuć się bezpieczniej nie tylko tu i teraz, ale także w przyszłości. Choć ich katalog jest różnorodny, można wyodrębnić trzy główne obszary prowadzenia badań naukowych i prac rozwojowych, w których aplikują wnioskodawcy. Pierwszy z nich odnosi się do podniesienia skuteczności leczenia choroby zakaźnej COVID-19 poprzez opracowanie nowatorskich terapii, a także schematów leczniczych i procedur medycznych wraz z oceną ich bezpieczeństwa. Wnioski dotyczą m.in. poszukiwania kandydatów na nowe leki, a także zmiany wskazań już zarejestrowanych produktów leczniczych do terapii COVID-19. Proponowane są także badania nad osoczem ozdrowieńców. Widoczne jest dążenie do wypracowania modelowej opieki szpitalnej nad chorymi, także z uwzględnieniem potrzeb szczególnie wrażliwych grup pacjentów. Planowane są pogłębione analizy różnych aspektów przebiegu infekcji, jej monitorowania oraz przewidywania wystąpienia ciężkiego przebiegu choroby COVID-19. Nadesłane projekty zawierają koncepcje wytypowania grup najbardziej narażonych na przebycie ciężkiej postaci choroby oraz dedykowaną im profilaktykę, a także monitoring i sposób leczenia błyskawicznie dostosowywany do zmiany stanu chorego. Wnioskodawcy chcą też aktywnie włączyć się w poszukiwania szczepionki przeciwko wirusowi SARS-CoV-2.

    Jak zatrzymać koronawirusa

    Drugi z głównych obszarów badawczych to opracowanie nowych rozwiązań i technologii w zakresie ograniczania rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, co dotyczy zarówno zwiększenia bezpieczeństwa pracy personelu medycznego jak i możliwości detekcji osób zakażonych. Choć zachorowalność w Polsce daleka jest od najczarniejszych prognoz, wciąż nie możemy powiedzieć, że pokonaliśmy przeciwnika. Stąd wnioskodawcy stawiają na opracowanie innowacyjnych, szybkich, dokładnych i tanich testów diagnostycznych oraz środków i procedur bezpieczeństwa. Poszukują także skutecznych sposobów dezynfekcji, także przy pomocy całkowicie nowych środków. Rozwiązania te mogą być przydatne nie tylko pacjentom i personelowi medycznemu poprzez odpowiednią organizację pracy szpitali, ale także  wpłynąć na ograniczenie zagrożeń epidemicznych w innych miejscach, np. w zakładach pracy. Wypracowane standardy postępowania mogą ułatwić dobór odpowiednich technologii aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo czy też pomóc określić skalę zagrożenia.

    Gromadzić dane, aby zrozumieć i reagować

    Trzeci obszar tematyczny sięga po rozwiązania telemedyczne, sztuczną inteligencję, a nawet robotykę. Zahamowaniu epidemii i poszerzaniu wiedzy na temat zakażeń SARS-CoV-2 ma służyć stworzenie odpowiednich narzędzi informatycznych do zbierania danych o przebiegu choroby lub epidemiologicznych. Duże zbiory informacji mogą z kolei stawać się podstawą dla uczenia maszynowego i zasilić algorytmy wpierające lekarzy w procesie diagnozowania pacjentów.

    Złożone projekty świadczą o tym, że poszukiwane są sposoby prowadzenia poszerzonej diagnostyki i monitorowania stanu pacjenta poprzez automatyzację tych procesów, tak żeby mogły się one odbywać w sposób bezkontaktowy, z wykorzystaniem nie tylko narzędzi laboratoryjnych, ale też informatycznych oraz robotów. Zaangażowanie takich technologii jest szansą na zmniejszenie ryzyka zakażeń wśród personelu szpitali.

    Wsparcie na 100 procent 

    Realizacja projektów, które uzyskają dofinansowanie, nie powinna trwać dłużej niż rok. Intensywność wsparcia w przedsięwzięciu NCBR dla szpitali jednoimiennych to 100% kosztów kwalifikowalnych. Można je przeznaczyć m.in. na wynagrodzenia pracowników naukowo-badawczych, personelu technicznego i pomocniczego w części, w jakiej wynagrodzenia bezpośrednio wiążą się z realizacją badań naukowych oraz prac rozwojowych projektu; na usługi merytoryczne zewnętrzne świadczone w ramach podwykonawstwa; a także na zakup, amortyzację aparatury badawczej lub odpłatne z niej korzystanie.

    Inicjatywa ma formę nie tradycyjnego konkursu, ale dofinansowania w trybie pozakonkursowym, przyznawanego na maksymalnie uproszczonych zasadach. Stało się to możliwe dzięki wejściu w życie rozwiązań przyjętych w tzw. drugiej tarczy antykryzysowej, a pozwalających NCBR m.in. na szybkie reagowanie w sytuacji zagrożenia epidemicznego oraz epidemii.

    Innowacje przeciw epidemii

    Przedsięwzięcie dla szpitali jednoimiennych to nie jedyne działanie NCBR ukierunkowane na prowadzenie projektów badawczo-rozwojowych w czasie pandemii. Do polskich przedsiębiorców i naukowców, którzy pracują nad diagnostyką, leczeniem i przeciwdziałaniem chorobom wirusowym, adresowany jest konkurs Szybka Ścieżka „Koronawirusy”. Jego budżet to 200 mln zł. Są to środki z unijnego Programu Inteligentny Rozwój. Nabór wniosków w tym konkursie prowadzony jest do końca roku. Konkurs został podzielony na trzy rundy: pierwsza zakończyła się 5 czerwca (wpłynęło 40 wniosków o dofinansowanie projektów na łączną kwotę dofinansowania 238,5 mln zł), druga trwa od 6 czerwca do 24 lipca, a trzecia od 25 lipca do 31 grudnia 2020 r. Ocena wniosków będzie przeprowadzana po zakończeniu każdej z rund i potrwa do 90 dni.