Potrzeba uregulowania jakości usług pralniczych dla placówek medycznych

    Grzegorz Lang, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP)
    Grzegorz Lang, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP)

    Zdarza się, że podczas pobytu w szpitalu zarażamy się chorobą zakaźną. Najczęściej winimy za to narzędzia, używane bezpośrednio przy czynnościach zabiegowych lub przy leczeniu. Badania wskazują jednak, że za przenoszenie wirusów i bakterii w szpitalach często odpowiedzialna jest bielizna. Prześcieradła, pościel i poduszki – a także ubrania operacyjne lekarzy i chusty chirurgiczne – mogą być powodem zakażenia, gdy nie są odpowiednio prane i czyszczone. To poważny problem, gdyż nie ma w Polsce jednolitych regulacji dotyczących prania bielizny i asortymentu szpitalnego. Firmy świadczące takie usługi dla placówek medycznych nie są związane żadnymi obostrzeniami, wyznaczającymi standardy prania.

    – Od 2008 roku w Polsce nie obowiązują żadne jednolite, powszechnie obowiązujące normy w wykonywaniu usług pralniczych dla szpitali – powiedział serwisowi eNewsroom Grzegorz Lang, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP). – Ponieważ bielizna szpitalna jest częstą przyczyną zarażenia chorobami, sposób jej prania powinien spełniać konkretne standardy. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniu, że ta luka prawna zostanie usunięta, Federacja Przedsiębiorców Polskich opracowuje rekomendacje uregulowania jakości usług pralniczych dla placówek medycznych. Dzięki temu wszystkie usługi pralnicze wykonywane w szpitalnictwie zapewniałyby należytą jakość prania i czystość bielizny, która trafia do szpitala – zapowiada Lang.