Polacy nie znają zasad związanych z odprowadzaniem składek i mylą poszczególne ubezpieczenia. Blisko 60 proc. nic nie wie o systemie ubezpieczeń społecznych, a tylko 10 proc. ma zadowalający poziom wiedzy – wynika z badania Instytutu Spraw Publicznych i Millward Brown. Dlatego ten temat powinien się znaleźć w podstawach programowych gimnazjów i liceów – przekonuje prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Obecnie szkoły mogą wziąć udział w projekcie „Lekcje z ZUS”. Do olimpiady z wiedzy na temat systemu ubezpieczeń społecznych zgłosiło się ponad 24,5 tys. uczniów.
– Ze względu na doniosłość i szeroki zakres ubezpieczeń społecznych wiedza na ten temat powinna się znaleźć w podstawach programowych nie tylko liceów, lecz także gimnazjów. Współpracujemy już w tej sprawie z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Nasze obecne działania zmierzające do nadania tytułu olimpiady dotychczasowym konkursom wiedzy o ubezpieczeniach społecznych będą argumentem, aby w podstawach programowych znalazły się zagadnienia z tego zakresu – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Badanie Instytutu Spraw Publicznych i Millward Brown wskazuje, że choć ok. 25 mln Polaków jest włączonych w system ubezpieczeń społecznych, wystarczającą wiedzę o zasadach ubezpieczeń społecznych ma zaledwie 10 proc. osób. Blisko 60 proc. nie ma żadnej wiedzy o systemie ubezpieczeń społecznych lub ich wiedza jest szczątkowa. Mylą poszczególne rodzaje ubezpieczenia, nie odróżniają ubezpieczenia chorobowego od zdrowotnego, nie znają przepisów związanych z odprowadzaniem składek od różnego rodzaju umów.
– Szersza wiedza na temat ubezpieczeń społecznych pozwoliłaby Polakom podjąć działania w kierunku indywidualnej odpowiedzialności za swoją przyszłość i za skutki różnych ryzyk socjalnych, jak choroba, wypadek przy pracy, starość czy inwalidztwo. Pomogłaby także zrozumieć działania, które w tym zakresie podejmują państwo i pracodawcy a przede wszystkim włączyłaby gospodarstwa domowe we współuczestniczenie i współodpowiedzialność w kształtowaniu dochodów na starość – tłumaczy prezes ZUS.
Tylko 25 proc. osób trafnie wskazała na instytucje III filara emerytalnego. Blisko 33 proc. jako instytucję trzeciofilarową podało OFE. Prawie 40 proc. badanych stwierdziło, że wysokość składek na ubezpieczenia społeczne ustala ZUS. Dlatego zdaniem prezes ZUS włączenie do podstawy programowej wiedzy o systemie ubezpieczeń społecznych jest koniecznością.
– Jeżeli pierwsza edycja olimpiady zakończy się powodzeniem, w co wierzę, to rozpoczniemy pracę od podstaw, żeby informować, czym są ubezpieczenia społeczne i dlaczego ta wiedza jest pożyteczna – przekonuje prof. Gertruda Uścińska.
Od 2013 roku ZUS realizuje projekt edukacyjny „Lekcje z ZUS”. Łącznie wzięło w nim udział 51,5 tys. uczniów z całej Polski. Uczestnictwo w programie oznacza również możliwość wzięcia udziału w konkursie „Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych”. W tym roku szkolnym trzecia edycja konkursu wiedzy dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych zadebiutowała jako olimpiada. Zwycięzcy mogą liczyć na indeks uczelni wyższej. Jako pierwszy zdecydował się na to Katolicki Uniwersytet Lubelski.
– Program „Lekcje z ZUS” to świetna inwestycja w przyszłość. Młodzież, wchodząc w dorosłość, musi mieć świadomość, jak ważne są ubezpieczenia społeczne. Ta wiedza zaprocentuje. Będą przecież zakładać własną działalność gospodarczą, odprowadzać składki. Cieszę się, że ZUS oferuje taką formę współpracy. Oby więcej takich inicjatyw w przyszłości – ocenia Katarzyna Konczewska, dyrektor Zespołu Szkól nr 42 w Warszawie.
ZUS liczy, że tego typu zajęcia będą miały szeroki wpływ na wiedzę w całym społeczeństwie. Po pierwsze, coraz więcej osób objętych programem będzie wchodzić na rynek pracy. Po drugie, będą oni umieli w prosty sposób przekazywać tę wiedzę dalej, swojej rodzinie i znajomym.
– Trzeba uświadamiać młodzież o konieczności opłacania składek ZUS. Jest dużo dzieci, które już pracują, a przecież nie każdy pracodawca zatrudnia na umowy cywilnoprawne i na umowy z Kodeksu pracy. Młodzież, która kończy 18 lat, często pracuje na czarno, więc nie mają ubezpieczenia. Dzięki takim lekcjom choć w minimalnym stopniu dowiedzą się o konieczności płacenia tych składek, jak to jest ważne dla nich na co dzień – przekonuje Małgorzata Wojtczuk, nauczyciel przedmiotów ekonomicznych w Zespole Szkól nr 42 w Warszawie
Projekt zyskał bardzo pozytywną opinię nie tylko nauczycieli, lecz także uczniów. Młodzież uznała informacje przekazywane podczas programu za niezwykle ważne dla ich przyszłego życia. Jak podkreślają nauczyciele, przekazywanie wiedzy na ten temat to jednak wyzwanie, w szkołach brakuje przedmiotów dotyczących bezpośrednio ubezpieczeń społecznych, a informacje trzeba dostosować do wieku uczniów.