Psujemy system emerytalny, a powinniśmy ratować

    Za 13. i 14. emeryturę, przywileje emerytalne, wcześniejsze emerytury płacą pracujący

    Jeremi Mordasewicz, członek Rady Dialogu Społecznego, ekspert Konfederacji Lewiatan

    Koszt wypłacenia trzynastej emerytury to 11 mld zł. Zapłacą za nie płatnicy innych podatków. Psujemy system emerytalny, a powinniśmy ratować, jeżeli nie chcemy, aby świadczenia były bardzo niskie, zwłaszcza dla kobiet.

    Co powinniśmy zrobić, aby ratować system emerytalny i nie obciążać pracujących większymi podatkami, gdy starzeje się polskie społeczeństwo, zwiększa się liczba emerytów i zmniejszać będzie się liczba pracujących?

    – Jeżeli wyrównamy wiek emerytalny mężczyzn i kobiet do 65 lat, a w przyszłości będziemy stopniowo, bardzo powoli go podnosić oraz zlikwidujemy przywileje emerytalne górników, rolników czy pracowników służb mundurowych, to system emerytalny w Polsce będzie całkiem nieźle zrównoważony – mówi w rozmowie z MarketNews24 Jeremi Mordasewicz, członek Rady Dialogu Społecznego, ekspert Konfederacji Lewiatan.

    Gdyby 11 mld zł rząd przeznaczył nie na „trzynastkę”, ale na służbę zdrowia, moglibyśmy zatrudnić więcej lekarzy i pielęgniarek, a kolejki w służbie zdrowia byłyby krótsze. Mając lepszą opiekę zdrowotną moglibyśmy dłużej i wydajniej pracować, a emerytury byłyby wyższe.

    – Trzynasta i czternasta emerytura to psucie systemu emerytalnego. Jeżeli ktoś chciałby je dostawać to powinien płacić trzynastą i czternastą składkę – komentuje ekspert Lewiatana.