Rząd chce przyspieszyć inwestycje kolejowe. Dziś zajmie się zmianami w prawie o transporcie kolejowym

rp_4a2924b981_186751185-kowalski-koleje.png

CEO Magazyn Polska

Dziś Rada Ministrów zajmie się projektem założeń do nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym, która ma ułatwić prowadzenie inwestycji torowych. Choć poszczególne zmiany są niewielkie, razem powinny znacznie uprościć przygotowanie prac. Łatwiej będzie m.in. uzyskać zgody i pozyskać grunty, zarówno państwowe, jak i prywatne.

 – Ta nowelizacja jest prowadzona, aby jak najszybciej wdrożyć cały pakiet usprawnień proceduralnych w prowadzeniu i przygotowaniu inwestycji kolejowych. To są rzeczy drobne i każda z nich nie ma aż tak istotnego znaczenia. Natomiast w całości rzeczywiście dają pewną wartość dodaną polegającą na przyspieszeniu inwestycji – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bogusław Kowalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Projekt założeń autorstwa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju zakłada m.in. skrócenie terminu na wydanie pozwolenia na budowę przy inwestycjach kolejowych do maksymalnie 45 dni. Nowelizacja ma też wprowadzić możliwość nieodpłatnego zajęcia terenu wód, lasów państwowych oraz pasów drogowych, ale i obowiązek wypłaty odszkodowań za ewentualne szkody.

Łatwiej ma też być koordynować inwestycje kolejowe z innymi projektami liniowymi, dotyczącymi np. linii energetycznych lub telefonicznych. Kowalski podkreśla, że wszystkie te zmiany ułatwią prace wykonawcom.

Administracja rządowa bazuje na doświadczeniach z drogami. Jakiś czas temu wprowadzono podobne rozwiązania w prawie dotyczącym inwestycji drogowych i one rzeczywiście nieco usprawniły ten proces – przypomina Kowalski. – Można liczyć na usprawnienie, ale nie spodziewajmy się rewolucji. To są drobne rzeczy, które trzeba zrobić i bardzo dobrze, że one są prostowane, korygowane, natomiast to nie spowoduje przełomu.

Kowalski podkreśla, że zmiany nie tyle przyspieszą same prace budowlane, co ułatwią ich przygotowanie. To jednak ważne, bo uzyskanie niezbędnych zgód i wypełnienie wszystkich procedur administracyjnych, w tym związanych z ochroną środowiska, może czasem trwać nawet dłużej niż faktyczna realizacja inwestycji.

Ekspert zauważa jednak, że zmiany nie rozwiążą problemów z opóźnionymi inwestycjami, takimi jak ciągnąca się już od siedmiu lat modernizacja linii Warszawa – Gdynia. Dodaje, że choć wielkie inwestycje kolejowe trwają już od kilku lat, wcześniej zmiany nie były możliwe.

Jest pewnie poczucie, że są to decyzje spóźnione. Ale też trzeba pamiętać o tym, że to jest zawsze powiązane z otoczeniem prawnym. To otoczenie prawne też się zmienia, chociażby prawo w zakresie ochrony środowiska czy przepisy związane z gospodarowaniem mieniem publicznym. Tutaj pojawiają się nowe rozstrzygnięcia i pewne rzeczy, które dzisiaj są wprowadzone, jakiś czas temu nie zawsze były możliwe – mówi Kowalski.

Zastrzega, że na razie MIR przedstawił jedynie projekt założeń, który dopiero dziś trafi pod obrady Rady Ministrów.