Spektakularny rozwój e-commerce w czasie koronawirusa

    e-commerce sklep internetowy

    Epidemia wirusa COVID-19 zmusiła wielu ludzi do robienia zakupów przez internet. Wśród nich znalazła się duża grupa, która nigdy wcześniej nie korzystała ze sklepów internetowych i usług e-commerce – czyli internetowej sprzedaży i marketingu. Jest też wielu klientów, którzy co prawda korzystali z zakupów przez internet – ale teraz zaczęli kupować w ten sposób również produkty spożywcze i pierwszej potrzeby. W wyniku tego liczba transakcji internetowych i przesyłanych paczek zwiększyła się nawet dwa razy. Eksperci przewidują, że większe zainteresowanie usługami e-commerce przeżyje koronawirusa – klienci polubią kupowanie przez internet, a kolejne sklepy uruchomią tę usługę, by nadążyć za konkurencją. Będzie to jednak wymagało dobrej organizacji i większej przepustowości firm kurierskich, a także lepszej logistyki ze strony sklepów. W tym mogą pomóc firmy takie jak Last Mile.

    – Często firmy kurierskie miały dwa razy więcej paczek niż normalnie. Wygrali ci sprzedawcy i dostawcy, którzy korzystali z mocno skalowalnych paczkomatów. Podczas podwyższonej aktywności bardzo ważne były również dobre systemy interaktywnej komunikacji z klientami – powiedział serwisowi eNewsroom Marek Różycki, partner zarządzający Last Mile Prophets. – Last Mile wspiera klientów w logistyce i organizacji dostaw. Jeśli utrzyma się duża część tych zmian, które COVID-19 wprowadził na rynek – znacznie więcej osób będzie korzystać z zakupów e-commerce. To oznacza więcej klientów, więcej paczek i większą skalę dostaw na rynku – analizuje Różycki.