Podczas gdy płatny urlop rodzicielski ojców jest coraz częściej promowany i istnieje obecnie w 23 z 34 krajów OECD, bardzo niewielu ojców nadal z niego korzysta. W Polsce stanowią oni jedynie 4% rodziców, którzy korzystają z tej możliwości*. Jak pokazują badania, wynika to z obawy ojców przed wpływem urlopu na ich karierę zawodową i kwestie finansowe. Ogromną rolę w zmianie takich zachowań odgrywają firmy i ich filozofia organizacji.
Z badań OECD* wynika, że, mężczyźni zazwyczaj biorą kilka dni urlopu ojcowskiego tuż po urodzeniu dziecka, a tylko najbardziej zmotywowani i odważni korzystają ze swojego prawa do dłuższego urlopu rodzicielskiego. To oznacza, że w wielu krajach ojcowie reprezentują mniej niż jednego na pięciu beneficjentów urlopu rodzicielskiego. Ich udział może sięgać 40% lub więcej, jak to ma miejsce w niektórych krajach nordyckich i Portugalii. W Finlandii ich udział w latach 2006-2016 podwoił się, podczas gdy w Belgii wzrósł o prawie dziesięć procent w tym samym okresie. Z drugiej strony, niektóre kraje wciąż stoją w miejscu. W przypadku Australii, Francji, Czech oraz Polski, statystycznie jest to tylko jeden na pięćdziesięciu ojców (dane OECD dla Polski). Mniej więcej tyle samo, co dziesięć lat temu.
Urlopy rodzicielskie w Polsce
Czy zaangażowanie pracodawców ma wpływ na zmianę postaw?
W krakowskim biurze Shell pracuje ponad 3.600 osób, a rocznie z urlopów rodzicielskich korzysta średnio ok. 250 pracowników, w tym ponad 80 ojców skorzystało z urlopu ojcowskiego w 2018 roku. Z własnego doświadczenia wiem, jak ważne są pierwsze miesiące życia nowego członka rodziny, dlatego sam skorzystałem z tej możliwości, aby uczestniczyć w tych tak ważnych chwilach. W Shell przykładamy ogromną wagę do tego, aby pracownicy mogli wykorzystywać w pełni możliwości, jakie mają zagwarantowane w przepisach.
Maciej Wituszyński, menedżer ds. rekrutacji Shell w Krakowie, który sam wziął urlop rodzicielski na okres ponad dwóch miesięcy
Godziny dla rodziny
Wartością firmy są jej pracownicy, dlatego dla nas również ważne jest, aby tworzyć pozytywne podejście do rodzica w pracy. Ma to silny związek z budowaniem organizacji opartej o szacunek, docenianie i różnorodność w miejscu pracy. Widzimy, że takie podejście do pracownika przyciąga do firmy utalentowane osoby, dla których takie aspekty pracodawcy są również ważne.
– Maciej Wituszyński, menedżer ds. rekrutacji Shell w Krakowie.