W sierpniu 2020 r. skarbówka wszczęła w spółce kontrolę celnoskarbową w zakresie jej rozliczeń VAT za okres od 1 stycznia do 4 sierpnia 2020 r. W wyniku tych działań prowadzący kontrolę naczelnik urzędu celno-skarbowego wysnuł wniosek, że firma ukrywała milionowe przychody, przez co określił przedsiębiorcy zobowiązanie w podatku od towarów i usług w łącznej kwocie ponad 3,5 mln zł. Jednocześnie podjął decyzję o ustanowieniu na majątku firmy zabezpieczenia tych kwot, powiększonych o 135 tys. zł odsetek. Jak jednak orzekł sąd ustanowienie zabezpieczenia na majątku firmy jest możliwe tylko jeśli urząd skarbowy wykaże, że przedsiębiorca zbywa majątek albo notorycznie nie płaci podatków.
Przedsiębiorca postanowił odwołać się od decyzji naczelnika. Zarzucił skarbówce, że ustaliła przybliżoną kwotę zobowiązania w VAT w sposób dowolny, nie uwzględniając charakteru prowadzonej przez niego działalności oraz pomijając ustalenia poczynione w latach wcześniejszych, które przemawiały za brakiem po jego stronie takiego zobowiązania. Wskazał, iż organ pominął zeznania świadków, które potwierdzają, że firma nie ukrywała przychodów. W grudniu 2020 r. przedsiębiorca złożył w urzędzie skarbowym wniosek o przeprowadzanie dowodów z dokumentów potwierdzających jego stanowisko.
Spis treści:
Ustalenia organów
Pomimo tego dyrektor Izby Administracji Skarbowej utrzymał w mocy decyzję naczelnika urzędu celno-skarbowego o zabezpieczeniu na majątku firmy. Jak uzasadniał dyrektor izby, oględziny dokumentacji księgowej oraz analiza kondycji finansowej firmy przemawiają za zasadnością poczynionego przez organ I instancji zabezpieczenia. Organ podniósł, że przedsiębiorca nie stawił się w sierpniu w urzędzie w celu przesłuchania w charakterze strony i nie złożył wyjaśnień. Nie przedstawił też wyciągów bankowych z rachunków wykorzystywanych w swojej działalności. W zeznaniu podatkowym za 2019 r. przedsiębiorca wykazał 500 zł straty, a od stycznia do końca czerwca 2020 r. jego konto zostało zasilone kwotą ponad 19 mln zł.
Sam sposób prowadzenia działalności może być podejrzany i uzasadniać zajęcie majątku
Dyrektor izby skarbowej, jako organ odwoławczy, stwierdził więc, że powyższe okoliczności uzasadniają podejrzenia, iż firma w skontrolowanym okresie nie ujawniła całości osiąganych przychodów i nie opodatkowała ich. Ponadto zabezpieczenie łącznej kwoty zobowiązania podatkowego wynoszącej wraz z odsetkami ponad 3,7 mln zł zostało prawidłowo i słusznie ustanowione. Jak stwierdził organ, zabezpieczenie na majątku firmy jest uzasadnione, „bowiem już sam sposób prowadzenia działalności gospodarczej może stanowić podstawę do dokonania zabezpieczenia”, a przeprowadzona u przedsiębiorcy kontrola celnoskarbowa podważa jego rzetelność jako podatnika.
Firma wniosła skargę
Wnosząc skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, firma jeszcze raz podkreśliła, że organy podatkowe miały wiedzę na temat tego, w jakim schemacie prowadzi swoją działalność – że polega ona na pośrednictwie w doręczaniu przesyłek kurierskich, oraz że część wpływających na jej rachunek bankowy środków nie należy do niej, a służy do rozliczeń z nadawcami tych paczek, czyli sprzedawcami przesyłanych przedmiotów.
Na jakiej podstawie organ zajął majątek firmy?
WSA w Łodzi przypomniał, że zabezpieczenie zobowiązania podatkowego następuje po przeprowadzeniu postępowania, które cechuje potrzeba szybkości działania organów podatkowych, aby uniemożliwić podatnikowi uniknięcie zapłaty zobowiązania. Potrzeba ochrony interesu wierzyciela nie zwalnia jednak organów z obowiązku przestrzegania reguł, które to postępowanie obwarowują. Urzędnicy skarbowi muszą podjąć wszelkie niezbędne działania w celu dokładnego wyjaśnienia i załatwienia sprawy. A tego w tym przypadku zdaniem sądu nie uczynili.
Po pierwsze organy nie kwestionowały struktur i charakteru wykonywanej przez przedsiębiorcę działalności, stąd nasuwa się pytanie, na jakiej podstawie fiskus uznał, że wpływające na konto firmy kwoty pobrań należą do niej, a nie do ich nadawców. Jak informował sam przedsiębiorca, zaewidencjonowaniu i rozliczeniu podatkowemu podlegała jedynie kwota stanowiąca należną za jego usługi prowizję. Łódzki sąd, przychylając się do skargi przedsiębiorcy i uchylając zaskarżoną decyzję dyrektora izby skarbowej, odniósł się do ustanowionego przez organ skarbowy zabezpieczenia na majątku firmy:
„W rozpoznanej sprawie jest bezsporne, że skarżący nie dokonywał czynności polegających na zbywaniu majątku, które mogłyby utrudnić lub udaremnić egzekucję. Organ podatkowy nie wykazał także, że trwale nie uiszcza wymagalnych zobowiązań podatkowych. Wszystko to uzasadnia przekonanie, że organy nie wykazały zaistnienia przesłanek dopuszczalności zabezpieczenia w rozumieniu at. 33 § 1 O.p.” (wyrok WSA w Łodzi, z 6 października 2021 r., sygn. akt I SA/Łd 544/21).
Jeśli więc urząd skarbowy zamierza ustanowić zabezpieczenie na majątku firmy, musi wykazać, że przedsiębiorca zbywa majątek albo notorycznie nie płaci podatków.
Podsumowanie
Wyrok w tej sprawie potwierdza, że fiskus nie może działać samowolnie, gdyż obowiązują go przepisy i zasady prawa, które warto egzekwować przed sądem. Nie może być zgody na to, aby prężnie działającej firmie zajmować majątek na kwotę 3,5 mln zł, potrzebny jej przecież do prowadzenia bieżącej działalności.
Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku, doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców oraz zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi.