Wzrost wydatków na szpitale nie wystarczy. Potrzebne jest finansowanie dodatkowych kosztów ponoszonych przez ich podwykonawców

    Marek Kowalski, przewodniczący FPP
    Marek Kowalski, przewodniczący FPP

    Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) wskazuje, że dodatkowe finansowanie szpitali na zwalczanie epidemii COVID-19 musi obejmować również środki na dodatkowe koszty ponoszone przez podwykonawców usług niezbędnych do funkcjonowania szpitali. FPP apeluje do szpitali, aby zawierały z firmami aneksy uwzględniające dodatkowe koszty osobowe i materiałowe. Wśród realizowanych przez zewnętrzne podmioty działań są działania bezpośrednio związane z procesem opieki medycznej nad pacjentem. Również koszty obsługi szpitali w zakresie utrzymania czystości, dezynfekcji, prania czy cateringu istotnie wzrosły w wyniku pandemii SARS-COV-2.

    Firmy realizujące kontrakty ponoszą znacznie wyższe koszty, by wyposażyć pracowników wykonujących czynności w bezpośrednim otoczeniu pacjenta. Muszą oni być zabezpieczeni podobnie jak lekarze oraz dodatkowo dezynfekować wszystkie powierzchnie kilkadziesiąt razy dziennie. Dlatego FPP postuluje, by wielokrotnie większe nakłady były uwzględnione w kontraktach publicznych – w ramach ich waloryzacji. Należy ponadto odblokować strumień płatności podwykonawcom przez anulowanie art. 54 ustawy o podmiotach leczniczych i finansowanie za pośrednictwem kredytów w BGK.

    „Mało kto zauważa istotne usługi, jakie są cały czas realizowane w szpitalach przez firmy prywatne na podstawie kontraktów publicznych. Te usługi wymagają takich samych zabezpieczeń, jak w przypadku personelu medycznego. Salowe, sanitariusze, osoby , piorące bieliznę szpitalną, przygotowujące posiłki są równie narażone na zakażenie, jednak codziennie ofiarnie wypełniają swoje obowiązki. Koszty firm świadczących te usługi – ze względu na ryzyko zakażenia SARS-COV-2 – wzrosły kilkukrotnie. Dotyczy to zarówno zabezpieczeń i wynagrodzeń pracowników, absencji z powodu epidemii, jak również lawinowego zwiększenia poziomu dezynfekcji wykonywanej w szpitalach. Dostawy środków czystości i dezynfekcji wzrosły o kilkaset procent. Jednak szpitale nadal płacą za usługi według wcześniej zawartych, wieloletnich kontraktów. Taka sytuacja jest nieakceptowalna – należy natychmiast zwaloryzować wszystkie kontrakty i odblokować płatności na rzecz podwykonawców, którzy muszą na bieżąco regulować wynagrodzenia pracownikom i płacić za zwiększone dostawy środków higienicznych oraz środków ochrony osobistej” – komentuje Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich, prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE).

    Bez usług pomocowych przy pacjencie, usług mycia i dezynfekcji powierzchni i pzredmiotów, przygotowywania posiłków i innych rodzajów wsparcia, stan pancjentów i higieny w szpitalach może ograniczyć skuteczność wysiłków lekarzy. Wiele tych usług jest zlecanych w trybie zamówień publicznych. Przepisy Prawa zamówień publicznych (PZP) stanowią, że umowa może być zmieniona, m.in. w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych okoliczności. Ta podstawa upoważnia więc do zmiany umow w zwiazku epidemią. Ustawa o przeciwdziałaniu COVID-19 powinna jednak pójść dalej. Konieczne jest wprowadzenie obowiązku zmieniania umów, w tym pokrycia zwiększonych kosztów wykonania zamówień na usługi towarzyszące leczeniu. Jeżeli umowy nie będą zmienione, wszystkie te usługi będą wykonywane na niewystarczającym poziomie. Cena tego zaniechania będzie znacznie wyzsza, niż zwiększenie nakładów.

    Nie mniej istotne jest wsparcie płynności finasnowej wykonawcow. Obecnie wykonawcy nie mogą sięgać po np. faktoring, ponieważ obowiązuje wymóg uzyskania zgody organu założycielskiego podmiotu leczniczego na cesję wierzytelności. W praktyce wykonawca nie może przenieść wieczytelnosci, co – wobec długich terminów zapłaty w lecznictwie – blokuje ich płynność finasnową. Dlatego konieczna jest także gruntowna zmiana art. 54 ustawy o działalności leczniczej – tak, aby cecja wierzytelności była dopuszczalna.

    Usługi salowych i sanitariuszy są integralną częścią procesu terapeutycznego. Usługi żywienia zbiorowego oraz pralnicze wspomagają proces leczenia i przyczyniają się do szybszej rekonwalescencji pacjentów. To pracownicy firm zewnętrznych dbają o stan sanitarno-epidemiologiczny pomieszczeń szpitali, o to by pacjenci przebywali w sterylnych warunkach i mieli pomoc przy podstawowych czynnościach – tj. toaleta, transport na badania itd. Dbają o dostawy posiłków uwzględniających wszystkie zalecenia lekarzy, jak również o pościel, w której pacjenci śpią.

    Nakłady, które muszą być przeznaczone na służbę zdrowia, muszą uwzględniać także potrzebę zakupu usług od podmiotów, które wspierają procesy lecznicze. Tak, aby mogły one uzyskać środki na opłacenie pracowników, którzy z oddaniem pracują na rzecz pacjentów oraz na zwiększone koszty zużycia materiałów ochrony osobistej oraz materiałów higienicznych.