Zarządzanie bez szefów – na czym polega idea turkusowej organizacji?

Zarządzanie bez szefów – na czym polega idea turkusowej organizacji?

Zarządzanie bez szefów – na czym polega idea turkusowej organizacji?Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy można zarządzać firmą bez szefów i hierarchii? Okazuje się, że jest to możliwe, a co więcej, może przynosić wymierne zyski. W ostatnich latach coraz więcej firm poszukuje nowych możliwości rozwoju, stawiając na nowatorskie metody zarządzania. Wiele z nich zastępuje tradycyjną strukturę hierarchiczną zarządzaniem opartym na samoorganizacji, zwanym także turkusowym zarządzaniem.

Ewolucyjny turkus – co to takiego?

Spośród pięciu modeli zarządzania przedsiębiorstwem najwyższym etapem w świadomości zarządzania organizacją jest Ewolucyjny Turkus – strategia zarządzania, zwana potocznie turkusowym zarządzaniem, w której wszyscy pracownicy są równi bez względu na staż pracy, stanowiska i doświadczenie, a działalność organizacji oparta jest na współpracy. Nie występują tu stanowiska kierownicze, a podstawą codziennego funkcjonowania jest wspólne rozwiązywanie problemów i dążenie do celu członków zespołów.  Zasady funkcjonowania w turkusowej organizacji świetnie opisał Frederic Laloux w swojej książce „Pracować Inaczej”. Według przedsiębiorcy cztery podstawowe zasady działania turkusowej organizacji to:

  1. Robisz to, co potrafisz.
  2. Robisz to, co potrzebne.
  3. Jesteś za to odpowiedzialny.

To, co robisz, możesz zmienić, ale z zachowaniem 1, 2 i 3.

Jak zbudować turkusową organizację?

Proces stawania się turkusową organizacją jest bardzo skomplikowany i wymaga otwartości pracowników i kierowników na zmiany podejścia do pracy. Jak wspomina w swojej książce Laloux, łatwiej jest stworzyć turkusową organizację od zera niż na bazie istniejącej już firmy. Wtedy nie ma żadnych przyzwyczajeń z przeszłości, wszystkie procesy można zaprojektować od zera oraz wybrać odpowiednich ludzi, którzy będą się w tym rodzaju organizacji odnajdywali, bo z pewnością znajdą się osoby, które nie będą dobrze czuły się w turkusie.

Nie od dziś wiadomo, że połączenie pracy z pasją daje najlepsze efekty. Jeśli założyciel firmy jest pasjonatem danej dziedziny, łatwiej jest mu nią zarażać współpracowników. Pomaga to także określić cel istnienia firmy. Warto także zastanowić się, jaki kształt ma przybrać organizacja oraz w jakim tempie chce rosnąć.

Życie codzienne w turkusowej rzeczywistości

Przykładem firmy, której udało się przekształcić strukturę hierarchiczną na turkusową organizację jest PKS Gdańsk-Oliwa SA – pierwsze tego typu przedsiębiorstwo w branży TSL. Zasady wzajemnej pomocy, współpracy i podejmowania decyzji zostały spisane w dziesięciu punktach w formie Kodeksu Koleżeńskiego, wypracowanego wspólnie przez pracowników. Zespoły wypracowały także praktyki spotkań oraz udzielania informacji zwrotnej, stosując zasadę tzw. konstruktywnej krytyki. To nie jedyna turkusowa firma w Polsce. Turkusową organizacją stał się np. producent etykiet z Gliwic, tj. firma Marco, czy dostawca platform B2B – WINS (Web Innovative Software).

Skąd czerpać wiedzę o turkusie?

Wiele turkusowych organizacji rozpoczęło swoją przygodę z turkusowym zarządzaniem od lektury „Pracować Inaczej” Frederica Laloux. Wielkim propagatorem samoorganizacji jest także profesor Andrzej Blikle, prowadzący osobisty blog „Można Inaczej”, a także autor książki „Doktryna jakości”. Firmy coachingowe prowadzą szkolenia dla firm dotyczące tej tematyki. Ciekawą inicjatywą jest także idea Turkusowych Śniadań, na których spotykają się propagatorzy turkusu i osoby chcące pogłębić wiedzę na ten temat. Warto zaglądać także na strony internetowe, jak turkusorg.pl, gdzie na bieżąco ukazują się artykuły dotyczące samoorganizacji oraz relacje z ciekawych wydarzeń dotyczących tej tematyki.