SKOK Wołomin: obsługa instytucji trzeciego sektora nie wpłynie znacząco na przychody, ale zwiększy depozyty

Mariusz Gazda, prezes zarządu SKOK Wołomin

Drugi co do wielkości w Polsce SKOK Wołomin zarobił w 2013 roku ok. 90 mln zł netto – wynika ze wstępnych szacunków. W tym roku kasom dodatkowo sprzyjać będą przepisy znowelizowanej ustawy o SKOK-ach. Zgodnie z nowym prawem zyskają one możliwość obsługi instytucji trzeciego sektora, czyli m.in.: spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych, fundacji, stowarzyszeń czy parafii, co korzystnie przełoży się na depozyty w kasach.

Choć zmiany w prawie związane z dostosowywaniem się SKOK-ów do wymogów nadzoru KNF zwiększą koszty ich działalności, nie powinny pogorszyć wyników kas. Satysfakcjonujące rezultaty finansowe za ubiegły rok osiągnął m.in. SKOK Wołomin.

 – Co prawda wynik nie jest jeszcze zbadany przez biegłego rewidenta, są to bardzo wstępne dane. Natomiast będzie oscylował w granicach 80-90 mln zł netto – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mariusz Gazda, prezes zarządu SKOK Wołomin.

SKOK Wołomin jest drugim co do wielkości SKOK-iem w Polsce. Na koniec stycznia tego roku Kasa obsługiwała blisko 80 tysięcy członków, a jej aktywa wynosiły 2,99 mld zł. Tym, co wyróżnia ją na rynku, jest również niski wskaźnik pożyczek przeterminowanych.

 – Przygotowujemy otwarcie nowych oddziałów, chcemy docierać do nowych środowisk. Ale podstawową zmianą będzie to, że nowa ustawa o SKOK-ach pozwala nam obsługiwać instytucje tzw. sektora trzeciego, czyli: fundacje, stowarzyszenia, związki parafialne, związki wyznaniowe – podkreśla Mariusz Gazda. – Nie będą to dla nas wielkie zmiany w wielkości przychodów, bo naszym przychodem jest sprzedaż pożyczek. Natomiast na pewno będzie to miało wpływ na wzrost sumy bilansowej, wzrost depozytów – tłumaczy prezes SKOK Wołomin.

Podkreśla, że tego rodzaju organizacje osiągają spore nadwyżki finansowe w perspektywie średniookresowej.

Od strony działań promocyjnych wołomiński SKOK planuje zaangażowanie nowych twarzy medialnych w swoich kampaniach. Tym bardziej że ostatni spot reklamowy z udziałem Michała Wiśniewskiego, mimo kontrowersji jakie wzbudzał, okazał się bardzo skuteczny.

 – Myślimy o następnych akcjach, również z innymi znanymi twarzami – potwierdza prezes SKOK Wołomin. – Ponieważ nie są podpisane umowy, nie chciałbym zdradzać tajemnicy.