Bezprzedmiotowe decyzje w obiegu prawnym

Sąd prawo prawnik

Organy przez lata utrzymują bezprzedmiotowe decyzje w obiegu prawnym, przedsiębiorcy sami walczą o ich wygaszenie.

Na mocy art. 258 § 1 pkt 1 Ordynacji podatkowej, organ który wydał decyzję jest zobowiązany do stwierdzenia jej wygaśnięcia, jeśli stała się bezprzedmiotowa. Pomimo jasnego zobowiązania organy podatkowe nie zawsze je wykonują, utrzymując strony postępowań podatkowych w sytuacji niepewności prawnej. Tak stało się w przypadku przedsiębiorcy, który decyzję o wygaśnięciu swojego długu wobec skarbówki dostał po 10 latach od powstania jednego ze zobowiązań.

Odpowiedzialność solidarna członków zarządu

W październiku 2015 r. naczelnik urzędu skarbowego w Warszawie orzekł o odpowiedzialności solidarnej ze spółką z o.o. członków jej zarządu za blisko 2 mln zł zaległości w podatku VAT. Zaległości dotyczyły rozliczeń za poszczególne miesiące 2011, 2012 i 2013 r.

Jeden z członków zarządu spółki wniósł odwołanie, zarzucając organowi szereg nieprawidłowości przy ustalaniu wysokości zobowiązania i doręczaniu decyzji oraz uniemożliwienie wzięcia czynnego udziału w postępowaniu wymiarowym. Wskazał również, że naczelnik przy doręczaniu decyzji pominął istotny fakt także w postępowaniu egzekucyjnym. Chodziło o ujawnioną w Krajowym Rejestrze Sądowym informację o zawieszeniu przez spółkę działalności w kwietniu 2012 r. oraz wykreśleniu jej z rejestru czynnych podatników VAT. W okresie zawieszenia spółka nie wystawiała więc żadnych faktur na kontrahentów, a jednak zostały one ujęte w decyzji organu.

Wniosek o stwierdzenie wygaśnięcia decyzji

Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w marcu 2016 r. utrzymał w mocy decyzję organu I instancji, potwierdzając istnienie po stronie członków zarządu solidarnej odpowiedzialności za wynoszące niemal 2 mln zł zobowiązania w VAT spółki. Ponadto naliczono ponad 600 tys. zł odsetek i 24 tys. zł kosztów egzekucyjnych. Członek zarządu wniósł skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, którą WSA oddalił w 2017 roku. Podobnie ze skargą kasacyjną uczynił Naczelny Sąd Administracyjny we wrześniu 2019 r. Prawomocny wyrok WSA wpłynął do Izby Administracji Skarbowej w Warszawie w listopadzie 2019 r.

W 2021 r. członkowie zarządu wnieśli do dyrektora izby o stwierdzenie wygaśnięcia decyzji naczelnika urzędu skarbowego z października 2015 r., obejmującego zaległości podatkowe w podatku od towarów i usług za okres od sierpnia 2011 r. do czerwca 2013 r. z uwagi na przedawnienie tych zobowiązań.

Organy „coś” robiły

Dyrektor, przywołując przepisy art. 258 Ordynacji podatkowej, zgodził się z pełnomocnikiem, że organ podatkowy, który wydał decyzję ma obowiązek stwierdzić jej wygaśnięcie, między innymi w sytuacji, gdy ta stała się bezprzedmiotowa. Tłumacząc wieloletnie działania organów w tej sprawie wskazał, że organ egzekucyjny próbował zająć rachunek bankowy spółki celem zaspokojenia zaległych zobowiązań w podatku od towarów i usług, o czym zawiadomił w 2014 r. i bank i spółkę. Ponieważ bank nie odpowiedział, a tym bardziej nie przekazał organowi żadnych środków, należy uznać to zajęcie za nieskuteczne.

Wygaśnięcie decyzji

Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie przyznał, że utrwalona linia orzecznicza sądów przemawia za uznaniem, iż wygaśnięcie zobowiązania pierwotnego dłużnika powoduje wygaśniecie odpowiedzialności za to zobowiązanie osoby trzeciej. W decyzji z 31 stycznia 2022 r. stwierdził więc wygaśnięcie decyzji Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z marca 2016 r., jak i poprzedzającej ją decyzji naczelnika urzędu skarbowego z października 2015 r.

Podsumowanie

We wrześniu ubiegłego roku minęło 10 lat od czasu dokonania przez spółkę pierwszych rozliczeń, których rzetelność zakwestionował organ. W październiku upłynęło 6 lat, odkąd solidarną odpowiedzialnością za zobowiązania spółki zostali obarczeni członkowie jej zarządu. Mimo iż przepisy Ordynacji podatkowej, a więc biblii organów podatkowych, nakazują im eliminowanie z obrotu prawnego decyzji bezprzedmiotowych, to, jak pokazuje przykład tej sprawy, tego nakazu nie wykonują. I choć może się wydawać, że w obliczu wygaśnięcia zobowiązania podatkowego wskutek upływu terminu jego przedawnienia, byłemu członkowi zarządu spółki nic nie grozi, to jednak w jaki sposób może on uzyskać pewność swojego położenia? Czy może być spokojny, że nie ciąży na nim dług, a organy skarbowe w żaden sposób nie będą go egzekwować?

W chwili, gdy organ egzekucyjny zapuka do jego drzwi mógłby wystąpić do skarbówki o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu ze spłatą zobowiązań podatkowych. Mógłby, gdyby był podatnikiem. Jednak w tej sprawie obarczony odpowiedzialnością członek zarządu występował jako osoba trzecia. Nie dopełniając więc z urzędu swojego ustawowego obowiązku wygaszania bezprzedmiotowych decyzji po upływie terminu przedawnienia zobowiązań

objętych decyzją, organy skarbowe narażają takie osoby na konieczność podnoszenia zarzutu przedawnienia dopiero w trakcie wszczętego postępowania egzekucyjnego. Zarzutu, którego przecież organ egzekucyjny nie musi uznać, a wtedy były członek zarządu będzie zmuszony wnosić zażalenia, a w przypadku ich bezskuteczności, skarżyć się do sądu.

Autor: Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizująca się doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców.