CTE planuje wejść na główny parkiet GPW jeszcze w tym roku. Z emisji akcji chce zebrać nawet 4 mln zł

CEO Magazyn Polska

Spółka zajmująca się przetwarzaniem mikrosfery, chce zadebiutować na głównym rynku GPW i wypuścić na rynek do 650 tys. akcji, z których pieniądze przeznaczy na inwestycje i rozwój firmy. Jak zapowiadają jej przedstawiciele, będzie to okazja do wejścia na nowe rynki i rozwinięcie kolejnych produktów.

Planujemy przeprowadzić emisję do końca tego roku. Decyzja zapadła, ponieważ potrzebujemy pieniędzy na rozwój – chcemy wejść na nowe rynki sprzedaży oraz rozwinąć nowe produkty – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Jarosław Bronowski, prezes spółki Cenospheres Trade & Engineering. – To wymaga kapitału i stąd pomysł, żeby ściągnąć ten kapitał z rynku poprzez emisję akcji.

CTE planuje pozyskać dzięki emisji akcji między 3 a 4 mln zł. W związku z tym 17 listopada odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy, na którym podjęta zostanie decyzja o emisji do 650 tys. akcji. CTE od czerwca obecna jest już na rynku NewConnect.

Nasza firma jest na początku działalności, tak operacyjnie rozpoczęliśmy suszenie i sprzedawanie mikrosfery dopiero w tym roku, więc to nie był rok jakichś olbrzymich sprzedaży – twierdzi Bronowski. – Natomiast nawiązaliśmy bardzo dużo ciekawych kontaktów, które – miejmy nadzieję – przełożą się na kontrakty w przyszłości.

Spółka pozyskuje i przetwarza mikrosferę (cenosferę), będącą produktem ubocznym spalania węgla w elektrociepłowniach. Używa się jej jako ultralekkiego wypełniacza mineralnego w budownictwie, motoryzacji oraz szeroko pojętej produkcji.

Cenosfera, zwana inaczej mikrosferą, to takie drobne kuleczki gliniano-krzemianowe, które powstają w trakcie spalania węgla kamiennego w bardzo wysokich temperaturach – wyjaśnia prezes spółki. – Elektrociepłownie zrzucają popiół do takich lagun osadczych, część tego popiołu w lagunach to właśnie mikrosfera, około 1 proc. tego, co się w takiej lagunie znajduje – dodaje.

Spółka zainaugurowała działalność w tym roku, natomiast pełną parą produkcja ma ruszyć w przyszłym roku. Według najnowszych prognoz w przyszłym roku CTE wypracuje 19,1 mln zł przychodów i 3,1 mln zł zysku netto. W 2015 roku zarząd spółki prognozuje osiągnięcie 3,0 mln zł przychodów i 2,9 mln zł straty netto.

W sierpniu firmie udało się pozyskać drugie źródło surowca. Oba znajdują się w Kazachstanie.

Każda z takich lagun ma swoje możliwości wydobywcze. Na jednej lagunie działającej przy jednej dużej elektrociepłowni możemy pobrać około 2 tys. ton mikrosfery rocznie. Jeżeli planujemy zwiększyć naszą sprzedaż powyżej tej cyfry, to musimy mieć po prostu więcej lagun – twierdzi Jarosław Bronowski.