Czas pandemii to praktyczny sprawdzian umiejętności zarządczych liderów

    Monika Rajska-Wolińska – partner zarządzająca Colliers International w Polsce
    Monika Rajska-Wolińska - partner zarządzająca Colliers International w Polsce

    Pandemia COVID-19 postawiła wszystkich liderów przed ogromnym wyzwaniem. Dla dużej części z nich to prawdopodobnie najtrudniejszy moment w karierze zawodowej i największy test z przywództwa. Trudność obecnej sytuacji polega na tym, że nikt z nas nie miał wcześniej do czynienia z kryzysem o takim charakterze i na taką skalę.

    Każdy dzień przynosi nowe informacje, a każdy tydzień narodowej kwarantanny to ogromny cios dla gospodarki. W gąszczu codziennych newsów i danych wyzwaniem jest umiejętność wyselekcjonowania tych, które są wiarygodne i ważne z punktu widzenia naszej branży i firmy. W końcu lider musi być najlepiej poinformowaną i rozeznaną osobą, aby móc podejmować szybkie i trafne decyzje.

    Komunikacja to podstawa

    Informacja jest podstawą komunikacji, która w czasach kryzysowych nabiera jeszcze większego znaczenia, niż zwykle. Liderzy powinni być aktywni i stale widoczni. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, w jakiej znalazła się większość firm w Polsce i na świecie, masowo przechodząc na zdalny model pracy.

    Niewiedza jest fundamentem strachu. Ten z kolei jest destrukcyjny dla komfortu psychicznego i zaburza nasze funkcjonowanie, co w oczywisty sposób przekłada się na to, jak pracujemy. Dobry lider powinien więc dbać o stały przepływ informacji w firmie, a w swojej komunikacji być szczerym i otwartym. Ukrywanie ważnych informacji czy zaklinanie rzeczywistości mogą rodzić brak zaufania, a także być źródłem plotek czy fake newsów, które są szkodliwe dla całej firmy. Pamiętajmy, że poprzez odpowiednią komunikację jesteśmy w stanie utrzymać poczucie bezpieczeństwa i stabilności w zespole. W tym trudnym okresie nasi pracownicy muszą widzieć, że ich liderzy panują nad sytuacją.

    Podtrzymać energię

    Największym wyzwaniem i prawdziwą próbą dla liderów podczas pracy zdalnej jest utrzymanie działania firmy i zespołu na pełnych obrotach. Samo przygotowanie techniczne nie wystarczy. Ten egzamin zdamy tylko wtedy, gdy będziemy w stanie podtrzymać w ludziach energię i siłę do działania. I tutaj właśnie ogromną rolę mają do odegrania managerowie – od najniższego do najwyższego szczebla, pamiętając, że przykład idzie z góry. Podczas kryzysu to szef jest siłą napędową dla swojego zespołu, pokazując, że nawet w trudnej sytuacji potrafimy się odnaleźć i dobrze funkcjonować.

    Zbudować autorytet

    Każdy kryzys to czas sprawdzianu i pokazania w praktyce naszych umiejętności zarządczych. Ale też tego, jakimi jesteśmy ludźmi. Jeśli wcześniej, w okresie prosperity, nie zbudowaliśmy naszego autorytetu i nie wypracowaliśmy dobrej kultury organizacji, to teraz, podczas kryzysu, te braki wyjdą na jaw. Nasz autorytet powinien opierać się na trzech filarach: transparentności, autentyczności i zaufaniu.

    Empatia i zaufanie

    To właśnie ta ostatnia cecha jest absolutną podstawą w pracy zdalnej, z której firmy zdają obecnie test na masową, nieznaną wcześniej skalę. Ale oprócz zaufania, liderzy powinni też wykazywać się empatią i uważnie słuchać swoich pracowników, by umiejętnie diagnozować nastroje panujące w zespole. Nie możemy zapominać, że nie wszyscy dysponują w domu dobrymi warunkami do pracy, inaczej też reagujemy na stres, którego źródłem może być kryzysowa sytuacja. Dlatego tak ważne jest, aby w czasie długotrwałej pracy zdalnej dać pracownikom wsparcie i okazać zrozumienie.

    Kultura organizacji

    Z obecnej sytuacji firmy powinny wyciągnąć naukę, jak ważne jest budowanie kultury organizacji. Choć w okresie prosperity wielu szefom mogło się to wydawać zbędne, w czasie kryzysu te braki bardzo się uwidaczniają. Idealnym przykładem jest przygotowanie pracowników do pracy zdalnej, zarówno pod kątem technologicznym, jak i mentalnym. Elastyczny model pracy to część kultury organizacyjnej Colliers, którą praktykujemy już od wielu lat, co bardzo nam pomogło – z dnia na dzień, w ciągu zaledwie jednej doby, sprawnie przenieśliśmy prawie całą 300-osobową załogę na home office.

    Prawdziwy lider

    Jest takie zdanie, które mocno zapadło mi w pamięć i stanowi dla mnie inspirację w codziennej pracy, zwłaszcza teraz: dobry lider dba o to, aby jego ludzie czuli się z nim dobrze, ale prawdziwy lider dba o to, aby ludzie czuli się dobrze sami ze sobą. Zachęcam liderów, aby motywowali swoich pracowników do rozwoju, nie tylko pod kątem biznesowym, ale też personalnym, bo to da im siłę i wzmocni poczucie własnej wartości. Namawiam też do otwartej komunikacji, dzielenia się sukcesami, ale i troskami. Jesteśmy tylko ludźmi, mamy wzloty i upadki. Oczywiście pracujmy nad swoimi słabościami, ale bądźmy dla siebie i dla swoich współpracowników dobrzy i wyrozumiali.

    Monika Rajska-Wolińska – partner zarządzająca Colliers International w Polsce