Czy na UoD można starać się o hipotekę? Blog kredytowy odpowiada!

bankowość online konto

Wysokie dochody to nie wszystko. Czasami problem z uzyskaniem zobowiązania może wynikać również z typu umowy. Czy osoby zarabiające na podstawie umowy o dzieło mogą liczyć na kredyt mieszkaniowy? Pytamy o to eksperta Bloga Kredytowego.

Co sprawdza bank przed udzieleniem kredytu?

Proces ubiegania się o kredyt hipoteczny jest bez wątpienia stresujący. Niepewność dotycząca tego, czy uda się uzyskać wymarzone finansowanie, bardzo często wynika przy tym ze stosunkowo długiego czasu jego trwania. Rzeczywiście – niekiedy na decyzję trzeba czekać kilka długich tygodni. Ten czas jest oczywiście potrzebny bankowi na weryfikację zarówno nieruchomości, której zakup ma sfinansować kredyt, jak i potencjalnego kredytobiorcy.

Cel jest prosty: chodzi o minimalizację ryzyka. A to ryzyko rozciąga się na bardzo długi okres zakładanej spłaty, który nierzadko wynosi 25 czy 30 lat. Dlatego też osiągane dziś dochody to niejedyny czynnik, jaki biorą pod uwagę analitycy. Bardzo ważne z ich perspektywy okażą się również prognozy dotyczące przyszłości. Weryfikacji podlegają więc również typy umów, na podstawie których osiągane są dochody. Im większą dają gwarancję stałości wpływów, które można przeznaczać na spłatę kolejnych rat, tym lepiej.

 

Czym umowa o dzieło różni się od umowy o pracę?

 

Oczywiście z perspektywy banków najpewniejszym źródłem dochodów jest umowa o pracę, najlepiej na czas nieokreślony. Część instytucji może zwrócić również uwagę na firmie, w której pracuje kredytobiorca, w tym jej formę prawną czy rynkową pozycję. Znów: im silniejsza, tym lepiej, bo tym mniejsze również ryzyko utraty płynności czy likwidacji miejsca pracy.

Ale rzecz jasna nie wszyscy kredytobiorcy pracują na podstawie umowy o pracę. Część z nich korzysta z umów cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenie czy umowa o dzieło. W tym drugim przypadku, jak wskazuje sama nazwa, celem umowy jest stworzenie określonego dzieła. Po jego dostarczeniu zasadniczo relacja pomiędzy wykonawcą a zlecającym wygasa. Nie ma również formalnej gwarancji, że wpływy będą powtarzalne w przyszłości, tak jak ma to miejsce w przypadku umowy o pracę.

Kredyt hipoteczny na UOD? Ekspert Bloga Kredytowego komentuje

Zarabianie na UOD ma również swoje plusy dotyczące chociażby oskładkowania czy kwestii podatkowych. Uzyskanie kredytu hipotecznego jest jednak w takim przypadku często sporym wyzwaniem. Ale czy oznacza brak szans na finansowanie? – Najlepszym, co może zrobić przyszły kredytobiorca dla banku, w którym zamierza uzyskać kredyt, jest zapewnienie stabilności – mówi Michał Dawidowicz, autor serwisu Blog Kredytowy dostępnego w tym miejscu: https://blogkredytowy.pl/ .

Ten czynnik będzie brany pod uwagę również przez bank w przypadku osób zarabiających na podstawie umowy o dzieło. – Instytucja może weryfikować wysokość i częstotliwość wpływów z tego tytułu. W większości przypadków wyliczenia zdolności kredytowej będą zdecydowanie mniej korzystne niż w przypadku osób na etacie czy przedsiębiorców. W wielu bankach uzyskanie kredytu będzie jednak możliwe – dodaje ekspert.

Jak zwiększyć szanse na kredyt na UOD?

Jak widzisz, umowa o dzieło z pewnością może być przeszkodą w procesie ubiegania się o kredyt, jednak nie oznacza automatycznie braku szans na finansowanie. Jeśli to Twój przypadek, musisz lepiej przygotować się do składania wniosku.

Przede wszystkim konieczne będzie wybranie banku, który najbardziej liberalnie podchodzi do tego modelu zatrudnienia i najkorzystniej wyliczy zdolność kredytową. Na wagę złota będzie więc współpraca z doświadczonym doradcą kredytowym, który znakomicie orientuje się w aktualnych uwarunkowaniach.

Artykuł sponsorowany