Decyzja rządu ws. OFE nie zaszkodziła polskim aktywom

Roman Ziruk, analityk Ebury
Roman Ziruk, analityk Ebury

Wczorajsza informacja o planowanym demontażu OFE wywołała poruszenie. Reakcja samych rynków finansowych była jednak dużo mniejsza. Rentowności polskich obligacji 10-letnich nieznacznie spadły, krajowe indeksy giełdowe pozostają względnie stabilne, z kolei polski złoty w parze z euro jest najsilniejszy od dwóch i pół miesiąca, notując jednocześnie bardzo niską zmienność.

Wygląda na to, że rynek niespecjalnie obawia się skutków wspomnianej decyzji, co można odczytać jako pozytywny sygnał. Z punktu widzenia rządu i finansów publicznych decyzja jest dobra: uwalnia dodatkowe środki w kwocie łącznej min. 24 mld zł w latach 2020-2021. Z punktu widzenia rynku kapitałowego skutki decyzji są mniej jednoznaczne i w głównej mierze zależą od tego, jak wielu przyszłych emerytów zdecyduje się nie przenosić środków na IKE, tylko do ZUS-u. Im więcej, tym lepiej dla rządu i jednocześnie tym gorzej dla rynku kapitałowego.

Obecnie jednak raczej nie zanosi się na szok. Mechanizmy związane z procesem likwidacji OFE (ustawienie IKE jako domyślnej opcji, likwidacja „suwaka”, rozłożenie opłaty przekształceniowej na dwa lata, bardzo stopniowo obniżany limit inwestycji w akcje przenoszonych środków oraz niemożność wypłacenia z IKE konwertowanych z OFE środków przed osiągnięciem wieku emerytalnego) powinny sprawić, że ewentualny niekorzystny efekt dla giełdy będzie dość niewielki. Co istotne, docelowo powinien być wyparty przez pozytywny efekt związany z wprowadzeniem Pracowniczych Planów Kapitałowych, które mają zasilać GPW nowymi środkami.

SPOJRZENIE NA GŁÓWNE WALUTY

EUR

Kurs EUR/PLN w poniedziałek spadł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,27-4,28. Wczorajszy dzień nie przyniósł żadnych istotnych informacji ze strefy euro, co sprzyjało stabilizacji głównej pary. Dziś opublikowane, kwietniowe dane o nastrojach ekonomicznych w większości zaskoczyły na plus. Krótko po publikacji doszło jednak do wyprzedaży euro w relacji do głównych walut. Subindeks dotyczący bieżącej sytuacji w Niemczech wprawdzie spadł, co można powiązać z ostatnimi rozczarowującymi danymi z niemieckiego przemysłu. W ujęciu ogólnym dzisiejsze wskaźniki były jednak względnie dobre: główne indeksy ZEW opisujące nastroje ekonomiczne w Niemczech i strefie euro po raz pierwszy od wielu miesięcy znalazły się powyżej zera, rosnąc nieco powyżej oczekiwań.

GBP

Kurs GBP/PLN w poniedziałek zakończył dzień na niemal niezmienionym poziomie, wahając się w widełkach 4,94-4,96. Brytyjska waluta zyskiwała jednak w relacji do głównych walut. W związku z czasowym odsunięciem Brexitu dane makroekonomiczne powinny nieco zyskać na znaczeniu i mieć większy wpływ na handel niż w ostatnich tygodniach. Dzisiejsza reakcja na odczyty z brytyjskiego rynku pracy była bardzo ograniczona, jednak było to związane z faktem, iż najważniejsze dane okazały się praktycznie w pełni zgodne z oczekiwaniami konsensusu. Brytyjska dynamika płac z uwzględnieniem premii od grudnia do lutego pozostawała na wysokim jak na gospodarkę rozwiniętą poziomie 3,5% w ujęciu rocznym, stopa bezrobocia z kolei utrzymuje się obecnie na poziomie 3,9%.

Dobra sytuacja na brytyjskim rynku pracy jest jednym z niewielu jednoznacznie pozytywnych punktów na ekonomicznej mapie kraju i powinna wspierać gospodarkę Wielkiej Brytanii w czasach niepewności związanej z Brexitem.

USD

Kurs USD/PLN w poniedziałek spadł o 0,1%, wahając się w widełkach 3,78-3,79. Poniedziałek nie przyniósł istotnych informacji z USA, amerykańska waluta pozostawała względnie stabilna. W kontekście Stanów Zjednoczonych warto jedynie wspomnieć o wypowiedzi Erica Rosengrena z FOMC, który stwierdził, że amerykańska gospodarka radzi sobie „całkiem dobrze”. Takie sygnały ze strony członków banku centralnego są potrzebne – inwestorzy cały czas obawiają się o perspektywy m.in. gospodarki Stanów Zjednoczonych, co widać w ich oczekiwaniach zakładających obniżki stóp procentowych w USA. Dziś, w drugiej części dnia, poznamy dane o produkcji przemysłowej w USA w marcu, wieczorem przemawiać będzie kolejny członek FOMC, Robert Kaplan.

KLUCZOWE PUBLIKACJE

  • 14:00 – dane o inflacji bazowej w Polsce w marcu
  • 15:15 – dane o produkcji przemysłowej w USA w marcu
  • 15:50 – przemawia Ewald Nowotny z EBC
  • 20:00 – przemawia Robert Kaplan z FOMC

Autor: Roman Ziruk, Ebury Polska