Do 2022 r. rynek inteligentnych rozwiązań dla domu wzrośnie ponaddwukrotnie. Wystarczy jedna aplikacja, by zarządzać zdalnie wszystkimi urządzeniami

Do 2022 r. rynek inteligentnych rozwiązań dla domu wzrośnie ponaddwukrotnie. Wystarczy jedna aplikacja, by zarządzać zdalnie wszystkimi urządzeniami

Do 2022 r. rynek inteligentnych rozwiązań dla domu wzrośnie ponaddwukrotnie. Wystarczy jedna aplikacja, by zarządzać zdalnie wszystkimi urządzeniami 1

Do 2022 roku rynek smart home może być wart 123 mld dol., podczas gdy w ubiegłym roku było to 56 mld dol. – wynika z danych ABI Research. Z kolei IDC ocenia, że tylko w Europie rośnie on w tempie ponad 20-proc. rok do roku. Jednym z kluczowych obszarów rynku jest zarządzanie oświetleniem, monitoringiem i ogrzewaniem. Z tym segmentem wiąże nadzieje także poznańska firma Torino Holding​, producent lamp Azzardo, która we współpracy z globalnym koncernem Tuya Smart stworzyła system, do którego można podłączyć dowolne urządzenia, sterowane z poziomu jednej aplikacji.

– Rynek smart home rozwija się bardzo dynamicznie. Nie tylko oświetlenie, ale również wiele innych urządzeń typu lodówki, pralki, urządzenia outdoorowe do sterowania. Myślę, że dynamika sprzedaży na tym rynku będzie duża. Tak naprawdę, smart home ogranicza tylko wyobraźnia, bo właściwie każde urządzenie w domu może być smart – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mariusz Prymowicz, prezes zarządu Torino Holding S.A.

Jak pokazuje tegoroczny raport „Smart living”, opracowany przez infuture hatalska foresight institute, rynek smart home od kilku lat nieprzerwanie odnotowuje wzrosty. W pierwszym kwartale tego roku, jak wynika z danych IDC, w Europie, wzrósł o prawie 24 proc. w ujęciu rocznym. Wprawdzie za prawie 90 proc. tego rynku odpowiadają rynki Europy Zachodniej, ale to kraje Europy Środkowo-Wschodniej notują szybszą dynamikę (ponad 31 proc. rdr.).

– Według raportu IDC w 2019 roku dynamika sprzedażowa systemów smart wyniesie 30 proc., a więc jest to rynek bardzo obiecujący, szczególnie dla młodych ludzi, którzy bardzo lubią urządzenia mobilne. Wszyscy używamy komórek do sprawdzania Facebooka do kontaktu z ludźmi, ale teraz możemy używać ich także do sterowania oświetleniem i innymi urządzeniami, które mamy w domu – mówi Mariusz Prymowicz.

IDC wskazuje, że w latach 2019–2023 segment zdalnego zarządzania oświetleniem, monitoringiem i ogrzewaniem będzie rósł w tempie ponad 27-proc. rocznie. Dziś to obszar, który odpowiada za jedna piątą rynku smart home, a do 2023 roku ma on wzrosnąć o prawie 10 pkt proc. Co istotne, obok stosunkowo popularnych systemów do zdalnego zarządzania oświetleniem czy ogrzewaniem – wciąż pojawiają się na nim nowe urządzenia i rozwiązania, a lista produktów, które można podłączyć do sieci jest coraz dłuższa. Systemy są również coraz bardziej kompatybilne, a wszystkim można sterować z poziomu jednej aplikacji w smartfonie.

Takie plany ma również poznańska firma Torino Holding, właściciel marki Azzardo, która zyskała rozpoznawalność na polskim i europejskim rynku w branży oświetleniowej. Obecnie wchodzi na rynek rozwiązań typu smart. Zaprezentowała niedawno serię produktów, które mają wprowadzić do polskich domów takie rozwiązania jak oświetlenie sterowane jednym kliknięciem smartfona bądź prostą komendą głosową albo włączające i wyłączające się według wcześniej ustalonego scenariusza.

– AZzardo Smart to system inteligentnego oświetlenia, charakteryzujący się dodatkowymi funkcjami, których do tej pory nie można było uzyskać za pomocą pilota czy włączników. Dla przykładu, funkcja kalendarz smart pozwala zaprogramować sobie dni od poniedziałku do niedzieli, tak aby dowolne urządzenie smart włączyło i wyłączyło się o określonej godzinie. Dokupując urządzenie Amazon Alexa lub Google Home, możemy za pomocą głosu wydawać komendy lampie: włącz lub wyłącz się albo zmień kolor na czerwony – wyjaśnia Mariusz Prymowicz. – Aby stać się posiadaczem systemu, wystarczy kupić żarówkę i pobrać darmową aplikację ze sklepu Google Play lub App Store, sparować je ze sobą i cieszyć się inteligentnym już domem. 

System można dowolnie rozbudowywać o tzw. plugi, wyposażone dodatkowo w funkcje monitoringu energii elektrycznej.

– Za ich pomocą – oprócz włączania i wyłączania podłączonych do niego urządzeń, niezależnie, czy będzie to żelazko, lodówka czy bojler – możemy tez ustawić próg czasowy i dowiedzieć się, ile prądu zużyło urządzenie podłączone do takiego pluga – mówi Mariusz Prymowicz.

Firma za cel postawiła sobie takie połączenie swoich żarówek, włączników czy gniazdek, by ich wykorzystanie było maksymalnie proste. Dedykowana aplikacja mobilna AZzardo Smart pozwala skonfigurować wszystkie urządzenia (także wyprodukowane przez innych dostawców) bez zaawansowanej wiedzy technicznej i dopasować je do swoich indywidualnych potrzeb.

– Firma Tuya, która jest naszym partnerem software’owym, daje nam gwarancję stabilności systemu, co jest dla nas kluczowe. Podobnie jak bezpieczeństwo danych, które są przetrzymywane na serwerach. Firma Tuya jako pierwsza dostała certyfikat jakości Unii Europejskiej w zakresie ochrony danych osobowych. Aplikacja AZzardo Smart w ramach systemu Tuya jest zabezpieczony przed włamaniami, przed dostępem z zewnątrz nieodpowiednich osób – podkreśla Mariusz Prymowicz.

Rozwiązania służące do sterowania oświetleniem to jedno z najpopularniejszych rozwiązań w ramach smart home. Jak pokazuje badanie, przeprowadzone przez infuture hatalska foresight institute, 25 proc. polskich internautów korzysta w swoich mieszkaniu ze spersonalizowanego oświetlenia, umożliwiającego wybór intensywności i barwy światła i włączającego się pod wpływem ruchu i obecności osób. Natomiast 35 proc. zadeklarowało chęć korzystania z takich rozwiązań przyszłości.

– Nie będziemy ograniczać się tylko do oświetlenia, ale chcemy prezentować także smart security home, czyli urządzenia typu czujniki ruchu, czujniki czadu. Chcemy pójść krok dalej i zaprezentować też urządzenia smart służące do zamykania zaworu gazowego czy wodnego. Będzie to również odkurzacz, który sam posprząta po naszym wyjściu z domu, smart lodówka, która będzie nas informować, że skończyło się mleko czy masło. To już się dzieje, takie produkty są już dostępne na rynku. My natomiast chcemy, aby wszystkie te urządzenia były skupione w ramach jednej, a nie wielu aplikacji – mówi Mariusz Prymowicz.