Dolar zadziwiająco mocny

Krzysztof Pawlak – dealer walutowy Internetowykantor.pl i Walutomat.pl
Krzysztof Pawlak - dealer walutowy Internetowykantor.pl i Walutomat.pl

Kolejne dobre dane u naszych zachodnich sąsiadów. Wystąpienie Janet Yellen warte uwagi. Wyniki wyborów w USA ciągle niepewne. EUR/USD testuje poziom 1,12. Wypowiedzi głosujących członków Fed. Złotówka w dobrej kondycji.

Dzisiaj o godzinie 8.00 poznaliśmy odczyt indeksu klimatu konsumentów instytutu Gfk dla rynku niemieckiego. Odczyt na poziomie 10,0 był nieznacznie gorszy od prognoz. Można więc powiedzieć, że po dobrym odczycie indeksu Ifo, również i ten indeks nie zawiódł. Zwiastuje to dobrą końcówkę roku dla niemieckiej gospodarki.

Przełożenia na kurs EUR/USD publikacja ta jednak nie miała. Główna para walutowa świata oscyluje dzisiaj w okolicach 1,1210. Oznacza to, że dolar jest mocny na szerokim rynku w porównaniu choćby do poniedziałku. Wynik debaty Clinton-Trump nie osłabił dolara. Wygrana byłej pierwszej damy to nisko ryzyko dla rynków finansowych. Mimo jednak pochlebnych opinii o Hillary Clinton dolar pozostawał mocny. Może to wynikać z tego, że w USA mamy wybory pośrednie więc kluczowe są głosy elektoratów z poszczególnych stanów. A tutaj przewaga raptem 20 więcej nie jest duża. To świadczy o tym, że ryzyko wygranej Trumpa jest spore.

W dłuższej perspektywie jest to jednak konsolidacja między 1,13 a 1,12. Podstawowy scenariusz zakłada podwyżkę stop procentowych w grudniu, ale umocnienie dolara z tym związane jest już raczej w cenach, więc ewentualna reakcja może okazać się relatywnie słaba. Od nowego roku inwestorzy będą spekulować na temat dalszego zacieśniania polityki monetarnej. Do tego zmienią się członkowie głosujący z Fed, co może zmienić podejście do zmian stóp procentowych. Dlatego ruch w dół na parze EUR/USD może być ograniczony.

Tydzień po decyzji Fed Janet Yellen będzie o 16.00 zeznawała przed Wspólnym Komitetem Ekonomicznym w Waszyngtonie. Jednak wpływ na dolara będzie znikomy, gdyż od tygodnia żadnych konkretnych danych makro nie mieliśmy, a po drugie samo przesłuchanie dotyczy regulacji i nadzoru. Oprócz szefowej Fed swoje wystąpienia będą dzisiaj też mieli Charles Evans, James Bullard i Loretta Mester.

Przypomnijmy, że ostatnia wymieniona osoba zagłosowała 21 września za podwyżką stóp. Wielkiego przełomu po wypowiedzi się jednak nie spodziewamy, ale potwierdzenie przekonania o podwyżce w grudniu na pewno się pojawi. Odmienne stanowisko preferuje Bullard, który widzi tylko jedną podwyżkę do 2019 roku.

Na rodzimym rynku nie pojawią się dzisiaj żadne dane makro. Polska waluta dość dobrze sobie radzi, EUR/PLN zszedł znów poniżej 4,30, testując nawet wsparcie w okolicach 4,28. Na szerokim rynku mamy kilka mniej istotnych danych z USA. Ale są one bez znaczenia, gdyż inwestorzy oczekują danych indeksu ISM i departamentu pracy w przyszłym tygodniu.

Krzysztof Pawlak – dealer walutowy w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl