Inflacja w Polsce zbiera siły przed dalszym wzrostem

Paweł Majtkowski – analityk eToro
Paweł Majtkowski - analityk eToro

Po kilku miesiącach silnych wzrostów, inflacja po raz pierwszy wyhamowała. Szybki szacunek GUS wskazuje, że w lipcu inflacja wyniosła 15,5 proc. czyli dokładnie tyle samo co w czerwcu. To jednak nie oznacza zmiany trendu, a inflacja może dalej rosnąć.

Szybki szacunek GUS wskazuje, że inflacja w lipcu wyniosła tyle samo co w czerwcu – czyli 15,5 proc. r/r. To pierwszy miesiąc bez wzrostu inflacji od lutego. Nie jest to duże zaskoczenie, bo część analityków przewidywała spadek inflacji w lipcu. Za wyhamowanie wzrostu inflacji opowiadają m.in. spadki cen benzyny. Wzrastały natomiast ceny innych nośników energii, w tym węgla. Wzrost w lipcu po raz kolejny odnotował także ceny żywności.

Obecny odczyt nie oznacza, że mamy już za sobą szczyt inflacji. Ten jest jeszcze przed nami, a najwyższy poziom osiągnie ona w I kwartale 2023 roku i może przekroczyć nawet 20 proc. Ostateczna jego wysokość zależy w dużej mierze od czynników zewnętrznych, z których najważniejszym pozostają ceny energii na świecie. Na ten moment, jest to też obszar największej niepewności związanej z prognozowaniem inflacji.

Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce