Jeśli zmieniać ustawę o finansach publicznych, to porządnie

    Dr Sławomir Dudek - główny ekonomista Pracodawców RP
    Dr Sławomir Dudek - główny ekonomista Pracodawców RP

    Rząd chce zmieniać ustawę o finansach publicznych. Przesłane do konsultacji Radzie Dialogu Społecznego propozycje są w pewnym zakresie akceptowalne  – i to jest dobra wiadomość. O wiele potrzebniejsze jest jednak wprowadzenie przejrzystości finansów publicznych. O tym jednak mowy nie ma. I to jest zła wiadomość – uważają Pracodawcy RP.

    Rozszerzenie katalogu zdarzeń pozwalających na „klauzulę wyjścia” o stan epidemii na terenie RP – to główny element rządowego projektu, który będzie omawiany na poniedziałkowym posiedzeniu Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych RDS.

    „Klauzula pozwala wydać więcej pieniędzy niż przewiduje limit wydatkowy. Służy do finansowania przeciwdziałania nagłym i wyjątkowym zdarzeniom” – mówi główny ekonomista Pracodawców RP dr Sławomir Dudek. „Włączenie epidemii do dzisiejszego katalogu zdarzeń nadzwyczajnych w regule nie jest konieczne, bo przecież mamy tam stan klęski żywiołowej. To osłabia wiarygodność reguły. Ale w takim razie stan epidemiczny trzeba wpisać między inne konstytucyjne stany nadzwyczajne o wysokim statusie prawnym. Inaczej o klauzuli wyjścia teraz decyduje de facto Minister Zdrowia, bo to on ogłasza stan epidemii. Minister Finansów nazywa projekt „modernizacją”, ale aby ten projekt był rzeczywiście modernizacją konieczne są poprawki w kierunku uszczelnienia reguły i zwiększenia jej przejrzystości” – mówi Dudek.

     

    Pracodawcy RP dobrze oceniają dodanie warunku do wprowadzenia klauzuli wyjścia w postaci spadku PKB o co najmniej 2 pkt. proc. od długookresowej średniej. Choć lepszym rozwiązaniem było ostrzejsze kryterium w pierwotnym projekcie Ministerstwa Finansów.

    Zdaniem Pracodawców RP jeśli już mają zostać wprowadzone zmiany do ustawy o finansach publicznych w części dotyczącej stabilizującej reguły wydatkowej, to trzeba zmienić wszystko, co wymaga poprawek.

    „Reguła to skomplikowany mechanizm. Jeśli już przy nim majstrować, to niezbędne jest jej uszczelnienie i zwiększenie przejrzystości finansów publicznych” – mówi Dudek. Obecnie zakres reguły wydatkowej pozwala ukrywać niektóre wydatki budżetowe w rozmaitych funduszach. Dzięki takiemu „kreatywnemu” podejściu budżet wygląda na papierze lepiej niż w rzeczywistości, a reguła staje się mechanizmem fasadowym. Zdaniem Pracodawców RP konieczne jest przyjęcie rozwiązań postulowanych od dawna przez wielu ekonomistów, a które takie działania uniemożliwią. „Ale warunkiem podstawowym jest przejrzystość. Strona społeczna musi otrzymywać pełną informację o wszystkich elementach reguły wydatkowej w planie budżetu i dotyczących jego wykonania. Nie może być tak, że na RDS przychodzi minister finansów i przynosi liczbę będącą wynikiem jakichś nieujawnianych obliczeń. RDS musi znać wszystkie elementy tego równania oraz jego algorytm” – mówi Dudek.

    Dopiero spełnienie warunku przejrzystości pozwoli stronie społecznej na równorzędną dyskusję o finansach publicznych z rządem i ich dogłębną analizę. Towarzystwo Ekonomistów Polskich (TEP) przygotowało projekt konkretnych zapisów legislacyjnych zwiększających przejrzystość uzasadnienia do ustawy budżetowej i sprawozdania z ustawy budżetowej oraz uszczelniających zakres reguły wydatkowej. Projekt ten został publicznie ogłoszony i wysłany do rządu, Sejmu i Senatu. Zdaniem Pracodawców RP należy obecnie konsultowany w RDS rządowy projekt uzupełnić o rozwiązania przygotowane przez TEP. Wtedy zmiany nabiorą całościowego sensu, a wiarygodność reguły wydatkowej, tak potrzebna po kryzysie, zostanie zachowana.

    Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej