Kondycja polskich firm w 2023 roku. Pesymistyczne prognozy dyrektorów finansowych

polska kryzys

Przedstawiamy opinie ekspertów dbających o finanse kluczowych polskich przedsiębiorstw, na podstawie badania jakie w tym roku Allianz Trade przeprowadził wspólnie ze skupiającym ich Stowarzyszeniem Polskich Skarbników Korporacyjnych PCTA. Ich tegoroczne oceny sytuacji są diametralnie odmiennie do ubiegłorocznych: wtedy większość managerów finansowych optymistycznie oceniała perspektywy swoich firm jak i całej gospodarki, obecnie na obu polach przeważają opinie negatywne. Wskazywane przyczyny tego spójnego obrazu to przede wszystkim wieloaspektowa niepewność trapiącą gospodarkę krajową, jak i światową oraz w efekcie tego spadek rentowności na poziomie przedsiębiorstw i wzrost ryzyka ich niewypłacalności.

W skrócie:

  • Więcej jest opinii o pogorszeniu się kondycji firm (37% badanych) niż o jej poprawie (31%).
  • Tymczasem jeszcze w 2022 r., po dwóch latach pandemii aż 55% menagerów finansowych oceniało kondycję swoich firm jako lepszą niż wcześniej, a tylko 15% mówiło o jej pogorszeniu.
  • Opinia poparta faktami – więcej firm doświadcza spadku marż, niż ich wzrostu. W perspektywach na przyszłość dominują oceny zachowawcze
  • Przyczyną wieloaspektowa niepewność w gospodarce – badani wskazywali splot wielu współistniejących przeszkód. Do szybkiego i trwałego odwrócenia koniunktury w firmach nie wystarczy więc zmiana jednego czynnika, np. cen energii

Zdecydowana zmiana proporcji – więcej pesymizmu niż optymizmu

Po wspomnianym ubiegłorocznym optymizmie nie ma śladu, a wskazywane przyczyny to m.in. spadek obrotów (spodziewa się go w tym roku połowa ankietowanych kluczowych managerów finansowych). Jeszcze więcej, bo 67% badanych wskazuje na negatywne efekty inflacji, w tym na związany z tym wzrost kosztów finansowych ponoszonych przez ich firmy (a nie tylko na wzrost cen towarów i usług zaopatrzeniowych).

Oczekiwana przeciętna rentowność
Źródło: Badanie nastrojów finansistów 2023 Allianz Trade i Stowarzyszenie Polskich Skarbników Korporacyjnych

Stąd przeciętna rentowność (marża) własnej firmy na tle branży w opinii aż co drugiego ankietowanego zmniejszy się w skali całego, 2023 roku. Tylko niespełna co dziesiąty finansista spodziewa się możliwości zwiększenia się w tym roku rentowności w swojej firmie.

Bardzo wyważone oczekiwania odnośnie poprawy kondycji swoich firm w przyszłym roku – stąd narastanie M&A

Najwięcej, bo 42% ankietowanych wybierało jako ocenę perspektyw umiarkowany rozwój firm. Tylko niespełna 18 proc. deklarowało, że ich firma pomimo globalnej niepewności jest i pozostanie w fazie silnego rozwoju. Nieznacznie, ale więcej – bo 20% finansistów wskazywało, że firma w której pracuje jest (i prawdopodobnie pozostanie) w stagnacji. Wśród badanych podobna liczba, bo 18% wskazywała wprost możliwy regres w swojej organizacji.

W opinii Małgorzaty J. Grzegory, Prezes Stowarzyszenia Polskich Skarbników Korporacyjnych (PCTA) „Słabsza kondycja wielu firm z różnych sektorów jest szczególnie widoczna w porównaniu do sytuacji przedsiębiorstw w trakcie i krótko po pandemii Covid-19, gdzie po okresie rynkowej niepewności, w kolejnych miesiącach często obserwowaliśmy poprawę kondycji finansowej, czy nawet działania strategicznie nakierowane na rozwój.

W 2023 roku sytuacja jest zdecydowanie inna, a działania firm są nakierowane na optymalizację i zabezpieczenie sytuacji finansowej, m.in. poprzez aktywne zarządzanie mające na celu obniżenie kapitału pracującego. Część z firm, zwłaszcza mniejszych, ale też i duże korporacje, decyduje się na sprzedaż części biznesu. Ponieważ nie wszystkie firmy są w trudnej sytuacji, a prawo rynkowe podaży i popytu działa, firmy o wciąż stabilnej kondycji, nastawione są na „łowienie” takich okazji M&A i upatrują w tym szanse swojego rozwoju.”.

Współistniejące czynniki ryzyka skłaniają firmy do redukcji swojego potencjału – zwolnień

Wysokie koszty, szczególnie wywołane niestabilnością cen energii elektrycznej oraz paliw wpływają na wzrost ryzyka nieterminowego regulowania zobowiązań – aż 37% badanych wskazuje na bezpośredni skutek w postaci wzrostu niewypłacalności i upadłości polskich firm (samego wzrostu skali opóźnień płatniczych spodziewa się zaś 25% badanych, a 16% spośród nich mówi o najdrastyczniejszej formie, bankructwie kontrahentów – czyli większość ekspertów od płynności finansowej widzi narastającą falę problemów polskich firm).

Poprawa perspektyw ekonomicznych jest w ocenie ankietowanych najmniej prawdopodobna, i to zdecydowanie (11% ankietowanych oczekujących poprawy vs. 41% oczekujących pogorszenia). Niestety widać, jak te obawy się konkretyzują, m.in. planami dotyczącymi zmniejszenia zatrudnienia (w co czwartej firmie, której menager był ankietowany). Bezrobocie w Polsce jest obecnie obok Czech najniższe w UE – trudno więc znaleźć doświadczonego i wykwalifikowanego pracownika. Firmy starały się więc utrzymywać zatrudnienie jak najdłużej, a gdy je redukują jest to znak, iż zostały przyparte do muru, nie mają już pola manewru. Świadczy to o rosnącym obciążeniu ich kapitału obrotowego i spadku marż na skutek zwiększonych koszów i wydłużających się opóźnień płatniczych – uważa Sławomir Bąk, Członek Zarządu ds. oceny ryzyka w Allianz Trade Polska.

* W badaniu ankietowym Allianz Trade i Stowarzyszenia Polskich Skarbników Korporacyjnych (PCTA) udział wzięło 61 członków kadry finansowej wyższego szczebla, głównie będących skarbnikami korporacyjnymi (59 proc,), zarówno polskich, jaki międzynarodowych firm (produkcja (31 proc.), handel i usługi ( po 26 proc.), przede wszystkim o strukturze spółek akcyjnych, którzy anonimowo wyrazili swoje opinie na temat sytuacji makroekonomicznej. Ankietowani pracują przede wszystkim w firmach dużych, o obrotach przekraczających 200 mln zł (86 proc.) i w zdecydowanej większości zatrudniających ponad 250 osób (78 proc.).