Premiera długo wyczekiwanej gry “Lords of the Fallen” będzie miała miejsce już jutro, 13 października. Flagowa produkcja studia developerskiego CI Games ma być kontynuacją, a raczej rebootem gry o tej samej nazwie z roku 2014. Tym razem, “Lords of the Fallen” startuje z zupełnie innej półki. Budżet gry jest nieporównywalnie większy, a sama przestrzeń wirtualnego świata ma być 5-razy większa nie w oryginalnej grze.
Spis treści:
Fabuła gry
“Lords of the Fallen” można zaliczyć do gier typu RPG w klimacie dark fantasy. Fabuła oferuje graczom złożoną krainę do eksploracji, czerpiąc inspiracje z udanej wersji poprzedniej oraz topowych gier z tej kategorii. Gra wyróżnia się kompleksową personalizacją postaci. Biorąc pod uwagę, że gra została opracowana przy użyciu silnika Unreal Engine 5 i wydana wyłącznie na platformy obecnej generacji, gracze mogą spodziewać się wciągających wrażeń wizualnych.
Zgodnie ze statystykami udostępnionymi przez oficjalne konto na twitterze, produkcja uzasadnia wysoki budżet z racji kompleksowości fabuły oraz opcji wyboru. Gracz może wybierać spośród 194 rodzajów broni i tarczy, 76 zaklęć oraz 339 elementów zbroi. Gra oferuje również różne klasy graczy oraz 30 bossów do pokonania. Całkowity czas potrzebny do przejścia tej produkcji ma wynosić ponad 40 h.
Budżet gry
Według szacunków budżet produkcyjny gry wynosi ok. 200 mln zł, z czego prawie połowa przypada na działania marketingowe. W wywiadzie, Marek Tymiński, CEO CI Games potwierdził że obecnie spółka planuje przeznaczyć ok. 20 mln euro (ok. 90 mln zł) na marketing. Jest to stosunkowo niewielka kwota w porównaniu przykładowo to budżetu Cyberpunka 2077 w wysokości ponad 1,2 miliarda złotych. Porównywalną produkcją, do której często odnosi się zarząd CI Games jest produkcja „Elden Ring” studia From Software. Jest to gra w tej samej kategorii wydana w lutym 2022 roku, która stała się hitem sprzedażowym. Do marca 2023 roku, czyli przez pierwszy rok od wydania sprzedaż wyniosła ponad 20 mln egzemplarzy. Szacowany budżet „Elden Ring” wyniósł ok. 450-900 mln zł, czyli również kilka razy więcej niż „Lords of the Fallen”.
Mimo to spółka kwalifikuje swoją grę do ekskluzywnego grona spółek typu AAA, co zdają się potwierdzać najnowsze statystyki ze Steama. „Lords of the Fallen” znajduje się obecnie na 3. miejscu na liście top sellerów oraz 7. miejscu na wishliście steama. Dla porównania Cyberpunk 2077 obecnie znajduje się na pozycji 11., po ostatnio wydanej aktualizacji gry.
Źródło: Steam
Równie wysoko jak statystyki na Steamie, gra została wyceniona przez CI Games. Cena podstawowej wersji gry wynosi 59,99 euro. Za podobną cenę jest sprzedawany obecnie Cyberpunk 2077. Również jest to taka sama cena, jak podstawowej wersji w momencie wydania wyżej wspomnianej gry „Elden Ring”. Choć obecnie ta gra jest przeceniona blisko 34% i kosztuje niewiele mniej niż 40 euro.
Sprzedaż
Zakładając wyżej wspomniany budżet na poziomie 200 mln zł oraz podstawową wersję gry na poziomie 59,99 euro można założyć, że aby sprzedaż osiagnęła początkowe nakłady gra musi się sprzedać w co najmniej 724 000 egzemplarzach. Według zarządu, punkt przecięcia znajduje się na poziomie ok 1 mln sztuk. Co przy uwzględnieniu różnego rodzaju prowizji od sprzedaży, kosztów dystrybucji i innych może być nawet optymistycznym założeniem. Niemniej jednak, poprzeczka nie jest wysoko, aby wyjść na zero, a cele zarządu są postawione zdecydowanie wyżej. Gra „Lords of the Fallen” ma być początkiem długoterminowej strategii przychodowej całego uniwersum. Tryb multiplayer ma również pomóc osiągnąć te cele. Pierwszy dodatek o nazwie „Ancient Labyrinth” do gry ma pojawić się już na przełomie 2023-2024 roku. Patrząc na notowania giełdowe Ci Games można zdecydowanie stwierdzić, że oczekiwania inwestorów są również wysokie. Jednak patrząc na rozmach produkcji oraz nakłady można znaleźć uzasadnienie takiej wyceny. Otwartym pytaniem pozostaje co powiedzą pierwsi gracze, a na to znajdziemy odpowiedź pewnie już w najbliższych tygodniach. CI Games zapowiedziało, że pierwszy raport ze sprzedaży przekaże inwestorom do końca października.
Notowania CI Games
Oczekiwania inwestorów są zdecydowanie wysokie co może potwierdzać fakt wzrostu kursu w miarę zbliżania się daty premiery. W pewnym momencie kapitalizacja CI Games przekroczyła magiczną barierę 1 mld zł, a obecnie znajduje się nieco niżej. W ciągu roku notowania spółki zyskały blisko 3 krotnie osiągając swoje ATH na poziomie ok 7 zł. Największe wzrosty rozpoczęły się w okolicach połowy marca 2023 roku, kiedy to spółka poinformowała rynek o finalizowaniu umów dystrybucyjnych oraz pozyskaniu dodatkowego finansowania od banków. Kilka dni później prezes CI Games powiedział, że w jego ocenie wycena spółki po wydaniu gry powinna być ok 3-5 krotnie wyższa niż obecna, co napędziło kolejną falę wzrostów. Te słowa padły przy kursie ok 3 zł za akcję. Mimo, to wycena akcji powędrowałą maksymalnie 130% w górę i od tamtej pory kurs powoli osuwa się w miarę zbliżania się daty premiery.
Źródło: xStation 5
Z jednej strony mamy do czynienia z oczywistym zagraniem „sell the news” ze strony inwestorów. Jednak z drugiej strony do spadków może dokładać się niepokój inwestorów, związany z powtórką premiery Cyberpunka 2077. W tamtym czasie oczekiwania były również wysokie, gra była wywindowana na szczyty statystyk. Jednak pierwsze oceny oraz wyniki sprzedażowe pokazały bolesną prawdę. „Lords of the Fallen” jest grą o nieco mniejszej skali, jednak zachowanie rynku jest podobne.
Popularność gry “Lords of the Fallen” i konkurencyjnej gry “Elden Ring” w wyszukiwarce Google na podstawie wyszukiwań haseł. Skala liczona jest od 0-100, gdzie 100 jest momentem szczytu popularności. Źródło: opracowanie własne, Google Trends
Patrząc na pierwsze oceny z przedpremierowej sprzedaży, pozycję na liście top sellerów na steam, można uznać, że koszmarna powtórka z premiery Cyberpunka 2077, która spędza sen z powiek inwestorów nie powinna mieć miejsca. Z drugiej jednak strony, pozytywne opinie na steamie to nie wszystko. Porównują częstotliwość wyszukiwania tytułu gry w google trends z porównywanym wcześniej „Elden Ring” daje pewien pogląd na różnice w popularności. “Elden Ring” jest półtora roku po premierze, a gra nadal pozostaje popularna w wyszukiwarce Google. Jednakże, popularność gra zyskała głównie w pierwszych dniach premiery co może również oznaczać, że to co najlepsze dla CI Games jest również przed nami. Wszystko okaże się tuż po premierze. Wtedy też inwestorzy otrzymają pierwsze twarde dane na temat ocen pierwszych graczy. A do końca października wstępny raport ze sprzedaży powinien definitywnie rozwiać wszelkie wątpliwości oraz powiedzieć ostateczne „sprawdzam”.
Autor: Bartłomiej Mętrak, analityk XTB